Autor Wątek: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe  (Przeczytany 54279 razy)

barytosz

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31
Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« dnia: Grudnia 28, 2010, 06:15:20 pm »
W tym temacie będziemy umieszczać rożne nie do końca idealne rozwiązania infrastruktury drogowo - rowerowej

Pierwszym zdjęciem na rozgrzewkę zaczniemy konkurs "Jak zostanie rozwiązany ten problem?"




cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 28, 2010, 06:33:54 pm »
Pewnie ścieżka rowerowa będzie po jednej stronie a dla pieszych po drugiej  ::)
GG: 13949582

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 28, 2010, 06:39:15 pm »
No ja taki problem załatwiam tak:

Niemniejszym wnoszę o wstrzymanie prac oraz
zastosowanie nawierzchnie zgodnej z wymogami standardów projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w m. st. W-wie
lub okazanie dokumentu, w którym udziela się odstępstwa od obowiązku zastosowania nawierzchni asfaltowej (takiego odstępstwa udziela Sekcja Transportu Rowerowego w Biurze Drogownictwa i Komunikacji)

Wiem, Wiem że o drzewo...  ;)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 28, 2010, 06:59:30 pm »
Mam nadzieję, że drzewo zostało "udekorowane" chociaż jakimś małym odblaskiem zanim się ktoś na nie wpakował.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 28, 2010, 10:20:30 pm »
W tym temacie będziemy umieszczać rożne nie do końca idealne rozwiązania infrastruktury drogowo - rowerowej
Jest malutki problem. W Polsce nie robi się żadnej idealnej infrastruktury rowerowej. Nawet z poprawną są problemy. Stąd wniosek, iż wszystko można wrzucić do tego tematu.

Co do zdjęcia. Zostanie zbudowany parking samochodowy, a ciąg pieszo-rowerowy wciśnie się przy murku.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

barytosz

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 29, 2010, 09:47:10 pm »
Ścieszka poszła tak jak mówił cruzbike - rowerowa po jednej, dla pieszych po drugiej. Jak bedę gdzieś w okoliczy to postaram sie cyknąć zdjęcie jak to wyglada, ale to jakoś po roztopach ;)

Kontynuując mamy kolejne zdjęcie ścieżki rowerowej z Grudziądza

 
Jako ciekawostke dodaję, ze za kilkanaście metrów dalej znajduje się dosyć niebezpieczny zakręt opisany w tym artykule:

http://rowerowytorun.com.pl/grudziadz-sciezka-rowerowa,340,l1.html

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 30, 2010, 11:07:45 pm »
Dziękuję za oklaski, dziękuję  :D
 Strzelałem z tym pomysłem ale wydaje się to naj mniej czasochłonne, więc zaproponowałem właśnie taką koncepcje, tylko żeby oznaczyli czymś drzewo...

Tutaj pewnie zostaną usunięte łańcuchy ( być może i słupki ) i zostaną namalowane linie przejazdu dla rowerzystów?
GG: 13949582

storm

  • Gość
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 30, 2010, 11:32:32 pm »
Ale i tak ten przejazd jest kompletnie do kitu, ze wzgledu na zbyt wysoki krawężnik (! w Wlk. Brytanii zdaje się może mieć do 1cm?), w dodatku widać od tej strony "rynienkę" między asfaltem a samym krawężnikiem...
Pomijając brak pasów wytyczających przejazd i przejście dla pieszych - oraz linii zatrzymania dla samochodów wyjeżdżających z tej uliczki.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 31, 2010, 02:10:14 am »
Cruzbike zgadł za pierwszym razem. Drzewo nie zostało wycięte bo... wisi na nim jakaś kapliczka. Harcerze pewnie ją powiesili, a z harcerzami, to się nie wygra.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


adriansocho

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 158
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 31, 2010, 10:28:43 am »
Harcerze pewnie ją powiesili, a z harcerzami, to się nie wygra.

Alternatywne dokończenie:

"Jak harcerze coś postawią, to potem żadna siła tego nie ruszy" :)

storm

  • Gość
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 31, 2010, 10:39:39 am »
Harcerze pewnie ją powiesili, a z harcerzami, to się nie wygra.

KHMMM.....!!! Jako harcerz chciałbym powiedzieć, że nie podoba mi się to zwalanie winy na nas :P
I nie wiem kto wydał ZHR/FSE zgodę na postawienie krzyżą pod Pałacem, wiem, że było to na pewno niezgodne i z prawem, a na pewno z pewną moralnością, tolerancją i wolnością religijną.
I jakoś dziwnie jestem pewien, że owe kapliczki przydrożne, przyczepiane do drzew i gdzie tam się tylko da - to raczej nie Harcerze, ale lokalni mieszkańcy - dewoty jakieś czy co (bez obrazy dla nikogo).

cruzbike

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 327
  • Solec Wielkopolski
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 31, 2010, 11:57:58 am »
Storm, Krawężnik w miejscu o którym mówiłem jest niższy.
GG: 13949582

barytosz

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 31

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 01, 2011, 11:08:07 pm »
Sławek

storm

  • Gość
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 02, 2011, 09:16:32 am »
Bytom - a jakie tam jest obłożenie ruchem? 20 samochodów na godzinę? Czy 200? Czy 3000?
Pytam, bo pod moim domem tez mają zbudować DDR na uliczce powiatówce, po której panuje tak wielki ruch, że jak przechodzę przez nią, to nawet nie muszę się rozglądać, bo i tak nic mnie nie rozjedzie :D
Pomijając oczywisty fakt, że owa szerokość śmieszynki kostkowej dla roweru starczy na wytyczenie jej tylko w jedną stronę (1.5m?) Ewentualnie zrobienie pasa pieszo-rowerowego by jeszcze miało sens... Ale śmieszynka? Dla tylko jednej strony ulicy? To jest gorzej niż bezsens...
Zatem czas na cytat:
Cytuj
Rozdział 9
Ścieżki rowerowe

§ 46. 1. Usytuowanie ścieżki rowerowej względem jezdni powinno zapewnić bezpieczeństwo ruchu.
2. Odległość ścieżki rowerowej od krawędzi jezdni oraz jej usytuowanie powinny odpowiadać wymaganiom określonym w § 43 ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 3.
3. Przy przebudowie lub remoncie drogi klasy G i dróg niższych klas dopuszcza się wyznaczenie przy prawej krawędzi jezdni pasa dla rowerów o szerokości nie mniejszej niż 1,5 m. Pas dla rowerów powinien być oddzielony od sąsiedniego pasa ruchu znakami poziomymi.

§ 47. 1. Szerokość ścieżki rowerowej powinna wynosić nie mniej niż:
  1)   1,5 m - gdy jest ona jednokierunkowa,
  2)   2,0 m - gdy jest ona dwukierunkowa,
  3)   2,5 m - gdy ze ścieżki jednokierunkowej mogą korzystać piesi.
2. Szerokość ścieżki rowerowej należy ustalać indywidualnie, jeżeli oprócz prowadzenia ruchu rowerowego pełni ona inne funkcje.

§ 48. 1. Pochylenie podłużne ścieżki rowerowej nie powinno przekraczać 5%. W wyjątkowych wypadkach dopuszcza się większe pochylenia, lecz nie większe niż 15%. Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej nie powinna przekraczać 1 cm.
2. Pochylenie poprzeczne ścieżki rowerowej powinno być jednostronne i wynosić od 1% do 3%, w zależności od rodzaju nawierzchni, i powinno umożliwiać sprawny spływ wody opadowej.
Za: http://www.abc.com.pl/serwis/du/1999/0430.htm

Myślę, że to powinno dosyć skutecznie rozjaśnić sprawę urzędnikom, chociaż zdaje się, że oni to powinni znać na pamięć?
O drzewach wyrastających pośrodku drogi - też coś jest w owym rozporządzeniu, np jeśli chodzi o minimalny promień skrętu ;)