Sie porobiło.
Mimo, że płaski brzuch wolę, to przeciw wzdęciom brzusznym czy brzuchom ciążowym nic nie mam.
Napisałem tylko, że inny człowiek u mnie był, a innego zdjęcia tu przedstawione pokazują.
I tyle w temacie.
Poza tym już 30 lat temu, gdy w Kaliszu kilkadziesiąt poziomów śmigało, to jeden albo dwóch wzdętych,
przy próbach tocznych (zwłaszcza na siedzących Choperach ze sportowym kufrem z tyłu)
lepsze wyniki osiągało.
Albowiem brzuch ciążowy (najlepszy 8,9ty m-c) w połączeniu ze szczupłym kufrem taką stylizowaną
kroplę wody tworzył.
Na leżakach też się brzuch sprawdzał.
A więc?
Smacznego.