Układ elektryczny Questa XS bazuje na źródle 6v.

To zdjęcie przedstawia stan nowy. Moja wersja B jest już mocno wyeksploatowana. Jak sprzęt kupiłem w 2022r. bateria wytrzymywała maksymalnie do 2h na głównym świetle. W praktyce kiedy jeździ się za dnia bateria wystarcza na kierunkowskazy, klakson i podstawowe diody przód i tył na 2tygodnie. W takich typowych warunkach włączenie reflektora nawet na pół godziny powoduje już zwykle, że użycie klaksona nie jest możliwe. W praktyce włączam na pewnych trasach reflektor kiedy prędkość jest duża, żeby poprawić widoczność ale na krótką chwilę.
Najlepiej byłoby zmienić baterie na nowe ale chciałbym mieć też źródło, któremu nie zabraknie pojemności na kilka godzin bez oszczędzania wszystkiego.
Znalazłem w okolicy elektryka, któremu przedstawiłem koncepcję jak to miałoby działać. Źródło li-ion min 3szt 18650, zasilanie z usb, wyjście >6v z możliwością regulacji w standardzie instalacji (3.5/1.3mm), bezpiecznik, w szczycie (klakson) 30Wat (znamionowo <15Wat).
Zaproponował jeszcze dwa włączniki. Najwięcej czasu zajęło dopasowanie geometryczne we wnętrzu velo. Ostatecznie przestawiliśmy źródło na nadkole blisko głównego węzła instalacji.

Źródło ma 2s3p, leży na rzepach na nadkolu, dół lewo mamy moduł włączników velo, po lewej kabel z diodą (koncepcja .nl) na oświetlenie ciemnego wnętrza, góra prawo główny ciąg instalacji, góra poziomo łączenie dolnej (wózek) i górnej części velo. Światło z prawej pochodzi z przodu z otworu na nogi.
Po założeniu pojechałem na tempówkę gdzie kilka km jestem w stanie jechać >50km/h co zapewnia te szczególne wstrząsy bardzo wysokiej częstotliwości.
Na pewno włożę osłonę dla głównego ciągu instalacji bo jedna z płytek źródła może, w teorii, wejść z nim w kontakt.
Nie mam generalnie zaufania do li-ion tak więc będę musiał zawsze wyjmować to źródło żeby w razie pożaru ograniczyć straty. Ogólnie wszystkie li-ion trzymam albo przy sobie albo w miejscu gdzie nie podpalą niczego tak by rozprzestrzenić pożar.
Plan jest taki by przetestować, potem wymienić w oryginale akumulatory i dodać zasilanie usb. Wymienić przynajmniej jedną diodę z tyłu i ew. z przodu na mocniejszą (są bodajże 50mA) byle tylko nie wymagała chłodzenia.