Filmik ten wspaniałym dodatkiem do porannej kawy był. Dzięki.
Drogi jak widać dobre, widoki przepiękne, no i sam widok pędzących trzech drogowych szybowców
po prostu dech zapiera.
Ale i we łbie moim wrednym pytania rodzi.
Zauważyłem bowiem, że Kuba jadąc "bublem, w którym toto na pewno skacze i odbija się od karoserii na każdej nierówności!" itp. (storm tu;
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=3794.0 wyznania z 05.05.2018),
czy "Żółwiem" (Krzysztof w "Jezdżę VM" str 5,6,7) jedzie z Wami i Waszymi zachodnimi Ścigaczami,
jak z równymi sobie.
I tu pytania mam.
1. Czy to znaczy, że Kuba takim super kolarzem się stał, że może i na składaku Wam by dorównał?
2. Czy też jego VM nie jest taki zły, jak powyższe opinie wskazują?
3. Czy może Wy, w swej niezwykłej łaskawości, Wasze tempa jazdy do tempa tego polskiego bubla
dostosowywaliście?
Tak czy siak, widok tych pędzących bolidów imponujący.
I oby takich widoków więcej na polskich drogach było.
Czuję Jacku, że gdyby wieszcz Adam żył, cicho po drogach pędzić chciał i tak gorącym - jak nasze - uczuciem,
te trzykołowe drogowe szybowce obdarzył, to pewnie by tak napisał;
Druhu mój na trzech kołach. Szybowcu lśniących dróg!
Nieś mnie w ten świat daleki. Zła aura, to nie wróg.
Mknij Bracie cicho, żwawo. Nieś zad mój w szeroki świat
Dajesz szybkość, schronienie. Tyś na trzech kołach Chwat.
Ja, jako udręczony pasją twórczą budowniczy tych pudeł, rozdarty pomiędzy tęsknotą za jazdami,
a chęcią tworzenia, dodać to niestety muszę:
Velo!!! Miłości moja. Tyś radością, zdrowiem.
Ile trzeba Cię cenić ten tylko się dowie,
kto Cię poznał. Od lat piękno Twe opisuję,
bo za jazdami tęsknię. Ale i rozwojem.
p.s. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że kolejny ZACHODNI!!! VM jest kupiony
i niedługo polskie drogi ozdobi.
Nawet wiem jaki, ale z racji nieoficjalności pysk na kłódkę trzymać muszę.