Ciekawy temat się rozpoczął... Nie powiem

Osobiście jeszcze nie mam dzieci, ani nawet żony, ale widzę sam po sobie, że jazda na poziomce będzie musiała przejść z pokolenia na pokolenie.
Pierwszy rowerek dziecka będzie właśnie poziomy

W chwili obecnej trwają wakacje, a do mnie na wieś przyjeżdża dużo młodsze rodzeństwo z większych miast. Głównie pobawić się w ciszy i spokoju, no i pośmigać bezkarnie na rowerkach, gdzie na ulicy przejeżdża 1 samochód na 10 minut. I co najważniejsze, ściągnęliśmy dla nich ze strychu garażowego, małego bmx'a, który świetnie nadawałby się na pewną przeróbkę...
