Ja widzę taką wadę - jeśli jadę w grupie na pionie i jestem ostatni to znaczy, że mam słabą formę. Jesli jadę na poziomie i jestem ostatni - mam słaby rower. Wiecznie trzeba coś udowadniać.
[...]
2. Pokombinuj z odpowiednim treningiem. Wiem, że to trudno się czasami zmusić, ale spróbuj pojechać jakiś większy dystans, a na normalnych swoich przejazdach potrenuj jazdę sprintem na jak najdłuższym dystansie.
Storm, rozbawiłeś mnie 
Mnie też

Ale oczywiście wyjaśniam, że nie zawsze jestem ostatni, to był tylko przykład. Po prostu stwierdzam, że u wielu pionowców na widok poziomki włącza się żyłka rywalizacji, której trzeba sprostać lub odpuścić, co z kolei pozostawia wewnętrzny niesmak.
Moją tajną bronią jest w takim przypadku napęd elektryczny

.
No i jeszcze inny przykład - chyba przyznacie, że czym innym jest wywrócić się na pionie ("ślisko było") a czym innym na poziomie ("na tym łatwo jest się wywalić")?