Był przez chwilę na forum "jeden taki"
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2701.0 który wcześniej jeździł półamatorsko w grupie kolarskiej - po zmianie na pozioma 2x20 okazywał się wycinakiem nawet dla kolegów z zespołu i to mimo 20 calowych cienkich kółek - ale jego trasy to głównie asfalt i był bardzo ambitny i rewelacyjnie przygotowany kondycyjnie na każdy sezon - baza mniód do realizowania ambicji - niestety odpuścił i sprzedał poziomkę uznając że to nie to.
Epizod krótki ale wielce pouczający - warto przeglądać stare tematy.
Pytasz czy da się wyciągnąć ponad 30? - żartujesz chyba???
Ostatnio miałem okazję przez chwile wzbudzić rispect w oczach gościa na "elektrycznym góralu".
Na odcinku około 5-6 kilometrów jarał się przyśpieszając i zwalniając na ścieżkach z innymi rowerzystami czym irytował co poniektórych.
Nawet 2 ze zirytowanych górali próbowało ale nie dało rady bo to amatorzy w klapkach byli

W końcu czepił się i mnie i kiedy pod górkę na prostej zostałem nieco z tyłu zobaczyłem szansę - z górki i potem wypłaszczenie może być dla mnie zbawiennym finałem.
Z górki było sruu, nacisk na maxa i w pewnym momencie adrenalina przekroczyła poziom krytyczny i rozsadek (wiedziałem że kolana bedą boleć ale co tam) - elektryk widząc że to na poważnie odkręcił manetę do oporu ale ja miałem skrzydła więc w 2/3 dystansu doszedł i mimo sporej prędkości oddalał się dość wolno ..
Licznik wskazał raptem 57/h ale ja płaski a elektryk jak płachta tamował tony powietrza sobą - ostatecznie okazało się że elektryk miał coś kole 500W w silniku plus swoje nogi i dziwił się, że ma problem z dogonieniem siedząc jak na miejskim (lekko tylko pochylonym będąc zamiast aerodynamicznie jak kolarz się przygarbić).
Ale to przypadek ekstremalny był i bardziej jako przykład możliwości zamiast normy.
Prędkość 30-32/h to lajcik jest, dopiero przy 36-38/h czuć wiatr w uszach co może świadczyć o masach powietrza opływających poziomala.
O tym co wybierzesz na koła powinna zadecydować statystyka - jeśli tylko asfalt to grube łyse na wysokie ciśnienia powinny pasować ważne aby guma była lepszej klasy niż dla przeciętnego Kowalskiego - dopiero na czymś takim widać róznicę w trakcie jazdy.