Obejrzałem i przy pierwszym filmiku ze zjazdu lekko spociłem się. Chyba się starzeję...
"Oj, Przepraszam!"

...
Dzięki za uwagi i wskazówki.
Prędkość była ograniczona na znakach

Muszę jednak przyznać, że mimo aktywnego stosowania tych wszystkich hamulców, areodynamicznych, hydraulicznych i zawiłej trajektorii, na tym zjeździe doszło do przekroczenia prędkości o ~15,5km/h...

.
To nie był najszybszy zjazd podczas wycieczki, ani tego dnia.
Dane, jak i relacja przybędą, w miarę na ile limit przesyłu i czas pozwolą.
Jeszcze raz, dzięki i sorki
