Autor Wątek: Sprzedam trajkę  (Przeczytany 5471 razy)

3x3

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 320
Sprzedam trajkę
« dnia: Lipca 27, 2023, 06:50:37 am »
Na prośbę kolegi oferuję trójkołowca. Rower ma około 40 lat, więc od niego się to zaczęło. Od wielu lat nieużywany, osprzęt z epoki. Wedle uznania - albo zachować klimat, odświeżyć i lansować się protoplastą - albo ucywilizować.
Cena 3600 PLN.




babba

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 29
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 17, 2024, 02:53:20 pm »
I jak, udało się sprzedać?



___________________
https://zwiazkiirelacje.blogspot.com/

kamilrozanski

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 208
  • produkcja i sprzedaż velomobili
    • https://www.facebook.com/aventybike
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 18, 2024, 10:24:14 am »
hah, ten rower to ma historię, znam jego konstruktora i może i on napisze, jakie historie są z nim związane:)

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1003
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 19, 2024, 11:14:49 am »
Witam...Powyższy rower wiosną 1982 r w warsztatach Teatru Wielkiego w Łodzi powstał.
Była to moja Trajka numer dwa. (pierwsza wiosną 1978 powstała).
Spawał ją niezastąpiony, życzliwy i pewnie teraz św. p. pan Zdzichu.
Spawy ambitnie opiłowywałem w domu. Rury główne są calowe, ale BEZ  SZWU!!! 
Te dwa czarne cycki na przodzie stawianie jej w pionie umożliwiają.

Pierwsza jazda niepomalowanym 16.07.1982r po godz 15.05 się odbyła.
Pojazd ten ma lakier piecowy, mistrzowsko położony przez Andrzeja z firmy (nazwy nie pamiętam)
przy ul Brukowej w Łodzi. 
Miał wtedy 5!!! (pięć) biegów. Z dumy pękałem.
Siedzisko z hotelowego umeblowania "pozyskałem". Tapicerkę Fachowiec zrobił.
 
06.08.wylądowałem z nim w bydgoskim Romecie.
Firmowi inżynierowie i konstruktorzy oglądali, podziwiali i co nieco pomogli.
Na drugi dzień 7go spod bydgoskiego campingu o godz. 4.20 do Łaz (k. Mielna) wystartowałem.
Był upał, słońce okrutnie grzało, a ja bez nakrycia czaszki.
Do Łaz na 18.20 ledwo dowlokłem się i tu na 2,5 godz. jakaś  niewidzialna siła odcięła mi prąd. 
Jakikolwiek nocnik czy czapeczka łeb mój niewątpliwie przed słońcem by ochroniły,
świadomość moją ocalając.  A tak padłem.
W tym czasie w Łazach był też Zenek Laskowik, z którym zakumplowałem się i który Trajkę tą testował.
I chwalił.
Wiosną 83 dwuosobowego (side by side)  Quada zacząłem robić i na Trajkę w hotelowym pokoju Teatru miejsca brakło. Poszła w ręce przesympatycznego Grzegorza, który z najwyższą czcią ją traktował
i jak na zdjęciach widzę, to 42 lata minęły, a Ona wciąż tak samo jak przed laty wygląda.
Czyli świeżo. Podziękowania i Szacun.
Powstaje pytanie co dalej?
Geometrię ma przyzwoitą, spawy dopieszczone, zaś duży rozstaw między osiami
niebywały komfort jazdy daje.
Po zamontowaniu typowego trajkowego siodła i współczesnych części, (w tym obowiązkowo piast bębnowych z przodu), niejednego Trajkoluba uszczęśliwił by.
Ale to są koszta, które w połączeniu z obecną ceną pojazdu dadzą sumę,
za którą można lekko używane markowe Trajki kupić.
Po modernizacji pojazd ten także swój "historyczny" charakter straci.
Czyli sytuacja patowa.

Chyba, że jakiś producent trajek, mając nadmiar gotówki i odrobinę fantazji  o jakimś małym muzeum zamarzy.
Takie małe muzeum swego czasu w Bydgoszczy z inicjatywy Czesława Maniewskiego powstało.
Nie wiem czy jeszcze działa.
Tam też moja Trajka z przednim napędem i skrętnym tyłem wylądowała.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2024, 11:27:52 am wysłana przez Maciej K »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 20, 2024, 07:30:25 pm »
Pewnie na zlocie samodiełek taki rower, z bogatą historią....
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


kamilrozanski

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 208
  • produkcja i sprzedaż velomobili
    • https://www.facebook.com/aventybike
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 30, 2024, 11:38:53 am »
Dotarłem do zdjęć historycznych tego rowerku, nie ukrywam że sam bym go chętnie kupił jednak by go do współczesnych standardów podciągnąć kolejne 2-3tyś zł trzeba wsadzić. Sama rama warta jest około 1000zł i za tyle chętnie kupię jeśli się nie sprzeda

a dla zainteresowanych historią wklejam foto










klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 30, 2024, 07:32:52 pm »
Dzięki Kamilu za zdjęcia. Kawał poziomej historii.
Muszę przyznać że Maciej zdecydowanie lepiej wyglądał z długimi włosami...
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

kamilrozanski

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 208
  • produkcja i sprzedaż velomobili
    • https://www.facebook.com/aventybike
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 31, 2024, 12:26:59 pm »
Ja tam się nie dziwię, że wyłysiał ;) przy jego temperamencie i testosteronie to i włosy się nie trzymają ;) wypadły jak część użytkowników forum ;P
Trajka ma świetną geometrię, zbudowany na bazie tego velomobil miałby dużo lepsze proporcje od wszystkich (w tym także mój aventy).
Szkoda, że autor się nie wypowiada czy rower sprzedany, czy dalej na sprzedaż jest?

klubowy

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 704
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 31, 2024, 02:36:24 pm »
Nie chodzi mi o to dolne zdjęcie, tylko o te powyżej  ;)
Ja, nie wiem, co to jest sen.
Przeglądam forum, przez całą noc i dzień
Bo gdy admin wpadnie szał
Skasuje mi to com przeczytać bym chciał...

3x3

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 320
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 27, 2024, 10:45:51 am »
Przepraszam za długą przerwę, trochę mi się potentegowało w życiu.
Znam miejsce, gdzie były robione te czarno-białe zdjęcia, ale tej niewiasty nie pamiętam... Ten dodatkowy duży bagażnik powstał w czasach kryzysu paliwowego.
Oferta aktualna.

3x3

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 320
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 27, 2024, 01:18:41 pm »


dadzą sumę,
za którą można lekko używane markowe Trajki kupić.


Moim zdaniem to właśnie ta jest markowa. Wszystko co powstało później to podróby.
Pewnych rzeczy nie da się przeliczyć na pieniądze.

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1003
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 28, 2024, 10:43:55 am »
No Bracie 3 x 3 (moja ksywa "dziewiątka")...Potrafisz zaskoczyć.

Po tylu naszych pyskówkach i i nieraz brutalnych przepychankach słownych,
Twoje słowa "Moim zdaniem to właśnie ta jest markowa. Wszystko co powstało później to podróby"
i WIEDZA (no chyba żeś powyższych komentarzy nie czytał), że ta Trajka to MOJA robota świadczą,
że to Twoje potentegowanie życia dość poważne musiało być.
Prędzej spodziewał bym się, że Rydzyk swój habitat sprzeda, a zysk swoim wyznawcom rozda niż tego,
że Ty takie słowa o mojej Trajce napiszesz.
Krótko pisząc wzruszyłem się i duma klatę mi wzdęła.
Czoła chylę.
Twoje słowa za wzór biorąc można przypuszczać, że za jakieś 20 (a może i mniej) lat podobne słowa
(o wyszydzanych tu na Forum) kaliskich "mydelniczkach", VMach tudzież ORPach  popłyną.

Ta niewiasta, to Dorota.
Moja wieloletnia (8 lat) partnerka i miłość.
« Ostatnia zmiana: Lutego 28, 2024, 10:47:27 am wysłana przez Maciej K »

3x3

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 320
Odp: Sprzedam trajkę
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 11, 2024, 08:01:00 am »
Potrafisz zaskoczyć.

Po tylu naszych pyskówkach i i nieraz brutalnych przepychankach słownych,

Nie rozpędzałbym się tak, Macieju, w osądach. Forum to z definicji miejsce do pogaduszek, a to, co czasami wygląda na ostrzejszą wymianę zdań, to reakcja typu "tak Bóg Kubańczykom". Ważne że merytorycznie :) . Fakty zaś mówią same za siebie. Konstrukcja jest Twoja i nikt temu nie zaprzeczy. Zaświadczę w sądzie  ;D .
W sumie to dobrze, że ino klatkę Ci rozdęło. Z zadartym nosem łatwiej o wypadek przy pracy (nie dotyczy malarzy sufitowych).
A w "mydelniczkach "też piszesz swoją kartę.
Pozdrawiam.