Autor Wątek: Zajączek zelektryzowany  (Przeczytany 4267 razy)

przenikanie

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 222
Zajączek zelektryzowany
« dnia: Czerwca 23, 2015, 07:46:21 pm »
Długo trwał etap prób i błędów, oj, długo. Silnik włożyć w koło i połączyć parę kabelków to niewielka sztuka, ale dobrać silnik tak, żeby był szybki, ekonomiczny,  z odpowiednią mocą i liczbą obrotów - to dość ciężkie zadanie. Tym bardziej, że kółko musi mieć 20 cali, w silniku powinno być mocowanie na tarczę i w grę wchodzi tylko silnik przedni na rozstaw 100 mm.
Udało się jednak. A dla tych, którzy myślą o tym, jak by tu na 20 calowym kółku jechać nie jak żółw, ale śmigać jak zając - gotowe rozwiązanie. Silnik nominalnie 24V zasilany wyższym napięciem

Hase (czyli po naszemu zając) wyposażony został w parę zabawek typu światełka cree, gps, radyjko, woltomierz, ekonomizer, ale najważniejszy jest napęd.
Po wielu eksperymentach wyszło na to, że żaden montowany w przednim 20-calowym kole silnik zasilany nominalnym napięciem 36V czy 48V nie jest w stanie rozpędzić rower do prędkości powyżej 25-28 km/h. Jedynym rozwiązaniem okazało się zastosowanie silnika przekładniowego 24V/250W (nominalnie) zasilanego napięciem 48V i sterowanie kontrolerem minimum 350W/48V.  W takiej konfiguracji rower (o łącznej masie z kierującym rzędu 120 kg) całkiem spokojnie osiąga prędkość 40 km/h, co w zupełności wystarcza na dłuższych dystansach i rozsądnej nawierzchni. 
W zasadzie do zasilania takiego silnika  wystarczy napięcie 36V. 48V zastosowałem aby napęd okazał się ekonomiczniejszy. W tym wypadku sterownik 350W i tak nie przepuści za dużego prądu. Silnik praktycznie nie odczuwa zanadto zmiany zasilania z 36 na 48V. Nie nagrzewa się przy tym ponad temperaturę 40 stopni, co wróży mu długie życie. Oczywiście przekładnia nie jest zadowolona z takiego stanu rzeczy. Wolałaby pewnie pracować na niższych obrotach. Nic jednak nie jest wieczne. Każda przekładnia prędzej czy później i tak padnie. Zresztą - nikt nie zmusza nikogo, by wykorzystywać pełną moc i napięcie i prędkość. Ale dobrze mieć świadomość, że jak się chce podgonić - to można.
A oto parę fotek gotowego zelektryzowanego zajączka






« Ostatnia zmiana: Czerwca 23, 2015, 08:18:46 pm wysłana przez przenikanie »
Hase Kettwiesel delta trike 72V / 2kW
Hase Kettwiesel delta trike 60V / 1kW

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 23, 2015, 10:53:59 pm »
Fajny  rumak i czerwoniasty jak mój napisz co nieco  o akumulatorach jakimi zasilasz swój pojazd i czy śmiagasz wspomagając czy na samym silniczku i na ile ci starcza prądu? Ja szykuje się do lutowani nowego akumulatora na ogniwach panasonika  z 50 ogniw po pięć w jednej sekcji do swojego MBB.

przenikanie

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 222
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 24, 2015, 05:46:27 am »
Na baterii li-ion 10s 8p czyli 36V 18Ah udało mi się osiągnąć 100 km. Na baterii 48V 13 Ah jakieś 70 km. Obecnie przymierzam się do baterii li-po 13s 8p, co da jakieś 25 Ah. Testowane na jeździe na samym silniku. Teren miejski, raczej płaski, ale wiadomo jak to jest w mieście: hamowanie, przyspieszanie, dziury, krawężniki itd. Oczywiście gdyby mniej cisnąć manetkę zasięg byłby większy. Silnik najwięcej zjada energii przy ruszaniu i szybkim rozpędzaniu się. No i oczywiście jeszcze inaczej to wygląda ze wspomaganiem. Rowerek ma kasetę 9 tiagra i bardzo przyjazne przełożenia, więc dosłownie zachęca do pedałowania. Ponieważ silnik ma zapas RPM, spokojnie da się "dopedałować" rozpędzony silnik i nawet 50 km/h czasami daje się wyciągnąć. Zgadza się, zawodnicy na wyścigach kolarskich mogą jechać o wiele więcej, ale przecież rowerek ma kółka tylko 20 cali, więc to i tak wynik bliski rekordu świata :)
Hase Kettwiesel delta trike 72V / 2kW
Hase Kettwiesel delta trike 60V / 1kW

tomek70

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1114
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 22, 2015, 08:18:06 pm »
Witam gdzie kupiłeś swój silniczek ? Jak byś miał linka ?

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 23, 2015, 10:38:04 am »
ale przecież rowerek ma kółka tylko 20 cali
Ale to przecież pomaga! Swojego czasu zostało udowodnione, że mniejsze koła są szybsze :P
(dobre wytłumaczenie, jak przesiadłem się na "700" :) )

ra_dek

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 03, 2015, 10:33:46 am »
Gratuluję wspaniałego zajączka i sprawnej elektryfikacji :)
Przyłączam się do pytania tomek70, napisz proszę coś więcej o silniku i sterowniku.

przenikanie

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 222
Odp: Zajączek zelektryzowany
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 03, 2015, 02:19:18 pm »
Sterownik 350W 36/48V. Silnik przekładniowy nominalnie 24V/250W 280RPM. Przy 48V silnik w kole 20 cali osiąga w porywach 50 km/h, standardowo około 45km/h. Po 20 km jazdy z prędkością maksymalną jest ledwo ciepły. Jednak przy tych obrotach (ponad 500 RPM) należy dobrze smarować przekładnię. 
Hase Kettwiesel delta trike 72V / 2kW
Hase Kettwiesel delta trike 60V / 1kW