Puki co mamy deszczowe dni, a o śniegu wszyscy już zapomnieli 
Tak tak, zauważyłem już, że zrobiło się zielono

Nie zmienia to jednak faktu, że chciałbym uniezależnić się od samochodu i zbiorkomu. Bez przerwy zimowej, i w jakiejś normalnej pozycji

I powoli dochodzę do wniosku, że najlepiej będzie po prostu dodać trzecie koło.
Jakkolwiek będzie wymagać to większego nakładu pracy, funduszy, a i w korkach może trzeba będzie czasem stać

, to będę mieć pewność, że nie położę się z powodu jakiejś "niewielkiej" zmiany w stopniu zbrylenia śniegu.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie komentarze
