forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: wrmichal w Listopada 06, 2010, 10:10:48 pm

Tytuł: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Listopada 06, 2010, 10:10:48 pm
Witam nie wiem czy w ogóle się powinnem udać z tym czymś co wykonałem ale może to i jakiś news będzie dla kogoś.
Zrobiłem sobie kuferek , no nie zrobiłem ale dużo nie zostało do ukończenia no cóż więcej będę pisał zobaczcie sami.

http://picasaweb.google.com/110082472244407324652/KuferWAsnejProdukcji?feat=directlink

Co o tym myślicie ,krytykujcie albo nie :)))
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Listopada 06, 2010, 10:22:53 pm
Sory, ale nie ma o czym mówić.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Listopada 06, 2010, 10:25:56 pm
Wiem tego się spodziewałem ,nie ma za co robie to żeby zabić nudę może coś jeszcze z tego wykwitnie.OBY
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: storm w Listopada 06, 2010, 10:56:38 pm
No cóż, początki są BARDZO trudne. Ale niejaki Bartek Z. zrobił metodą garażową kufer i... Jemu wyszło:
http://bzaborow.org/galer/pg/show/1210
Aczkolwiek jemu to zajęło wię.......ę.....ę.....cej czasu. Znacznie więcej. ja pamiętam do dzisiaj jak się do tego przymierzał, jak rysował w porządnym CADzie 3D, jak opracowywał aerodynamikę tegoż kufra, wszystko to po to, aby nas potem na Torze w Żyrardowie zostawić daleko w tyle ;)
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Listopada 06, 2010, 11:01:32 pm
No tez własnie długo...długo i jeszcze raz długo a tu kilka śrubeczek podkładek i nakrętek i coś tam jest.Najważniejsza jest satysfakcja że coś zrobiłem i że coś z tego może będzie.Co do kufra Bartka widziałem super sprawa ale też i większe koszty.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Listopada 06, 2010, 11:06:52 pm
Wszystko zależy od założeń: sam testuję tailbox z tektury wzmocnionej okleiną. Założeniem było sprawdzenie niskim kosztem czy średnia się zwiększy i o ile, oraz na ile to będzie praktyczne w codziennym użytkowaniu roweru. Jeśli się sprawdzi (faza testów trwa) to zostanie model kartonowy zostanie zastąpiony modelem z laminatu. Oczywiście na wyprawę z bagażem bym się z tym kartowym ustrojstwem nie wybrał, ale testy do tej pory znosi dzielnie.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Listopada 06, 2010, 11:09:25 pm
Bałem się, że z tym kartonem będziesz jeździł.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Listopada 07, 2010, 06:48:03 pm
powiem tak w tej wersji mi się nie podoba, ale przecież ta płyta dobrze się wygina, i można ładny opływowy kształcik zrobić. a ty walnąłeś kancika jak duży fiat :)  myślę ze trzeba ładny kształt wykleić pierwsze prototyp z tektury a potem dopiero wyciąć to z płyty

widziałem na" jak to jest zrobione" jak robili kajaki ze sklejki a wiec wytniesz kształt kuferka tylko żeby był aero
potem do siebie połączysz te kawałki płyty po brzegach za pomocą miedzianego drutu który przewiniesz przez otworki które zrobisz kilkanaście po brzegach, żeby się to trzymało,  następnie od środka łączenia zrobisz za pomocą płótna szklanego i żywicy

jak ci się kuferek spodoba będzie ok to okleisz go płótnem szklanym dwie warstwy potem wszystko wsadzisz w wodę i tak płyta ci się rozmięknie i ja wydłubiesz i masz gotowy kuferek epoksydowy albo bendziez mógl jeżdziż z kuferkiem z płyty

tak to widzę pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Listopada 07, 2010, 07:21:17 pm
Tzn. góra będzie zaokrąglona tak więc to nie jest jeszcze koniec obrysowałem tylko ale na zdjęciach nie widać ale postaram sie dodać nowe zdjęcia jak juz zaokrągle.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 22, 2011, 02:26:22 pm
Michał - jeśli nadal masz zamiar budować kufer, ale tym razem ze spienionego PVC (jak zadeklarowałeś w innym wątku), to proponowałbym taką kolejność:
1. Masz już coś zrobione z dykty, więc zważ to i oszacuj ile ważyłby kufer gdyby był skończony.
2. Oblicz ile metrów kwadratowych płyty potrzeba na wykonanie kufra.
3. Kup kawałek PCV spienionego (2 albo 3 mm) i ustal ile waży metr kwadratowy.
4. Na koniec oblicz ile ważyłby taki sam kufer, tylko że z PVC i ile kosztowałby materiał.
Chodzi mi o to, że nawet z PVC spienionego ten kufer może być nadal dość ciężki, a wtedy nie warto go robić. Weź też pod uwagę, że kuferek raczej nie będzie tak elegancki jak laminatowy, więc musiałby być przynajmniej dużo tańszy.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Stycznia 22, 2011, 03:00:25 pm
Najważniejsze pytanie do czego ma służyć kuferek, jeśli tylko do poprawy aerodynamiki to sprawa się upraszcza. Schody się zaczynają gdy ma być aerodynamiczny i praktyczny (przestrzeń bagażowa). W tym drugim przypadku zostaje raczej laminat, ewentualnie konstrukcja z blachy aluminiowej i nitowanie. Spienione PVC wymagało by testów przed poważnym zastosowaniem - wyobraźcie sobie że kufer załadowany bagażem zawodzi kilkadziesiąt km od domu..
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 22, 2011, 03:46:17 pm
No też właśnie , ale jak bym go robił to juz napewno bym musiał byc na niego zdecydowany ,musiały by być mocne wzmocnienia żeby klej nie puścił.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: storm w Stycznia 22, 2011, 03:46:53 pm
@wrmichal - nie poddawaj się czasem. Sprawdź jak to wygląda w praktyce, czy taka zabudowa jest coś warta i czy się nadaje w Twoim konkretnym przypadku i spróbuj wykorzystać to jako może formę do oblaminowania i zrobienia wersji laminatowej.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 22, 2011, 03:54:16 pm
Na laminat to mi budżet za bardzo nie pozwala , ale kto wie w przyszłości może.Kufer miał być do FWD.Ale wystawiłem go na sprzedaż tak więc na razie nic nie robię.Ale jeżeli FWD nie pójdzie to przerabiam go na jakiegoś Low Racera i wtedy pomyśle o porządnym kufrze.Cały czas myślę o PCV , na pewno lżejsze niż zwykła dykta.Co do poddania się na razie nie mogę robić nic (szkoła) :) , jak pisałem majsterkuje u babci bo u mnie w piwnicy to długo bym nie porobił (sąsiedzi).Jeszcze tydzień i ferie ,zamierzam się wziąść ostro do roboty,tylko na złom po jakiś rower niezardzewiały , żeby rurki wziąść do nowego LWB ;) Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 22, 2011, 05:29:28 pm
Laminat to toksyczne żywice i włókno szklane, z którym trzeba się umiejętnie obchodzić. To nie jest dobre na początek. Osobiście unikam pracy z włóknem szklanym w przypadku nieletnich (prowadzę pracownię modelarską).
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 22, 2011, 05:33:44 pm
Najważniejsze pytanie do czego ma służyć kuferek, jeśli tylko do poprawy aerodynamiki to sprawa się upraszcza. Schody się zaczynają gdy ma być aerodynamiczny i praktyczny (przestrzeń bagażowa). W tym drugim przypadku zostaje raczej laminat, ewentualnie konstrukcja z blachy aluminiowej i nitowanie. Spienione PVC wymagało by testów przed poważnym zastosowaniem - wyobraźcie sobie że kufer załadowany bagażem zawodzi kilkadziesiąt km od domu..
Tak sobie gdybamy, a Michał ma być tym, który to wszystko przetestuje ;).
A gdyby tak kostrukcja ze spienionego PVC i kątowników aluminiowych, łączona na nity?
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 22, 2011, 06:19:49 pm
No właśnie do tego zmierzam, PCV łączone nawet śrubami i kątownikami mogło by być.Kufer ma byś praktyczny żebym mogł coś przewieść,w przypadku Low Racera którego mam zamiar zrobić,kufer nie musi być malutki.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: storm w Stycznia 22, 2011, 10:44:45 pm
@Koncki - nie przesadzasz aby? U nas w hufcu dzieciaki normalnie zasuwały przy remontach i pływały na laminatowych jachtach i malowały i przede wszystkim - szlifowały, więc? Wszystko jest bezpieczne, pod warunkiem, że się wie jak do tego podchodzi.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 22, 2011, 10:50:33 pm
Nie wiem czy nie przesadzam. W placówce oświatowej nawet cyjanopan jest nielegalny. Rozumiem, że szlifowały w odpowiednich maseczkach, rękawiczkach, ubraniu ochronnym i po przeszkoleniu z zakresu BHP, czyli ktoś doświadczony musi im najpierw to przekazać.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 23, 2011, 04:19:56 pm
Sprawdziłem cenę PVC spienionego w castoramie. Płyta 3 mm 1mx1m kosztuje 40 zł. No to trzeba liczyć ze 150 zł na samą płytę. Ale faktycznie, płyta jest leciutka.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: sławek w Stycznia 23, 2011, 04:44:37 pm
Nie wiem czy nie przesadzam. W placówce oświatowej nawet cyjanopan jest nielegalny. Rozumiem, że szlifowały w odpowiednich maseczkach, rękawiczkach, ubraniu ochronnym i po przeszkoleniu z zakresu BHP, czyli ktoś doświadczony musi im najpierw to przekazać.
Wszystko jest dobrze... do puki jest dobrze... ::) Aż się nie trafi dzieciak z osłabionym układem nerwowym, któremu dana rzecz zaszkodzi... I wtedy jest afera.
  W Opolu zasądzono ostatnio odszkodowanie od Miasta Opole - jeden milion dwieście tysięcy złotych. Chłopaki na zajęciach wf ścigali się(na polecenie nauczyciela) na krótkim dystansie, na sali gimnastycznej. Jeden nie wyhamował... Głową w ścianę, złamany kręgosłup i wózek...
  Sprawy odpowiedzialności cywilnej będą w Polsce coraz częściej poruszane... Idzie w kierunku "amerykańskim", gdzie stada prawników tylko węszą, o co, kogo oskarżyć...
  Epoka swojskiego, polskiego stwierdzenia "Widać Bóg tak chciał" oraz "widać to mu było pisane" będzie odchodzić powoli w zapomnienie.
  Z pewną obawą podchodzę do kwestii zrobienia pozioma i sprzedania go komuś... Wszystko jest dobrze, do puki jest dobrze. Ale jakby ktoś zginął w wypadku, przejechany przez  samochód, albo rama się pod kimś złamała?   
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 23, 2011, 04:57:15 pm
Swoje robi też sugestia - "Proszę pana, a pani na przyrodzie powiedziała, że włókno szklane jest rakotwórcze!" - No i co mam powiedzieć? Że pani sie nie zna :D? Albo jeden mówi: "Głowa mnie boli, chyba od tego kleju", a tu zaraz drugi - "Mnie też, mnie też!" Oczywiście piszę to w kategoriach żartu, bo wiadomo, że pewnych rzeczy się nie uniknie.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Stycznia 23, 2011, 05:33:26 pm
Sprawdziłem cenę PVC spienionego w castoramie.
Sklepy budowlane czasem mają ceny z kosmosu za bardziej '' niszowe'' produkty, dopytywał bym się raczej w hurtowniach.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 23, 2011, 07:42:31 pm
Dobrze apropo PCV to czy z takiego materiału jak jest zrobiony parapet zrobie siedzenie do roweru?
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Stycznia 26, 2011, 09:26:00 am
Witam
Wszystkim majsterkowiczom polecam sklejkę drewnianą.
Czy to na kufer czy też na siedzenie, jeśli mamy ograniczone możliwości warsztatowe i finansowe,
Sklejka jest najlepszym rozwiązaniem. Jest tania, łatwo dostępna, łatwo się tnie, szlifuje i wygina na mokro.
Klejenie jest proste, tanie i nietoksyczne. Można ją pogrubić, sklejając kilka warstw, można wzmocnić metalem lub plastikiem.
Jest to jedyny materiał który, ma własności samonaprawcze. Ma praktycznie same zalety a żadnych wad.
Piszę te peany na cześć drewna ponieważ mam wrażenie że niektórzy z Was się zafiksowali (http://pl.wikipedia.org/wiki/Fiksacja_(pedagogika)) na konkretnych technologiach czy materiałach i nie zauważają  ze wokół jest szereg innych opcji czy możliwości.
Pozdrawiam T1 (technolog od plastików)
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 26, 2011, 11:04:12 am
Dobra sklejka jest jednak dość droga, chyba że mówimy o sklejce pozyskiwanej ze skrzynek po owocach. Ta jest bardzo dobra do niektórych zastosowań, ale kufra raczej z tego nie da się zrobić. Co do zafiksowania - akurat z PCV spienionego nikt kufra jeszcze nie zrobił, więc to byłaby praca pionierska. Moim zdaniem ogromną zaletą w tym wypadku mogłaby być niska waga takiego kuferka ? raczej nie do uzyskania ze sklejki.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Stycznia 26, 2011, 12:24:54 pm
Dobra sklejka jest jednak dość droga,

a po co ? sklejke o dobrych paramtrach potrzebujesz do budowy "obiektów" które będą poddawane zwiększonym obciązeniom, choć jak zabierałem się za budowe katamaranu, to projektant powiedział mi że różnica miedzy tanią i drogą jest następująca :
droga łatwiej się wygina i jest zaimpregnowana

w taniej można to samo osiągnąć przez zwilżanie i odpowiednie impregnowanie bądź zabezpieczenie lakierem czy też żywicą, jeśli chodzi o wagę, to jeśli budujesz kufer transportowy na 30-60 kg bagazu to raczej nie ma co wybrzydzać nad wagą kufra :)

a najtaniej i najlżej jest oczywiście z coroplastu ( dla przypomnienia poliprepylen kanalikowy ), ale o tym wszyscy na tym forum wiedzą.

A na serio, jak zwykle we wszystkich przypadkach trzeba sporo zdrowego rozsądku, a warto mieć możliwość wyboru i świadomość tegoż, uważam że każde rozwiazanie jest dobre jesli tylko spełnia wymagania zleceniodawcy
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: sławek w Stycznia 26, 2011, 02:07:36 pm
Jest to jedyny materiał który, ma własności samonaprawcze.

 Prośba, czy mógłbyś uściślić i  coś więcej powiedzieć na ten temat?
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: zito6 w Stycznia 26, 2011, 05:18:09 pm
Powiem wam, że kiedyś gdzieś widziałem taki kuferek ze sklejki. Jak znajdę to wkleję foty ;D
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 26, 2011, 05:25:16 pm
O to fajnie by było.Ciekawe jaka waga jak ja skręcałem z samej dykty to ważył a ważył. :)
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: storm w Stycznia 26, 2011, 08:45:30 pm
A naprawdę nie lepiej to zrobić sobie kopyto ze sklejki, wyprofilować ładnie, a potem odlać z laminatu? Bartek Z. tak zrobił i wyszło mu to perfekcyjnie :)
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: koncki w Stycznia 26, 2011, 09:02:20 pm
uważam że każde rozwiazanie jest dobre jesli tylko spełnia wymagania zleceniodawcy
Też tak uważam. Ja na przykład mam bardzo ciężki rower, więc jeśli miałbym robić kufer, to próbowałbym z PCV. A to, co zrobił Bartek Z. też mi się bardzo podoba.
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Stycznia 27, 2011, 10:25:51 am
Witam
Na początek małe zestawienie danych liczbowych aby rozwiać niepotrzebne mity:
Materiał                        Grubość           Waga 1m2           Cena 1m2 brutto
Sklejka suchotrwała         4 mm               2,8 kg/m2            20,07 zł/m2
Sklejka wodoodporna       4 mm               2,8 kg/m2             22,73 zł/m2
Płyta pilśniowa (dykta)     3,2 mm            2,7 kg/m2               5,51 zł/m2
Płyta PVC spieniona         4 mm               2,8 kg/m2             28,40 zł/m2
Płyta Tekpol                   4 mm              0,75 kg/m2              7,70 zł/m2  (Tuplex 13,90 zł/m2)
 A teraz małe wyjaśnienie tekpol to polska nazwa handlowa dla tektury kanalikowej z polipropylenu jego amerykański odpowiednik nazywa się coroplast.
Jak widzimy najtańszym materiałem jest płyta pilśniowa zaś najlżejszym płyta Tekpol, jej zaletą jest również niska cena niewiele
przewyższająca cenę pilśni. Wadą sredniotrudna dostępność i trudności w klejeniu. Spieniony PVC można porównać ze sklejką pod względem wytrzymałości a jest od niej ok 30% droższy. Niewątpliwie zaletą płyty PVC jest gładka i estetyczna powierzchnia nie wymagająca dalszej obróbki.
PS Być może ścinki płyty można kupić za mniejszą kwote jako odpad ale to samo można by zrobić ze sklejką.
Wlasnosci samonaprawcze - w czasie wykonywania drgań sprężystych w każdym materiale  pojawiają się mikropęknięcia które po pewnym czasie mogą urosnąć do rozmiarów prowadzących do zniszczenia (pęknięcia) detalu. Jest to tzw. "zmęczenie materiałowe", w drewnie te mikropęknięcia ulegają samoistnemu naprawieniu  a nie rosną a czynnikiem naprawczym jest  - wilgoć zawarta w drewnie. Szczegółowy opis mechanizmu samonaprawczego to dość zaawansowany wykład z chemii i fizyki, więc może przy innej okazji... Ja tylko powiem Wam, że osobiście widziałem sito sortujące  firmy Mitsui (Japan) pracujące 7x24 przez 35 lat non stop, gdzie sprężyna płaska wykonana była z deski drewna śliwy. I był to jedyny element mechaniczny który nigdy nie był naprawiany. A w tym czasie (35 lat) wymieniano  łożyska, paski i inne części ruchome. Mnie to przekonało do drewna.
Pozdrawiam T1
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: wrmichal w Stycznia 27, 2011, 03:59:30 pm
No tak tylko to co wykonał Bartek.Z , no to na to jest potrzebne troszke więcej monet a raczej dużo więcej niż na sklejke.Ale czy aby napewno ta  sklejka by się sprawdziła jako materiał na kufer?
Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: Bryxon w Stycznia 31, 2011, 08:41:49 pm
Witam,

Tak przeglądam wasze rozważania na temat materiałów, wagi i zastosowań do produkcji kufra... I wpadłem na pewien nietypowy pomysł związany z niedocenianym materiałem i do tego co obecnie modne ekologicznym:)

Otóż moje przemyślenia dotyczą wikliny.
Po przejrzeniu tego co można z niej wyprodukować oraz jak dobry jest stosunek masy do wytrzymałości - podsumowując

Zalety:
Wady:
Szalony pomysł :D ale może mamy jakiś fachowców w okolicy w temacie?

Tak apropos to w Danii popularne są kosze rowerowe właśnie wiklinowe..


Tytuł: Odp: Kufer własnej produkcji garażowej.
Wiadomość wysłana przez: technolog1 w Lutego 01, 2011, 08:49:47 am
 Witam
 Fachowcem nie jestem ale zebrałem kilka informacji na temat wikliny. Była już o niej wzmianka na tym forum
za czasów niejakiego MD z Holandii. Wiklina  do wyrobów plecionkarskich pochodzi ze specjalistycznych plantacji.
Jest to specjalny gatunek tzw wierzby amerykańskiej, która jest mocniejsza od gatunków rodzimych. Wiklina może byc okorowana lub nie biała lub parzona (ciemna). Sprzedawana jest w paczkach po 10 kg w asortymencie: witki 6 8 mm średnicy, kije 20 - 30 mm średnicy. Przeciętny wyrób plecionkarski składa się ze szkieletu  - wykonanego z grubszych kijów oplecionego drobnymi witkami. tak więc mocowanie wspomnianego kufra nalezy zaprojektować na etapie wykonywania szkieletu.  W warunkach amatorskich można zastosować zamiast wikliny pręty leszczynowe, które rosną jako podszyt w wilgotnych lasach liściastych w całej Polsce - w Danii pewnie też. Jesli chcecie zapoznać się z techniką plecionkarstwa to proponuję wziąc udział w " Niedzieli w skansenie", jest to impreza plenerowa w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu i odbywa się w każdą  niedzielę i Swieta od 1.05 do 30.09. W ramach tej imprezy mozna zobaczyc jak  się plecie koszyki i inne wyroby oraz dokadnie wypytać fachowca o wszystkie szczegóły. Myślę że pozwoli też samemu spróbować... Jest to dobry pomysł na wakacyjną wycieczkę , z Kopenhagi jest tylko 862 km. Oprócz konstrukcji plecionej można również rozważyć konstrukcję szklieletową (z wikliny) opiętą jakąś tkaniną.
To na razie tyle, jak kto chce więcej to moge mu opowiedzieć o bambusie...
Pozdrawiam T1