forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: barman5 w Września 15, 2010, 08:01:18 pm

Tytuł: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Września 15, 2010, 08:01:18 pm
Witam!
Mam mały problem, otóż posiadam ramę od roweru Grand G200 i nie mogę rozebrać wahacza. Jak to wygląda widać na zdjęciu, było to jeszcze skręcone śrubą imbusową z dużymi łebkami.
Ta część z "zadziorami" trzyma się sztywno w tym kawałku rurki. W G250 były normalne łożyska, a tu takie coś. Próbowałem już wybijać, wykręcić - i nic.
Jakieś pomysły?

(http://img819.imageshack.us/img819/2510/zdjcie034d.jpg)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Września 15, 2010, 10:28:44 pm
Bardzo nietypowe dla tego typ ram, nie majstrował przy niej ktoś wcześniej? Na jednej z fotek widać coś jak otwory pod klucz - spróbuj zaimprowizować jakiś wihajster który będzie pasować do ich rozstawu i wykręcić.
Jak to nic nie da to zostaje WD 40 na noc i próba wybicia następnego dnia.
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Września 15, 2010, 11:31:51 pm
Ne pewno nie było nic majstrowane i te wcięcia już były. Próbowałem z kawałkiem grubej blachy i nic, tylko się wygięła. Będę próbował z WD-40.
PS. chyba ten rower coś im nie wyszedł, to już trzeci z jakim się spotkałem i ma pękniętą ramę i to w tym samy miejscu  ;)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Września 15, 2010, 11:53:41 pm
Te nacięcia bardziej wskazują na to że to było wkręcone jakimś kluczem z 4-ma ząbkami. W fabryce mogli to jeszcze potraktować klejem do gwintów i  wtedy musiałbyś to podgrzać żeby "poszło" (zwykłe kleje trzymają do +150 stopni). Druga kwestia - to: "w którą stronę jest gwint". To jest zagadka. Musisz bić czymś twardym - nawet przecinakiem - prawdopodobnie bez dorabiania klucza uszczerbiesz te ząbki na tej tulei - no ale trudno.
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Kwietnia 01, 2012, 02:24:47 pm
Witam ponownie po dość długiej przerwie, niestety :/
Nie udało mi się rozebrać tego wahacza więc potraktowałem jedno ucho kątówką.. I ta tuleja jest nie do wybicia więc teraz kombinuję jak zrobić połączenie z ramą.
Myślę nad wytoczeniem takich podkładek/dystansów z brązu jak na rysunku (mam nadzieję, że czytelny). Uszy miały by obracać się pomiędzy tą płaską podkładką, a tym płaskim "grzybkiem". Całość skręcona śrubą M10 wraz z nakrętką dobrze zabezpieczoną. Co o tym myślicie?
W te uszy wchodzą również łożyska 608, z drobnym luzem, lecz też musiałbym dać jakieś podkładki z brązu lub wymyśleć coś innego, no i tu mnie ogranicza tylko śruba M8 co myślę, że może być nie wystarczające.
Pozdrawiam!
(http://img406.imageshack.us/img406/1593/ramau.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/406/ramau.jpg/)


(http://img814.imageshack.us/img814/480/zdjcie0018x.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/814/zdjcie0018x.jpg/)


(http://img860.imageshack.us/img860/9484/zdjcie0021ih.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/860/zdjcie0021ih.jpg/)

Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Bryxon w Kwietnia 01, 2012, 06:48:04 pm
Hej,

Zastanawiam się zawsze dlaczego ludzie którzy używają tej części ramy w swoich projektach korzystają z uporem tylko z oryginalnych punktów mocowań łożyskowania? Dlaczego by nie obciąć tego w czort (rzeczone uszy) i nie wykorzystać poprostu i tak nieużywanej tulei suportu?
Najprostsze ułożyskowanie - gotowy wkład.
Trochę lżej i może trudniej - wbić dobrane miski  i dopasować oś i łożyska.
Najlżej jak się da: dotoczenie nagwintowanych jak wkład redukcji z  wbitymi łożyskami.

Ta dziura po wkładzie wygląda zwykle paskudnie i czasem aż prosi się o wykorzystanie jeśli już musimy ją zostawiać (np. na rolkę do łańcucha).

Jakbym dorwał taką ramę która podpasowała by mi pod kwadratowo-profilowy design - nie wahał bym się ani chwili:)







Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Kwietnia 01, 2012, 08:21:03 pm
Planuję właśnie owy suport tam zostawić. Będzie tam korba bez pedały wraz z przerzutką i z przodu ramy będzie następny suport z korbą z najmiejszą zębatką. Nie podoba mi się taki jeden długi łańcuch i kombinowanie z napinaczami..
Nie rozumiem trochę reszty
Twojego postu, " "wbić dobrane miski  i dopasować oś i łożyska" "dotoczenie nagwintowanych jak wkład redukcji z  wbitymi łożyskami" ? Można jaśniej?
Są w ogóle takie ramy kwadratowe?
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Bryxon w Kwietnia 02, 2012, 07:04:23 am
Planuję właśnie owy suport tam zostawić. Będzie tam korba bez pedały wraz z przerzutką i z przodu ramy będzie następny suport z korbą z najmiejszą zębatką. Nie podoba mi się taki jeden długi łańcuch i kombinowanie z napinaczami..
Aaa.. jeśli tak to rozumiem walkę o mocowanie oryginalne wahacza. Ja jednak wolę jeden długi łańcuch niż dwa - chyba że kiedyś pokuszę się o umieszczenie pośrednio przekładni planetarnej i tylne koło z lekką piastą by zmniejszyć masę amortyzowaną - ale myślę że wtedy powalczył bym o pasek lub wałek na odcinku przekładnia-koło.
Nie rozumiem trochę reszty
Twojego postu, " "wbić dobrane miski  i dopasować oś i łożyska" "dotoczenie nagwintowanych jak wkład redukcji z  wbitymi łożyskami" ? Można jaśniej?
Pewnie że tak:) : chodziło mi o ułożyskowanie tylnego widelca - jak wiadomo wkłady suportowe są dość ciężkie i mają szeroki rozstaw żeby wykorzystać je jako oś obrotu. Więc w pierwszej wersji żeby odciążyć i powalczyć o mniejszy rozstaw wbił bym w mufę suportową klasyczne miski łożyskowe i zamiast osi 'na kwadrat' zastosował np. uciętą oś od grubej piasty z dopasowanymi konusami do misek suportu.
Druga opcja bardziej elegancka: dotoczenie dwu krążków z gwintem na zewnątrz jak wkład suportowy. Krążki z otworem w którym wprasowujemy klasyczne łożyska maszynowe z katalogu do takiej osi jaka nam pasuje. I w ten sposób mamy lekkie ułożyskowanie elementu.
Są w ogóle takie ramy kwadratowe?
Kwadratowe całkiem to może nie:) ale widziałem już sporo takich profilowanych na raczej ostre kształty płasko-podłużne - w każdym razie elementy były nie o przekroju klasycznych rur jak tu :http://specializedmountainbike-s.com/wp-content/uploads/2011/08/Mountain-Bike-Frame.jpg (http://specializedmountainbike-s.com/wp-content/uploads/2011/08/Mountain-Bike-Frame.jpg)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Kwietnia 02, 2012, 08:32:42 am
Bryxon, zamiast wkładów sportowych można zastosować łożyska od supportu Hollowtech II (oczywiście bez "oryginalnej" korby, po prostu z kawałkiem rury w środku). Czasami można kupić w dobrej cenie na "ukochanym portalu aukcyjnym" (dostałem za 25.. coby mieć "zapasowe" łożyska.. normalnie chodzą za 50)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Kwietnia 02, 2012, 01:50:39 pm
Ale, wracając do mojego pytania.. :)
Co myślicie o takim rozwiązaniu, jw? Chyba brąz powinien wytrzymać?
Jutro spytam za ile by mi takie coś wytoczono + materiał.
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Kwietnia 02, 2012, 07:10:43 pm
Zamiast toczyć, lepiej /taniej kupić gotowe tulejki ślizgowe typu blacha (brązowa lub stalowa)-teflon z kołnierzem i to rozwiązuje problem.
np takie:
http://www.skf.com/skf/productcatalogue/jsp/extra/menuProductTables.jsp?link2=3_4_81&maincatalogue=1&lang=pl (http://www.skf.com/skf/productcatalogue/jsp/extra/menuProductTables.jsp?link2=3_4_81&maincatalogue=1&lang=pl) lub zamienniki: http://www.cncland.pl/file/katalog-tuf.pdf (http://www.cncland.pl/file/katalog-tuf.pdf) albo http://www.igus.pl/iPro/iPro_02_0001_0000_PLpl.htm?c=PL&l=pl (http://www.igus.pl/iPro/iPro_02_0001_0000_PLpl.htm?c=PL&l=pl)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Kwietnia 02, 2012, 08:23:22 pm
Potrzebuję dość precyzynjych wymiarów, a takich raczej nie znajdę w typówkach

(http://img198.imageshack.us/img198/7290/wymiaryot.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/198/wymiaryot.jpg/)

Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: M63 w Kwietnia 02, 2012, 09:51:03 pm
........ Zastanawiam się zawsze dlaczego ludzie którzy używają tej części ramy w swoich projektach korzystają z uporem tylko z oryginalnych punktów mocowań łożyskowania? Dlaczego by nie obciąć tego w czort (rzeczone uszy) i nie wykorzystać poprostu i tak nieużywanej tulei suportu? ...............

  wykorzystanie mufy suportu
     https://picasaweb.google.com/rzmarek63/MojePoziomki#5364336766406952866
     https://picasaweb.google.com/rzmarek63/BaTykTour2011#5628460593992106370
 oryginalny tylny trójkąt szosówki , tuleja (pełna długość suportu +dwie podkładki )- tworzywo sztuczne , ośka - pręt gwintowany M10
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Kwietnia 04, 2012, 09:04:26 am
U mnie pierwszy poziom miał dosyć toporne mocowanie bo wahacz był wycięty z prostej ramy.
Polecam podobne wykonanie aczkolwiek bardziej starannie ;)
(http://gsign.linuxpl.eu/2kola/foty/grzegorz_a_13.jpg)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: barman5 w Kwietnia 06, 2012, 02:17:02 pm
Elementy gotowe :)

(http://img826.imageshack.us/img826/3807/zdjcie0005pw.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/826/zdjcie0005pw.jpg/)
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: michu w Czerwca 05, 2012, 01:54:38 pm
Witam
Chciałbym odkręcić wahacz. Mam akurat dwie ramy (24" i 26").
Odkręciłem małą śrubkę imbusową, ale teraz widzę, że potrzba większego klucza imbusowego. Ja posiadam największy 8, a to jest 9-10 (albo i większa). Chodzi mi właśnie o wielkość tego klucza, bo muszę go kupić. Czy później łatwo to wyjąć czy będzie problem?
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Czerwca 05, 2012, 02:16:31 pm
Ja posiadam największy 8, a to jest 9-10 (albo i większa). Chodzi mi właśnie o wielkość tego klucza, bo muszę go kupić.
Kup zestaw imbusów topexa (g..niana firma ale imbusy im się udały) zawierający komplet kluczy od 1 do 10 i masz "warsztatowe potrzeby imbusowe" załatwione. Wydatek z tego co pamiętam w okolicach 20-30 zł. Mój komplecik ma z 4 lata i mimo częstego używania jeszcze się trzyma.

Czy później łatwo to wyjąć czy będzie problem?
Jeśli tylko śruba nie jest zapieczona to powinno wyjść bez problemu, w większości przypadków ta śruba robi za trzpień/ oś wahacza i pracuje w dwóch plastikowych miskach wsadzonych na wcisk.
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: michu w Czerwca 05, 2012, 04:24:46 pm
Ok. Czyli to 9 albo 10. Postaram się kupić na sztuki, bo 1-8 mam czasem po 2 sztuki, więc aż w nadmiarze. Jak bedzie stawiać opór to potraktuje wd40, może pójdzie ;). Dzięki za pomoc.
Tytuł: Odp: Problem z rozebraniem wahacza - Grand G200.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Czerwca 05, 2012, 08:04:31 pm
Pamiętaj, że niskobudżetowe klucze się szybko zużywają a 2 sztuki luzem mogą kosztować tyle samo co cały komplet :)