forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Sznurki => Wątek zaczęty przez: MaciejDlugosz w Sierpnia 19, 2010, 07:30:18 pm
-
http://www.youtube.com/watch?v=3tMvcARGe2U ----> ściągnąłem sobie niedawno darmowy program do projektowania MegaCAD 4.5 ale takie programy jak pokazane na wideo są bardziej elastyczne (bo 3D) i z każdej strony można wszystko oglądać. Mniam, mniam!
-
czy ty wiesz ile CATIA kosztuje :)
wole solidworksa
-
czy ty wiesz ile CATIA kosztuje :)
wole solidworksa
Wiem - Catia kosztuje co najmniej 10 000 $. Ze wszystkim jest jednak podobnie - masz pojęcie to szkicujesz na kartce, robisz żywe prototypy. Mylisz się, uczysz się, wysuwasz wnioski, poznajesz, odkrywasz. Tak - wiem - zaraz mi ktoś zarzuci że potem ludzie giną bo np. ramy pękają. Trochę to zabrzmi zabawnie ale program nie ma żadnego pomysłu - on jest jedynie narzędziem. Jak źle się poda obciążenia (i punkty zaczepień tych obciążeń) to nawet symulacja obciążeń będzie błędna w wynikach (ważne). A jak masz "software" to nawet nie musisz mieć najmniejszego pojęcia, siadasz przed kompem, wybierasz soft z górnej półki w którym robisz błędy i widzisz symulacje obciążeń jak na dłoni na wirtualnym modelu. I program jeszcze kolorami zasugeruje co wzmocnić, a co można osłabić. Twoim zadaniem jest tylko klikać. Żeby nie było - to nie jest wcale atak na ludzi używających kompy ani wcale nie mówię że przy projektowaniu może usiąść totalny bezmózgowiec. Chodzi mi jedynie o to że te programy z góry mają tyle opcji że całość skupia się wpierw na formowaniu, kształtowaniu. Symulacje obciążeń w programach komputerowych dają przewidywalne rezultaty więc student bez specjalnego doświadczenia może zabierać się do projektowania od podstaw np. koparki. Inaczej prawdziwy doświadczony inżynier "zrobiłby niezłą dziurę w kieszeni przedsiębiorstwa". Program wyliczy miejsca najbardziej obciążone, konsultacja z prawdziwym inżynierem, poprawki w projekcie i "jazda z koksem" (tzn. produkcja). Sam nie mam chwilowo żadnego garażu, żadnych narzędzi (jestem za granicą) to najłatwiej ściągnąć mi było coś na kompa żeby nie stać w miejscu (mam darmowego MegaCAD 4.5).
-
jeżeli masz dobrego kompa polecam sobie załatwić skądś solida samouczków mnóstwo w necie i to nawet po polsku, program wręcz banalny jeżeli chodzi o rysowanie bo obliczeń MES to dalej nie jarze do końca bo to już moduł po angielsku i bardzo mało tuto-riali.
Jednego gościa z forum już namówiłem na naukę i nawet mu idzie rysowanie, pomysłów jego nie pokaże bo nie mogę.
-
Tego programu nie instalowałem - ale jest on darmowy - nazywa się "KOMPAS-3D LT":
http://www.darmowycad.pl/pobierz.php ----> ten jest okrojony z wielu opcji ale nie ma ograniczeń czasowych
Jest też wersja trial (próbna na 30 dni) ze wszystkimi opcjami (we wcześniejszym programie jest kilka blokad - ale ramę roweru w tym "okrojonym" też powinno się dać zaprojektować):
http://www.kompas-3d.pl/ ----> ten jest z wszystkimi opcjami, darmowy ale blokuje się po 30 dniach
(http://www.kompas-3d.pl/img/assy.png)
-
Noooo!!! Prosty w obsłudze program do modelowania 3D, zajmuje 88MB, jest darmowy, nie obciąża mocno komputera. Oryginalnie stworzony do projektowania budynków, aranżacji wnętrz... ale nadaje się do projektowania prostej ramy roweru. Program nazywa się "Google Sketchup". Już go "ściągnąłem" i testuję.
http://sketchup.google.com/
(http://www.pcpro.co.uk/blogs/wp-content/uploads/2010/01/blog-google-sketchup-free-3d-export-462x315.jpg)
(http://download.chip.eu/ii/199636297_eb7d4afc41.gif)
Gdy stworzy się "manekina" i standardowe części to można by się wymieniać. Program nie jest skierowany na branżę rowerową, więc np. gwintów nie będzie, nie ma połączeń spawanych. Jest to jednak dosyć prosty program i od czegoś prostego warto zacząć. Polecam do prób. MOŻNA W TYM PROGRAMIE (W JEGO PEŁNEJ WERSJI) EKSPORTOWAĆ ORAZ IMPORTOWAĆ CADA *.DWG oraz *.DXF!!!
[EDIT]
No i mam już za sobą półtora tygodnia pracy z Google Sketchup. Przyznaję że program jest bardzo dobry by zacząć przygodę z projektowaniem, bo nie jest "przeładowany opcjami". Na początku trzeba zaczynać od czegoś prostego, potem wchodzić coraz głębiej i głębiej. Przykładowy szkic (ja akurat wybieram profile kwadratowe/ prostokątne ze względu na łatwość obróbki - proszę nie sugerować się "kanciastością kół" - można wybrać jak precyzyjnie będą rysowane okręgi - ja nie wiedziałem o "tej opcji" i wyszły mi "koła kanciaki"). Polecam. Program jest darmowy i niewiele miejsca na dysku zajmuje i nie potrzebuje silnego procesora ani dużo RAM (ja mam procesor 1,6 Ghz, 1 GB RAM, 8GB dysk twardy i program mi śmiga).
(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TH6mUQ5mUfI/AAAAAAAAEJA/y-Az4g08SDs/Utopia%203.jpg)
(http://lh5.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TH2lAsgNpqI/AAAAAAAAEIU/IW_kEOq0JZo/s640/utopia%203.jpg)
(http://lh4.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TIZ4tAgVYTI/AAAAAAAAEKY/cYNtnXte2ac/s640/Utopia%203.jpg)
A tu projekt Holendra Jeroen Beekhuis - również w Google Sketch'upie:
(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/Mja6mGsb.jpg)
(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/SwxhXpVN.jpg)
(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/1rkPQcPx.png)
(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/T0SARmp2.jpg)
(http://oud.ligfiets.net/zelfbouwer/images/U5xYFT6z.jpg)
-
Goście z Rosji projektują i publikują części rowerowe w Solid Works'ie. Dzięki temu o wiele łatwiej samemu coś potem zaprojektować. Ja zacząłem od programu Google Sketchup, ale dzięki takim gotowym projektom miałbym odwagę przerzucić się na Solid Worksa. Mam tylko za słabego kompa (1,6 GHz, 1 GB RAM, 8 GB SSD) więc póki co trzymam się Google Sketchup. Poniższe zdjęcia (renderingi - czy jak się to tam fachowo nazywa) są w programie Solid Works:
http://velomobile.org/forumjf/viewtopic.php?f=32&t=4321 ----> zapraszam by wejść na ich forum, stamtąd są te wszystkie zdjęcia i pliki
http://rapidshare.com/files/344371972/Krivoship.rar
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3830&t=1&sid=ca13adc9ec1cebf0dedeb5f879580ab3)
http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3918&sid=ca13adc9ec1cebf0dedeb5f879580ab3
http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3919&sid=ca13adc9ec1cebf0dedeb5f879580ab3
http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3920&sid=ca13adc9ec1cebf0dedeb5f879580ab3
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3921&sid=ca13adc9ec1cebf0dedeb5f879580ab3)
http://velomobile.org/downloads/3d/odnovolikov/front_fork.zip
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=3963)
http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=4003
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=4002&t=1)
http://velomobile.org/downloads/3d/zmur/vilka_20_desna.rar
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=4004&t=1)
http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/vtulka_pered_Quando.SLDPRT
(http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/vtulka_pered_Quando.gif)
http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/disk_rotor_AVID_180.SLDPRT
(http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/disk_rotor_AVID_180.gif)
http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/obod_20.SLDPRT
(http://velomobile.org/downloads/3d/ucon/obod_20.gif)
http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=5137
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=5135&t=1)
http://velomobile.org/downloads/3d/zmur/vilka%2020.rar
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=5165&t=1)
A teraz coś z pozoru oczywistego - czyli sposób przeniesienia napędu:
(http://www.velomobile.org/forum/download/file.php?id=6741&mode=view)
-
Tego Google Sketchup nie wypuścili na normalny system operacyjny. Jest więc kompletnie nieprzydatny ;)
-
Tego Google Sketchup nie wypuścili na normalny system operacyjny. Jest więc kompletnie nieprzydatny ;)
Ja mam Windows XP i śmiga. Jest też wersja Sketchup'a na Macintosha. Masz Neverhood system na Linuksie?
-
czy ty wiesz ile CATIA kosztuje :)
wole solidworksa
Wiem - Catia kosztuje co najmniej 10 000 $. Ze wszystkim jest jednak podobnie - masz pojęcie to szkicujesz na kartce, robisz żywe prototypy. Mylisz się, uczysz się, wysuwasz wnioski, poznajesz, odkrywasz. Tak - wiem - zaraz mi ktoś zarzuci że potem ludzie giną bo np. ramy pękają. Trochę to zabrzmi zabawnie ale program nie ma żadnego pomysłu - on jest jedynie narzędziem. Jak źle się poda obciążenia (i punkty zaczepień tych obciążeń) to nawet symulacja obciążeń będzie błędna w wynikach (ważne). A jak masz "software" to nawet nie musisz mieć najmniejszego pojęcia, siadasz przed kompem, wybierasz soft z górnej półki w którym robisz błędy i widzisz symulacje obciążeń jak na dłoni na wirtualnym modelu. I program jeszcze kolorami zasugeruje co wzmocnić, a co można osłabić. Twoim zadaniem jest tylko klikać. Żeby nie było - to nie jest wcale atak na ludzi używających kompy ani wcale nie mówię że przy projektowaniu może usiąść totalny bezmózgowiec. Chodzi mi jedynie o to że te programy z góry mają tyle opcji że całość skupia się wpierw na formowaniu, kształtowaniu. Symulacje obciążeń w programach komputerowych dają przewidywalne rezultaty więc student bez specjalnego doświadczenia może zabierać się do projektowania od podstaw np. koparki. Inaczej prawdziwy doświadczony inżynier "zrobiłby niezłą dziurę w kieszeni przedsiębiorstwa". Program wyliczy miejsca najbardziej obciążone, konsultacja z prawdziwym inżynierem, poprawki w projekcie i "jazda z koksem" (tzn. produkcja). Sam nie mam chwilowo żadnego garażu, żadnych narzędzi (jestem za granicą) to najłatwiej ściągnąć mi było coś na kompa żeby nie stać w miejscu (mam darmowego MegaCAD 4.5).
Za free:
http://peb.pl/grafika/207108-rapidshare-catia-v5.html
+ podstawy,opis prog.
http://peb.pl/nauka-i-technika/95147-rapidshare-catia-v5.html
;D ;D ;D
Jedyny minus to CRACK co = wirus ,czasami.....
-
Jestem .... ekhmmmm... "na bakier", bo już kiedyś ściągnąłem Autodesk Inventor z crackiem - sprawdziłem - i chodzi!! Mam jednak obecnie zbyt powolnego kompa by sobie pozwolić na "Pro Software". A teraz jeszcze Catia... Masakra! Catia jest chyba najbardziej wyśrubowana gdy chodzi o możliwości. Koncerny już wysyłają swoich agentów do kontroli. Do prowadzenia firmy takie cracki to oczywiście samobójstwo (w razie byle jakiej kontroli odszkodowania, procesy sądowe). Ale do działania w sferze garażowej...
Mimo wszystko polecam jednak Google Sketchup i nawet nie ze względu na "legalność" ale ze względu na prostotę. Google Sketchup ma małe wymagania sprzętowe, szybka praca nawet na wolnym kompie, zajmuje bardzo mało przestrzeni na dysku. Rzutem na matę w profesjonalne środowisko typu Catia czy Inventor - można zwątpić. Aha - ta moja uwaga nie dotyczy studentów którzy na uczelni "na śniadanie" "rozkminiają" profesjonalne softy (na uczelniach na zajęciach Catia czy Inventor to raczej normalka).
-
Nie no , wiadomo że tylko do "garażu" :D ;)
-
Spoko :P
Ale tak na serio - przeładowane są te profesjonalne programy w rozmaite opcje na maksa i na początku autentycznie "można się zgubić". Do zrobienia "słynnej" symulacji obciążeń trzeba wiedzieć "gdzie, co i jak zaczepić/ ustawić". Programy są "proceduralne", źle wpiszesz obciążenie to i nawet wynik symulacji będzie zły.
Chyba nikt tu nie wyskoczy z projektem ramy w Catii ani w Inventorze, bo to za dużo zabawy żeby to potem gratis publikować (przykre ale prawdziwe).
Ja jestem zdania że o wiele więcej zdziałam Googlem z ketchupem ;) A precyzyjne rysunki techniczne muszą jeszcze chwilkę poczekać bo nikt nie kwapi się żeby podać oznaczenia spawalnicze... To mnie w tej chwili "trzyma". Program za mnie tego nie zrobi - ja muszę ustalić jakie parametry ma połączenie spawane. W Google z ketchupem ;) można wprowadzać oznaczenia tekstowe, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby wprowadzić te oznaczenia spawalnicze.
No to pytanie - czy ktoś ma przykład pełnych, prawdziwych oznaczeń spawalniczych np. dla blachy 1,5mm łączonej z drugą blachą 1,5mm?? Chodzi o podawanie takich parametrów jak:
- jak oznacza się kierunek spawania,
- jaka ma być "znormalizowania" grubość spoiny,
- jakie mają być liczbowe "ultra-precyzyjne" parametry np. dla dwóch blach 1,5mm byłby to np. prąd 100A, prędkość wysuwania drutu xxx, prędkość prowadzenia uchwytu yyy.
To nam dużo bardziej pomoże niż "wykręcony soft" (IMO). Po projektowaniu każdy mógłby wtedy zanieść ramę do spawania i możemy sprawnie wymieniać się projektami swoich rowerów.
-
Może w WPS'ach są ale wątpię tam podaje się natężenie i kupę innych parametrów.
Ciężko znaleźć na necie przykładowe wps'y
-
http://www.gowelding.com/wp/wps1.html
tu jest jakiśprzykład
-
Sknocę przykładowego "amatorskiego" WPS'a. Mam przy sobie książkę Jerzego Mizerskiego "Spawanie w osłonie gazów metodami MAG i MIG". Tylko nie wiem jak by to wyglądało w przypadku ramy roweru - każda spoina musi być "rozpisana" na oddzielnej kartce - czy wystarczą przypisy nad spoiną? No nic - sknocę przykładowy element to będziemy albo śmiać albo korzystać.
-
Sknocę przykładowego "amatorskiego" WPS'a. Mam przy sobie książkę Jerzego Mizerskiego "Spawanie w osłonie gazów metodami MAG i MIG".
a ja mam w osłonie gazów metodą TIG
-
Sknocę przykładowego "amatorskiego" WPS'a. Mam przy sobie książkę Jerzego Mizerskiego "Spawanie w osłonie gazów metodami MAG i MIG".
a ja mam w osłonie gazów metodą TIG
Mamy książkę tego samego autora. Ja swoją "knigę" dostałem na kursie. Tylko w tej chol..ej książce nie ma ani jednego przykładowego WPS'a. Mój "amatorski" WPS będzie dla metody MAG/135.
-
Powielam ten temat (ten samy rysunek umieściłem też w dziale Techno w wątku "Spawanie", bo niektórzy kompletnie nie interesują się spawaniem ale za to interesuje ich sam projekt/ projektowanie. Jeśli zamierzamy wprowadzić połączenia spawane, to choć sami nie musimy mieć spawarki, to musimy wprowadzić oznaczenia spawalnicze na naszym rysunku. Jeśli pójdziemy do zakładu w którym wszystko odbywa się przez biuro to zostawia się jedynie projekt (ewentualnie przynosi swoje profile, swój szablon). Ten poniższy rysunek nie jest znormalizowany, bo jest 3D. Rysunki spawalnicze są 2D. Chciałem jednak o wiele bardziej zwrócić uwagę na wprowadzanie oznaczeń spawalniczych o których jest wciąż cicho jak makiem zasiał. Na wszystko w spawaniu są normy. Spoina czołowa jest oznaczana II, spoina pachwinowa oznaczana jest trójkątem. Podaje się grubość materiału która jednocześnie oznacza grubość spoiny (chyba tylko nie pisze się "mm" - nie wiem na 100%), po symbolu spoiny podaje się długość spoiny (i chyba też nie pisze się "mm"). Szukam jeszcze tabeli z parametrami spoin pachwinowych i czołowych dla stali o grubości 1, 1,5 oraz 2 mm (w pozycji podolnej lub naściennej).
Materiał na rysunku to stal, metoda spawania MAG 135. Alu miałoby inne parametry. Nie mam niestety (póki co) tabeli z parametrami spawanymi dla złącz pachwinowych/doczołowych dla stali o grubości 1, 1,5, 2 mm więc parametry (natężenie prądu, prędkość podawania drutu, prędkość prowadzenia uchwytu spawalniczego podałem orientacyjnie). Rysunek 3D został zrobiony w programie Google Sketchup. Pogrubiłem znacznie "kreski" oznaczające spoiny oraz dodałem znaki trójkąta w programie Corel Draw (można by zrobić te poprawki równie dobrze w programie Microsoft Paint).
Celem projektowania - jest np. oddanie projektu do zakładu spawalniczego i odebranie gotowej ramy. Uważać należy na odkształcenia spawalnicze - w tym celu należałoby albo przygotować tzw. szablon spawalniczy (sztywne uchwyty żeby zachować wymiary co do mm) albo wprowadzić kierunek spawania - jeszcze nie wpadłem na to jak oznacza się kierunek spawania (wydaje mi się że robi się "rzut spoiny" i na rzucie zaznacza się to strzałkami i cyframi).
(http://lh6.ggpht.com/_c7WVBLk5Z0E/TJirTRQMG4I/AAAAAAAAEdc/6q-uC9WAp8g/s576/3D%20WPS.jpg)
-
Tego Google Sketchup nie wypuścili na normalny system operacyjny. Jest więc kompletnie nieprzydatny ;)
mam to samo :/
-
Tego Google Sketchup nie wypuścili na normalny system operacyjny. Jest więc kompletnie nieprzydatny ;)
mam to samo :/
Bracia Zakonni i Same Pingwiny?
(http://www.product-reviews.net/wp-content/userimages/2007/08/mac-vs-linux-vs-win-custom.jpg)
-
Takich systemów używają osoby które lubią pomyśleć - niestety w pracy zmuszony jestem do pracy na Windzie :(
-
Takich systemów używają osoby które lubią pomyśleć - niestety w pracy zmuszony jestem do pracy na Windzie :(
No to projekty pozostają w takim razie dla 3 osób w sferze życzeń. Każdy sobie rzepkę skrobie.
-
Pytanie do Macieja. Z Twoich wypowiedzi wnioskuje ze juz od kilku lat uzywasz programu SketchUp wiec masz doswiadczenie.
Ja zaczalem przygode z tym programem przed dwoma tygodniami ale bardzo mi sie spodobal i rzeczywiście moge w nim wiele zaprojektowac, w szczegolnosci rame.
Pewne elementy chce przekazac firmie do ciecia laserowego ale oni wymagaja plikow w formacie DXF.
Mam program CorelDraw z ktorego moge wyekspoprtowac takie pliki DXF ale niestety projektowanie ramy w Corelu jest dla mnie za trudne. Aby wyeksportowac DXF z Sketchupa trzeba by miec wersje pro za ok 1700 zl. Takie zakupy oczywiscie w moim przypadku nie wchodza w gre.
Znalazlem co prawda taki darmowy program DoubleCAD XT v2.1 PL ktory otwiera bez problemow pliki ze Sketchupa
ale jednoczesnie psuje CorelDraw 9, a Corela chcialbym jednak uzywac.
Poradz mi jakim darmowym programem moglbym przekonwertowac pliki Sketchupa na CDR lub DXF.
--
Tomasz
-
Nie wywołuj Maćka z lasu :)
Kolega Maciej Długosz już oficjalnie nie występuje na tym forum ;) jak będziesz miał chwilkę wolnego czasu możesz zobaczyć co M.D. pisał na tym forum :) jeśli jesteś na prawdę twardy możesz się pokusić by nawet to
poczytać :)
-
@Szydziu - nie wódź kolegi Tomasza na pokuszenie ;)
@Tomasz - rozrysuj sobie co chcesz w Qcadzie - on korzysta z plików DXF.
-
Dzieki za podpowiedz z tym QCadem ale jak juz pisalem ja mam juz zainstalowany inny DoubleCAD XT v2.1 PL
ktory jest darmowy, po polsku i na dodatek wspolpracuje ze SketchUpem.
Problem jest w tym ze nie chce mi sie poswiecac kilka tygodni na opanowanie podstawowych funkcji w jakimkolwiek CADzie tylko po to aby otrzymac plik DXF. Funkcje rysowania i projektowania w SketchUpie sa dla mnie wystarczajace i juz opanowane, potrzebuje jedynie konwersji juz zrobionych projektow do formatu DXF lub CDR.
-
@Tomasz - proszę :)
QCAD jest prosty do bólu. Narysowanie w nim roweru to kwestia poznania kilku podstawowych narzędzi, które opanowuje się dosłownie w 10 minut. I także jest po POLSKU.
-
Juz zamierzalem go sciagnac z internetu ale przeczytalem ze:
Program QCAD 2.2.2.0 w wersji testowej typu trial. Pozwala ona na przetestowanie funkcjonalności, niemniej jest ograniczona czasowo (do 100 godzin pracy). Dodatkowo użytkownik może korzystać ze środowiska przez 10 minut - by kontynuować pracę należy ponownie uruchomić aplikację.
Byc moze trafilem na zla wersje moze istnieje jakas darmowa wersja tego programu?
Jakiej wersji Ty uzywasz, czy jest ona darmowa?
Jesli mialbym wydawac jakies pieniadze na ten program to wolalbym potrenowac obsluge tego darmowego ktory mam juz zainstalowany (DoubleCAD XT v2.1 PL)
-
@Tomasz - ależ to proste ;) Linux. (np Ubuntu) Na nim sporo rzeczy odpłatnych na Windowsie - jest za free. A Qcad na nim działa bez żadnych limitów.
-
polecenie konsoli sudo apt-get install qcad w linux mint :)
-
Linuxa można odpalać nawet z cd lub usb - nie potrzeba instalować drugiego systemu w kompie ;)
-
A jak ktoś się zna jeszcze bardziej, to może sobie postawić drugi system na virtualbox'ie...
https://www.virtualbox.org/wiki/Downloads
I wtedy mieć i Windowsa i Linuksa bez potrzeby restartowania maszyny... ;)
@Szydziu - takie cuda na Live zazwyczaj nie posiadają Qcada, OIDP.
-
Ale jak obsługiwać tego qcada? I to na pewnie nie jest 2 minuty, bo siedziałem godzinę i nic.
-
@Neverhood - poszukałem za Ciebie:
http://tiny.pl/hn9wd
Pierwszy link od góry.
-
:D
No dobra. Są warstwy i bloki. Chciałbym rozrysować przyczepkę 2 kołową. 2 koła, 3 kawałki rury, płyta, zaczep . Co dać do warstwy, co do bloku itd... Chodzi mi o koncepcję.
A dlaczego ten program pod windoes jest płatny, a na pozostałe platformy już nie? O co w tym chodzi? Jakiś jest haczyk?
http://www.inf.sgsp.edu.pl/lab/qcad/qcad.php
-
A tu zamiast qcada, jest librecad. Podobne, ale w pełni wolne.
http://www.dobreprogramy.pl/LibreCAD-1.0-cos-wiecej-niz-QCad-z-nowszym-interfejsem,Aktualnosc,29552.html
No i jak widać wiedza fachowców kończy się na wpisaniu hasła w google. Maciuś dobrze to opisał, dochodzimy do szczegółów, a tam gadatliwi są cichutcy ;-)
-
Co dać do warstwy, co do bloku itd... Chodzi mi o koncepcję.
To zależy jakie są twoje potrzeby.
Niema jakiejś odgórnie narzuconej zasady, w której było by określone co gdzie należy umieścić.
Jedyną zasadą jest wygoda korzystanie z takiego rysunku, więc:
Bloków używa się przede wszystkim do elementów, które często pojawiają się na rysunku, do takich, które chcesz policzyć lub w łatwy sposób przenosić - łapiesz wtedy cały blok bez konieczności zaznaczania poszczególnych kresek.
Warstwy są odpowiednikiem kalki. Główną ich zaletą jest to, że możesz je włączać i wyłączać w zależności od potrzeb. W AC* z wykorzystaniem rzutni i warst można również tworzyć różne wersje wydruków np. z widocznymi lub nie, elementami. Można to robić w oparciu o jeden rysunek bez konieczności jego powielania.
*) AutoCad