forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Podróże => Wątek zaczęty przez: hansglopke w Czerwca 01, 2024, 02:24:51 pm
-
Tradycyjnie, jeśli jacyś chętni z południowo zach cześci kraju chcą dotrzeć na kołach to ja dołączę.
Akurat w tym roku mam ok. 60km, więc jakiejś spinki nie będzie.
-
Ekipa z Janowca Wlkp będzie jechać z zachodu na kołach :)
-
Jak już będziecie mieć szczegółowy plan przejazdu to się pewnie dostosuję.
Ogródek piwny przy miejscowym browarze już otwarty a i u mnie degustacji można dokonać.
-
Witek, dzięki za zaproszenie, ale my lecimy terenem nad A2. Z wtorku na środę będziemy nocować w Ozorkowie i w środę lajtowy dojazd 30km.. Oczywiście możemy się na dojeździe spotkać. :)
-
8) ;) Podkusiliście mnie, będę jechał od Zakopanego...
-
Akurat w tym roku mam ok. 60km, więc jakiejś spinki nie będzie.
Spinka będzie w drodze z Warszawy, skąd rusza Czesko-Polska karawana.
Jak coś również zapraszamy do wspólnego dojazdu :)
-
Czyżby w planach zaległe z ubiegłego roku zwiedzanie muzeum wódki?
-
To jakie to będą odległości na kołach w tych planach wymienionych?
Warszawa, Zakopane ... ?
-
@hansglopke
Nie kuś diable bo przyjedziesz pociągiem i wrócisz pociągiem ;D
@Jacekddd
Bez kozery powiem sto trzydzieści z groszem...
-
@Jacekddd
333
-
Bez kozery powiem sto trzydzieści z groszem...
Jacek: kiedy, o której i skąd ruszacie? może Wiesię wyślę samochodem, a sam bym w wami pojechał? ... o ile nie będziecie mieli nic przeciwko :)
-
@hansglopke
Nie kuś diable bo przyjedziesz pociągiem i wrócisz pociągiem ;D
@Jacekddd
Bez kozery powiem sto trzydzieści z groszem...
No to ładny dystans.
@Jacekddd
333
Tu się na chwilę zatrzymam. Dyskutowaliśmy z Jakubem i Krzysztofem nad tym zlotem. Oni nie zadeklarowali wyjazdu (jeszcze nie wiem co planuje Mateusz). Gdyby to zrobili musiałbym gruntownie się zastanowić. Ale teraz Ty piszesz mi takie km. To ja mam mniej a się zastanawiam gdzie się pchać z takim velo między ludzi, którzy mają trochę jednak inne preferencje. Myślę. Tylko znowu tak w środek Polski tylko i nigdzie dalej miałbym jechać - to niemoralne, velo będzie chciało się toczyć dalej a ja po coś będę chciał zawracać trzeciego dnia... rozterki.
Bez kozery powiem sto trzydzieści z groszem...
Jacek: kiedy, o której i skąd ruszacie? może Wiesię wyślę samochodem, a sam bym w wami pojechał? ... o ile nie będziecie mieli nic przeciwko :)
Ja bardzo chętnie pojadę z każdym i gdziekolwiek. Każdy rower mi się podoba a że niektóre bardziej to szczegół. Tylko właśnie pytanie czy. Bo tam chyba nie będzie innych velo a ludzie się tym nie za bardzo interesują.
Natomiast pojeździć wspólnie - dobry pomysł. Powiem tak, nawet się przejadę ekstra powiedzmy 50km w jedną stronę (z Krk), żeby tylko wspólnie z innym poziomym pojeździć chwile i wymienić się doświadczeniami.
-
@Jacekddd
333
Wysłany przez: Jacekddd
? dnia: Czerwca 05, 2024, 09:56:31 pm ?
Tu się na chwilę zatrzymam. Dyskutowaliśmy z Jakubem i Krzysztofem nad tym zlotem. Oni nie zadeklarowali wyjazdu (jeszcze nie wiem co planuje Mateusz). Gdyby to zrobili musiałbym gruntownie się zastanowić. Ale teraz Ty piszesz mi takie km. To ja mam mniej a się zastanawiam gdzie się pchać z takim velo między ludzi, którzy mają trochę jednak inne preferencje. Myślę. Tylko znowu tak w środek Polski tylko i nigdzie dalej miałbym jechać - to niemoralne, velo będzie chciało się toczyć dalej a ja po coś będę chciał zawracać trzeciego dnia... rozterki.
Cześć,
Czy mogę jakoś pomóc w rozwianiu rozterek i dylematów niemoralnych?...
Właściwie na zlot, zrywam się z urlopu w górach i będę jechał przez Kraków. Pomimo tego, że na takiej trasie, bez dodatkowego czasu na "zwiedzanie", lepiej omijać większe miasta.
Jeszcze nie mam ścisłego planu (chyba nigdy nie mam). Zamierzam wyruszyć o świcie, najwcześniej jak się da, żeby do nie za późnego wieczora przybyć na miejsce zlotu, chłonąc po drodze klimat nowych miejsc. Napotkani ludzie i przygody to wartość dodana, nie do zaplanowania, ale zwykle będzie co wspominać.
Jeżeli to nie problem chętnie się spotkam, może nawet, na wspólnej drodze. 8)
Piszesz o innych preferencjach, domyślam się, że chodzi o różnicę w pokonywaniu górek, zjazdów, długich prostych, wpływu kierunku wiatru, długości dystansów bez postoju,... wynikających z odmiennej charakterystyki pojazdów? Nie mogę obiecać, że nadążę, ale mogę się starać za bardzo nie zamarudzić. ;)
-
Tradycyjnie, jeśli jacyś chętni z południowo zach cześci kraju chcą dotrzeć na kołach to ja dołączę.
Akurat w tym roku mam ok. 60km, więc jakiejś spinki nie będzie.
A kiedy będziesz jechał na zlot bo ja będę jechał ze Zduńskiej Woli też, najprawdopodobniej w środę 3.07.
-
ja najprawdopodobniej w środę 3.07.
No to jesteśmy umówieni.Resztę dogadamy na priva
-
Cześć,
Czy mogę jakoś pomóc w rozwianiu rozterek i dylematów niemoralnych?...
......
Jeszcze nie mam ścisłego planu (chyba nigdy nie mam). Zamierzam wyruszyć o świcie, najwcześniej jak się da, żeby do nie za późnego wieczora przybyć na miejsce zlotu, chłonąc po drodze klimat nowych miejsc. Napotkani ludzie i przygody to wartość dodana, nie do zaplanowania, ale zwykle będzie co wspominać.
Jeżeli to nie problem chętnie się spotkam, może nawet, na wspólnej drodze. 8)
Piszesz o innych preferencjach, domyślam się, że chodzi o różnicę w pokonywaniu górek, zjazdów, długich prostych, wpływu kierunku wiatru, długości dystansów bez postoju,... wynikających z odmiennej charakterystyki pojazdów? Nie mogę obiecać, że nadążę, ale mogę się starać za bardzo nie zamarudzić. ;)
Jeśli nawet na zlot bym nie jechał to chętnie z Tobą się kawałek po trasie przejadę.
-
Ja jadę w piątek po południu, pociągiem do Uć a potem na kołach
-
Jeśli nawet na zlot bym nie jechał to chętnie z Tobą się kawałek po trasie przejadę.
Będę jechał w środę, 3.07... Do Krakowa będę miał ~100km, to mogę celować na ~8:30 rano.
Mniej więcej taką podpowiada mi trasę: https://pl.mapy.cz/s/lefurusecu
Możemy się umówić na wspólną przejażdżkę!
-
Przez Wisłę w Krakowie raczej przejadę Kładką Ojca Bernatka :) i dalej ul. Mostową... 8)
https://pl.mapy.cz/s/mojuvupofu
-
Przez Wisłę w Krakowie raczej przejadę Kładką Ojca Bernatka :) i dalej ul. Mostową... 8)
https://pl.mapy.cz/s/mojuvupofu
W środę. No właśnie, jakbym miał faktycznie jechać to pewnie w piątek. Natomiast w środę, to pewnie bym kawałek jeszcze gdzieś się zakręcił.
Ale taka wycieczka do towarzystwa w środę to spokojnie i to jeszcze rano.
Co do samej trasy, to już za Krakowem masz serpentyny przed Michałowicami i na pewno ich nie omijaj tylko sobie zjedź po nich.
O ścieżkach rowerowych pisałem aż za dużo na tym forum. Ten plan sporo po nich prowadzi przez miasto. Ja bym po nich nie jechał ale jeśli lubisz i czujesz się na nich dobrze no to wyjaśnia przebieg trasy.
PS. Wyszła mi szprycha. Przednia. Wspaniałe drogi na Słowacji. Zamówiłem. Nie wiem czy dotrze i będzie to co trzeba a szprychy chodzą stadami...
-
Dzięki Jacek. Oczywiście będę jechał serpentyną, a nie tymi opłotkami. Taką trasę zaproponowała aplikacja, ale jak będzie można jechać legalnie drogą, ulicą, poboczem, to nie omieszkam :) 8)
Super, jak się spotkamy. Nie wiem tylko, jak Ci dać znać, że nadjeżdżam i gdzie byś dołączył? Przed samym wyjazdem mogę dać znać, potwierdzić.
Jeszcze jest trochę czasu na wszelkie decyzje. Jeżeli pogoda okaże się lepsza do łażenia po górach niż jazdy, to przesunę wyjazd o dzień, raczej. ;)
-
Na dzień dzisiejszy plan mam taki. W piątek po 15 jadę do Wąbrzeźna, zostawiam chłopaków i lecę do Łodzi. Zastanawiam się nad tym by zabrać ze sobą KMX Cobra (nigdy nią nie jeździłem). Czy ktoś jest zainteresowany obejrzeniem całkiem fajnego roweru LWB z ogłoszenia z OLX. Mógłbym go wrzucić na dach i wio w świat. ;)
ps. Po drodze mogę zgarnąć kogoś do autka.
-
Na dzień dzisiejszy plan mam taki. W piątek po 15 jadę do Wąbrzeźna, zostawiam chłopaków i lecę do Łodzi. Zastanawiam się nad tym by zabrać ze sobą KMX Cobra (nigdy nią nie jeździłem). Czy ktoś jest zainteresowany obejrzeniem całkiem fajnego roweru LWB z ogłoszenia z OLX. Mógłbym go wrzucić na dach i wio w świat. ;)
ps. Po drodze mogę zgarnąć kogoś do autka.
Pytasz dzika czy sra w lesie?
Bierz.
Obejrzymy a jak się odwrócisz to "łogień szwagier... " ;D
-
Spinka będzie w drodze z Warszawy, skąd rusza Czesko-Polska karawana.
Jak coś również zapraszamy do wspólnego dojazdu :)
A jak jedziecie z Warszawy? Skąd, o której, jaka trasa?
-
Jedzie ktos moze z okolic Bydgoszczy?
-
Hej.
Plan się nie zmienił. Ruszam wcześnie rano w środę 3.07.2024 z Zakopanego w stronę Łodzi na zlot. Kraków w planie w okolicach 8:00.
-
Hej.
Plan się nie zmienił. Ruszam wcześnie rano w środę 3.07.2024 z Zakopanego w stronę Łodzi na zlot. Kraków w planie w okolicach 8:00.
Niestety przyjąłem założenie, że plany uległy jednak zmianie no i przeoczyłem ten wpis.
Mam tylko nadzieję, że przejazd przez Kraków był w normie i trasa się udała.
Szerokiej drogi.
PS. W skrócie, przegapiłem, szkoda. Tym bardziej, że jeździłem dziś po mieście, miałem czas.
-
Jedzie ktos moze z okolic Bydgoszczy?
Jeśli okolice Piły to okolice Bydgoszczy - to ja jadę ;)
-
Niestety przyjąłem założenie, że plany uległy jednak zmianie no i przeoczyłem ten wpis.
Mam tylko nadzieję, że przejazd przez Kraków był w normie i trasa się udała.
Szerokiej drogi.
PS. W skrócie, przegapiłem, szkoda. Tym bardziej, że jeździłem dziś po mieście, miałem czas.
Plan udało się zrealizować. Dzięki.
https://youtube.com/playlist?list=PLCgTY4-cQYcNTSIPuKjviPlWTQ4s0MG_s&feature=shared
Po drodze na zlot, dotarłem do Krakowa (wjazd) o 7:58, wyjazd 9:07 i koniec drogi rowerowej ;) (inwestycja w toku).
Przejazd po trasie wg nawigacji prawie bezbłędnie. Po drodze króciutki postój na mieście.
Jazda rowerem przez cały Kraków przeszła dużo sprawniej niż przez Łódź...
Rozglądałem się, by wypatrzyć velo :) Trudno, nie poszczęściło się tym razem.
Zlot był super! Pozdrawiam.