forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: świeżak w Sierpnia 17, 2015, 08:14:23 pm
-
Właśnie .....Dlaczego zlot jest tylko jeden raz w roku. Po zlocie w Gdyni porzuciłem rower poziomy ,ale ostatnio dostałem pragnienie jazdy ,a tu brak jakiś imprez typu zlot. Ostatnio odwiedziłem kuzyna ,który posiada muzealne traktory i z tego co usłyszałem oni bardzo często się spotykają na zlotach,a traktor to już należy na lawecie przetransportować,a rower znacznie prościej. No właśnie prościej ,a zlot tylko jeden .Pozdrawiam
-
Trzeba robić spotkania lokalne. Wystarczy temat na forum i paru chętnych. Robiłem takie w Katowicach jak nie byłem tak zarobiony jak teraz :)
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2131.0
Filmik sprzed paru lat, kręcone bidonem ;)
https://www.youtube.com/watch?v=AMjix-mSsKE
-
Właśnie .....Dlaczego zlot jest tylko jeden raz w roku. Po zlocie w Gdyni porzuciłem rower poziomy ,ale ostatnio dostałem pragnienie jazdy ,a tu brak jakiś imprez typu zlot. Ostatnio odwiedziłem kuzyna ,który posiada muzealne traktory i z tego co usłyszałem oni bardzo często się spotykają na zlotach,a traktor to już należy na lawecie przetransportować,a rower znacznie prościej. No właśnie prościej ,a zlot tylko jeden .Pozdrawiam
Jak dla mnie wytłumaczenie jest proste - Brak.
pieniędzy na wyjazdy,
czasu na pobyt na takim zlocie
i chyba największy - brak organizatorów :(
-
Podziwiam i zazdoszczę wam Yin na tym Ślasku. Ciekawie tam macie. Sam kiedyś chciałem pozwiedzać Śląsk na rowerze,ale wyszło tak że tylko autem . Masz rację z tymi lokalnymi zlotami ,ewentualnie regionalnymi, ale w moim regionie to raczej ciężki temat. No myślę ,że z takim podejściem Szydziu to na pewno nie da rady....
-
Świeżak zbyt mało promujesz poziomki w Nakle :D, bo jak 6 sierpnia wieczorem wracając z Tucholi pomykałem przez Nakło to spore zdziwienie wzbudziłem. Stojąc przed zamkniętym przejazdem kolejowym musiałem odpowiedzieć na sporo pytań 8).
A tak serio to u mnie w Janowcu Wlkp. to jeszcze gorzej bo jak zacząłem przemieszczać się moim Fluxem to koleżanki mojej żony pytały się czy widziała tego gościa na tym dziwnym rowerze ;D. Mówiły, że pewnie niepełnosprawny gość bo musi na takim dziwnym czymś jeździć :P.
-
skąd ja to znam :
dlaczego ten niepełnosprawny tak się śpieszy ...
-
Bo to jest tak, że po co wygodnie jeździć na rowerku jak można się pomęczyć - jeździć " normalnie " ;D
-
...No myślę ,że z takim podejściem Szydziu to na pewno nie da rady....
No tu akurat trafiłeś jak kulą w płot. Bo akurat koledzy z Bractwa Rowerowego w Pile byli organizatorami Ogólnopolskiego Zlotu, a i na lokalne imprezy Bractwu pomysłów nie brakuje.
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś Zlot zorganizował.
Wszak takie mamy założenie - zmiana miejsc i organizatorów, aby każdy zaznał tego miodu 8)
-
Kurcze, fajnie że nam zazdroszczą mini zlotów na Śląsku tylko ... dawno takiego nie było. Może coś skręcimy zanim z racji wieku będziemy się musieli przesiąść na wynalazki elektryczne?
-
Masz rację Gajowy w Nakle to ja nawet nie chcę jeżdzić ,więc mnie wyręczyłeś i zrobiłes spore zamieszanie. Rower zrobiłem z względu na połykanie dalekich odległości,a lokalnie poruszam się na pionie. Więc zwracam honor Szydziowi i szkoda ,że nie byłem w Pile...Kaczor zapraszam Cię do Nakła abys sie przekonał jaki to piękny region z kilometrami tras rowerowych ,zabytkami ,hotelami itp. obiecuję że bedziesz zawiedziony...Więc zlot w Nakle sobie odpuścimy .Natomiast blisko mam Toruń więc zapraszam na mini zlot do Torunia,miejsce ciekawe i trasek rowerowych trochę jest.
-
Świeżak tereny z Nakła w kierunku Piły bocznymi drogami z biegiem noteci są całkiem fajne :D.
-
Świeżak tereny z Nakła w kierunku Piły bocznymi drogami z biegiem noteci są całkiem fajne :D.
Nie mogę potwierdzić - ja znam tylko trasy z Piły w kierunku Nakła ;)
Świeżak za co mi zwracasz honor? Coś przeoczyłem?
-
Ale Gajowy to już nie powiat nakielski......
-
Ale Gajowy to już nie powiat nakielski......
Janowiec to powiat żniński :D
-
trochę terenów około jest, pomóżcie mi zrobić kólka napinające to też uda się moze w tym roku wyjechać ;D
-
a co ci potrzeba Danielasty żeby mieć to kółko napinajace ,może pomogę :P
-
@AGA - wiertarka, imadło, rolka od rolek i... dobre chęci.
W 2007 roku brało się wiertarkę, zakładało zamiast wiertła śrubę z kółkiem od rolek, mocowało wiertarę w imadle, odpalało i... ręcznie dłutem wyrabiało odpowiednio kółko.
[co prawda jest potem niesamowity SYF w warsztacie, ale kółko jeeeeeździ i jeeeeeździ]
Jeśli chodzi o montaż - oczywiście potrzeba do tego łożysk - również dostępnych w sklepie z rolkami.
Takie zrobione kółko Danielasty już ode mnie dostał. Drugiego nie mam i nie dostanie ;P
-
własnie takie kółka pękają na łożysku :) to co mi dałeś pękło i poszło łożysko, wytoczyłem drugie i też pękło :)
-
Jak to jest - mnie nie pękało a tobie pęka? Coś dziwnie jeździsz.
-
A ja chciaełem tylko sprowokować dyskusję ,aby odbyło się wiecej zlotów.... Mogę Ci Danielast zaoferować kółko,takie prawdziwe, tylko podaj mi jakis rozmiar a ja sprawdzę czy podejdzie....
-
ogółem pręt m8 mam i na tym musi się obracać, najlepiej na łożysku i żeby łańcuch mógł lekko pracować na boki :P
@storm, Widocznie mam mocniejszą nogę ;c