forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: DONCIO w Listopada 02, 2014, 10:30:55 am

Tytuł: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: DONCIO w Listopada 02, 2014, 10:30:55 am
mam pytanko do bardziej doświadczonych kolegów
muszę się uzbroić w jakieś ubranko zimowe
chętnie przyjmę rady w jakie ciuszki się zaopatrzyć i jak się ubrać na rowerek w okresie zimowym 
wiem ze na forum są goście co kręcą cały rok na pewno mają masę doświadczeń
oczywiście kufajkę i czapkę uszankę już mam  ;)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Bryxon w Listopada 02, 2014, 10:54:58 am
Cześć,
 W zasadzie to nic specjalnego jesli już jeździłeś klasycznym rowerem w zimie.

Warto jednak specjalnie zadbać o:
- Uszczelnienie nogawek przy butach bo zimne powietrze lub podwiewać.
- Jeśli jeździsz w spd od strony bloków zimne powietrze lubi sie wciskać do podeszw - czyli uszczelnienie , lepsza wkładka albo i grubsze skarpetki
- Pocenie się pleców może być zaziębienio-genne więc fotelik oddychajacy dalej jest dobrym pomysłem
- W USS bardziej marzną ręce niż na OSS /taka uwaga:)
- Przy opadac deszczu bardziej niż śniegu warto zadbać by w okolicach brzucha nie tworzyło się nam jeziorko na fałdach kurtki - niezbyt przyjemne jak w końcu materiał puści..
- Nie wiem jak inni ale nawet przez 3 warstwy odzieży dalej czuje zamki kieszeni na plecach klasycznych koszulek rowerowych - syndrom Kopciuszka? :) więc nawet na zimę żadny z nich pożytek..




Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: storm w Listopada 02, 2014, 11:51:18 am
Jak dla mnie:
- do temperatury +10^C starcza spokojnie cienki polarek, który i tak potem gdzieś po drodze zdejmowałem
- poniżej +10^C cienki polarek jest już musowy, ale pojawia się problem... przegrzewających się ramion i rękawów...
- w okolicach kilku stopni na plusie blisko i jeszcze bliżej zera - do tego cienkiego polarka zakładam sztormiaka
- Zero i lekko poniżej - zamiast kasku czapka zimowa, zamiast cienkiego polara i sztormiaka - gruby polar z Decathlona (taki szary na wierzchu, z czerwoną podpinką w środku)
- znacznie poniżej zera - polarek cienki i na zewnątrz kurtka zimowa
Przy czym pragnę zauważyć, że 2 ostatnie podpunkty sprawdzałem na krótkich odcinkach i podejrzewam, że na dłuższych bym się częściowo pozbywał okrycia wierzchniego przez rozpinanie a może i zdejmowanie.

P.S. I tak jak napisał @Bryxon - koniecznie coś na buty, SPDy. Kiedyś przy -14^C wybrałem się w letnich SPDach na poziomce do pracy i po przejechaniu 15km wyłem dosłownie z bólu jak zdjąłem butya z odmarzniętej stopy... :]
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Listopada 02, 2014, 12:30:43 pm
Cytuj
dalej czuje zamki kieszeni na plecach klasycznych koszulek rowerowych - syndrom Kopciuszka?

Księżniczka na ziarnku grochu, a KopCiuszek to dwie różne historie - ale wstyd Bryxon, no chyba, że zgubiłeś jednego SPD.  :o

Na rower na pewno nic z bawełny...jak czasem jeszcze założę skarpetki i bokserki z tego materiału, to jestem TAM mokry jakbym popuścił.  ::)

Rękawiczki przez większość sezonu wystarczają bez palców, ale jakieś palczaste, cienkie, przylegające czasem są bezcenne...mam polarowe, ale trochę za grube.

Ja mam pełny kask enduro i ciepło w nim bardzo, ale trochę za duże odcięcie od rzeczywistości, mała wygoda, także czapeczki mile widziane, chociaż mało bezpieczne...najlepsza chyba jakaś termo-gagarinka, a na to kask. Dobrze zadbać o miejsca połączeń, głównie kołnierz, bo szyją cągnie aż boli.

Z dziurawymi SPD faktycznie zimno. Dobre byłyby wkładki elektryczne jak poniżej. Nawet Bear Grylls ci powie, że nie ma nic gorszego od zimnych i wilgotnych stóp. :)

(http://img31.otofotki.pl/obrazki/lv430_thermacell-heated-insoles-3.jpg)

Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Listopada 02, 2014, 05:29:26 pm
Zasadniczo na pozioma lepsze są ciuchy do biegania, niż te rowerowe dla pionowców.   Najgrubiej z przodu a najcieniej z tyłu. Kaptury tylko szczelnie zamknięte. Zimą używam kominiarki dobrej firmy ewentualnie jeszcze dochodzi nieprzewiewna czapeczka. Rekawiczki dwie pary. Albo dwie na raz, albo jedna, lub druga para, wszystko stosownie do temperatury i kierunku wiatru. Buciki jakieś mocno ciepłe, bo espedy są zbyt przewiewne.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: DONCIO w Listopada 02, 2014, 06:12:46 pm
dzisiaj zapakowałem się w termoaktywne ciuchy, długie spodnie wiatroszczelne polarek z zamkiem i kurtka z kombinezonu na lotnie
w sumie to nie zmarzłem
plecy owszem trochę spocone
najgorzej z palcami chyba mam kiepskie rekawiczki >:(
i nochal jak u Rudolfa
czym zabezpieczacie noski??
 zastanawiam się nad kominiarką
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Franc w Listopada 02, 2014, 07:55:24 pm
Spodnie do biegania, polarowy  podkoszulek i gruby softshel z Lidia na górę, na twarz maska śnieżna z neoprenu i polaru a pod kaskiem termoaktywna czapeczka wygraną w Sieradzu. Na stopach 2 pary skarpet i spd'y. Tylko w stopy to jednak za mało i marznę jak jest blisko zera. Chyba będę jeździł w zimowych traperkach. Rękawiczki polarowe kończą się koło 5 stopni i chyba będę jeździł w narciarskich.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Danielasty w Listopada 02, 2014, 08:01:13 pm
ja mam 1 komplet chyba 4 sezony, długie spodnie obcisłe z dodatkową warstą na kolana, na to zakładam krótkie spodenki bez pampersa - przy uss moje klejnoty marzną - podspód t shity, i no to kurtka z lidla,. Owszem, wiem że nie którzy narzekają że się poci człowiek a to nie zdrowie itp, ale, t shirta wkładam w spodnie,a  kurtka mam cały czas zapiętą, nawet na postoju, a na samym początku jadę w pół otwartej
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: AGA w Listopada 03, 2014, 06:53:32 pm
polecam długie spodnie termoaktywne ,na nie cienkie narciarki wodoszczelne, wysokie skarpety
 buty pełne najlepiej za kostkę
góra :termoaktywna koszulka ,koszulka z długim rękawkiem bawełniana jak się spocisz to bawełna odbiera wilgoć z termoaktywki bezpośrednio przy ciele masz sucho
 plus polarek średni z zamkiem
 na to, reszta od kombinezonu narciarskiego zwróć uwagę jak będziesz kupował kurtkę żeby miała pod pachami zamki na wentylacje  bardzo przydatny bajer
plus zamek z przodu

w temperaturach 0 i - minus to raczej kominiarka  syntetyczna niż wełniana kask typu orzech z wentylacją z tyłu
rękawice narciarskie, nosek nakremuj i ręce też
taki zestaw do minus 10 wystarcza  :)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Listopada 04, 2014, 12:01:32 am
w temperaturach 0 i - minus to raczej kominiarka  syntetyczna niż wełniana kask typu orzech z wentylacją z tyłu
rękawice narciarskie, nosek nakremuj i ręce też
taki zestaw do minus 10 wystarcza  :)
Przez ostatnie 3 lata kominiarkę założyłem trzy razy - przy temperaturach poniżej -15.
Mi osobiście lepiej jeździ się w temperaturach nieco poniżej zera niż nieco powyżej - mróz mocno zmniejsza wilgotność powietrza.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Listopada 04, 2014, 11:07:32 am
- w okolicach kilku stopni na plusie blisko i jeszcze bliżej zera - do tego cienkiego polarka zakładam sztormiaka
Storm w sztormiaku... Stormcepcja xD

A co do mnie - najbardziej marzną mi stopy. To jest masakra, zastanawiam się czy nie ma jakiś ochraniaczy na buty, tak jakbym miał na swoje buty założyć dodatkowe. Biorąc pod uwagę moje koła 20cali i oponki niemalże semislick to jazda przy temperaturach ujemnych może być równoznaczna z pragnieniem śmierci dosłownie :) kawałek lodu i gleba. Ręce spoko - nie są mi potrzebne do kierowania, a te nieliczne momenty jak muszę zahamować - wytrzymam ;) ochrona na twarz by się przydała, coś jak kominiarka czy jakaś maska zakrywająca praktycznie całą twarz z otworami coś w stylu sprzętu dla narciarzy mogło by być spoko co by se pyszczka nie zamrozić. Poza tym luz jest. Częściej na rowerze jest mi za gorąco niż za zimno.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: AGA w Listopada 04, 2014, 06:25:54 pm
koniecznie musisz skorzystać z pomysłu dziantka takie podgrzewacze zarobiły by u ciebie na siebie  :)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 01, 2014, 10:01:20 am
Qrde, dziś jechałem do pracy 55minut w traperkach i to była najdłuższa wycieczka bez klików od 2 lat. Siakaś masakra i koniec świata. Nogi spadaj, latają na wszystkie strony i ogólnie trudno znaleźć dobre miejsce oparcia stopy o pedał. I jeszcze ciągnąć nie można. Za to było ciepło w nogi :) więc będę musiał sie poświęcać.
Poza tym na zimowe spodnie biegowe z lycy nałożyłem dodatkowo dres a pod polarową podkoszulkę założyłem jeszcze termoaktywną. Rękawiczki - narciarskie. W takiej kombinacji było mi ciepło przy -3oC.

Zewnętrznie oczywiście: gruby softshel , maska śnieżna i czapeczka termoaktywna oraz rękawy z lycy
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Grudnia 01, 2014, 02:37:52 pm
Może nie do końca "ciuch", ale jednak część ubioru...mianowicie warto wspomnieć o okularach i uzbroić się nie tylko po zęby, ale i po same oczy. Nie tak dawno sobie truchtałem i wpadł mi do oka owad, który bonusowo użądlił mnie w gałkę...myślałem, że ją sobie wydłubię. Może nie użądlił, ale miał szczypce, które zacisnał kiedy próbowałem go przenieść na palec. W kazdym razie od tamtej pory zakładam okulary nawet w chmurne dni, no a w zimie jednak gałki też marzną, więc czemu nie. Może sobie sprawię jakieś polaryzacyjne lub przynajmniej mocno transparentne, bo teraz mam pomarańczowe i trochę żałuję, że nie kupiłem z wymiennymi szkłami. A wy jeździcie w okularach?
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Grudnia 01, 2014, 02:59:59 pm
A wy jeździcie w okularach?

Cały rok.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Yin w Grudnia 01, 2014, 04:57:27 pm
Przez ostatnie 3 lata kominiarkę założyłem trzy razy - przy temperaturach poniżej -15.
Zimą bez kominiarki?


(http://idlelive.com/wp-content/uploads/2013/01/f921d_movies_jack-nicholson-the-shining.jpg)


;)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Grudnia 02, 2014, 10:00:49 am
W okularach też praktycznie cały rok, z racji tego, że flevo jest dość niskie to piach leci w oczy dość konkretnie.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Grudnia 02, 2014, 10:15:53 am
Ten gościu ze zdjęcia wygląda jak Tomasz Kuchar z WRC, bardzo zmarznięty Tomasz Kuchar  ;D
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: koncki w Grudnia 02, 2014, 10:31:08 pm
Cytuj
dalej czuje zamki kieszeni na plecach klasycznych koszulek rowerowych - syndrom Kopciuszka?


Z dziurawymi SPD faktycznie zimno. Dobre byłyby wkładki elektryczne jak poniżej. Nawet Bear Grylls ci powie, że nie ma nic gorszego od zimnych i wilgotnych stóp. :)

(http://img31.otofotki.pl/obrazki/lv430_thermacell-heated-insoles-3.jpg)
Dzisiaj pierwszy raz założyłem podgrzewane wkładki. I powiem, że rewelacji nie było. Stopy mimo wszystko zmarzły. I to nie w dziurawych SPD tylko w solidnych trekingach. Może to dlatego, że w takich butach stopy mocno się pocą? Następnym razem spróbuję założyć te wkładki do jakichś bardziej przewiewnych butów.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Grudnia 03, 2014, 08:26:45 am
(http://img31.otofotki.pl/obrazki/mx168_KIRK.jpg)


Koncki, to może kolejna para lub dwie i wkładać po kilka? Sam już nie wiem czy żartuję. ::)  A możesz powedzieć czy masz ten konkretny model i na ile faktycznie starcza jedno ładowanie?
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: koncki w Grudnia 03, 2014, 08:57:32 am
Mam wkładki z Lidla. Patrząc na rysunek, to zasada jest ta sama. Element grzejny jest tylko w okolicach palców. Co do czasu ogrzewania, to jeszcze nie wiem. Za krótko ich używam. Na godzinę jazdy spokojnie starczą. Są dwa tryby - słabsze i mocniejsze grzanie. Słabiej grzejesz - dłużej jedziesz i odwrotnie.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Grudnia 04, 2014, 09:38:33 pm
Kup też sobie bambusowe skarpetki w nich noga prawie się nie poci na Alledrogo, polecam wilgotnych szybciej marzniemy.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: kamku w Marca 17, 2016, 08:09:20 pm
Termoaktywne ubranie i polar, czy bluza to podstawa ;)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: fdx w Marca 18, 2016, 08:26:10 am
bilet miesięczny?

 ;D 8) :P
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Listopada 14, 2016, 02:12:50 pm
Poszukuję właśnie jakichś gaci na rower na zimę i w oko mi wpadło takie coś:
http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/product-pol-2698-Leginsy-termoaktywne-damskie-Brubeck-Wool-Merino-2016-czarne.html#close
Co o tym myślicie? A może polecacie jakieś inne gacie (jakie)? Fajnie by było, gdyby były tańsze od tych :)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Listopada 14, 2016, 02:46:14 pm
Poszukuję właśnie jakichś gaci na rower na zimę i w oko mi wpadło takie coś:
http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/product-pol-2698-Leginsy-termoaktywne-damskie-Brubeck-Wool-Merino-2016-czarne.html#close (http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/product-pol-2698-Leginsy-termoaktywne-damskie-Brubeck-Wool-Merino-2016-czarne.html#close)
Co o tym myślicie? A może polecacie jakieś inne gacie (jakie)? Fajnie by było, gdyby były tańsze od tych :)

Jeśli taniej to może cos z oferty decathlonu. Podkoszulek nie polecam, w porównaniu z bardziej markowymi, bardzo szybko śmierdzą, ale gacie narciarskie mają raczej są spoko.
Natomiast jeśli coś droższego, to Craft też ma fajną bieliznę narciarską.


Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Listopada 14, 2016, 02:48:57 pm
bilet miesięczny?

 ;D 8) :P
Próbowałem - w czasie jazdy nawet nieźle, ale na postojach szybko się człowiek wychładza ;)
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Listopada 14, 2016, 02:53:27 pm
... W kazdym razie od tamtej pory zakładam okulary nawet w chmurne dni, no a w zimie jednak gałki też marzną, więc czemu nie. Może sobie sprawię jakieś polaryzacyjne lub przynajmniej mocno transparentne, bo teraz mam pomarańczowe i trochę żałuję, że nie kupiłem z wymiennymi szkłami. A wy jeździcie w okularach?
No bez nich nie widzę do tyłu


https://www.facebook.com/pg/ForumPoziomePl/photos/?tab=album&album_id=362130417283085 (https://www.facebook.com/pg/ForumPoziomePl/photos/?tab=album&album_id=362130417283085)

Jedyna na co nie znalazłem sposobu, to parowanie szkieł
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: klubowy w Listopada 14, 2016, 03:25:42 pm
Na parowanie szkieł polecam .... gogle narciarskie. Dolegają bezpośrednio do głowy i para z ust nie osadza się  na wewnętrznej części szkiełek, można dłużej pojeździć bez przecierania.. Sam używam starych gogli ochronnych uvexa, brakuje w nich ocieplenia typowego do tych narciarskich, ale na kominiarce dają radę.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Listopada 14, 2016, 04:33:50 pm
Poszukuję właśnie jakichś gaci na rower na zimę i w oko mi wpadło takie coś:
http://www.bieliznatermoaktywna.com.pl/product-pol-2698-Leginsy-termoaktywne-damskie-Brubeck-Wool-Merino-2016-czarne.html#close
Co o tym myślicie? A może polecacie jakieś inne gacie (jakie)? Fajnie by było, gdyby były tańsze od tych :)

Męskie tej firmy w sklepie na wyprzedaży 80zł. Nie wiem, czy taki sam model, ale z marynosa.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Listopada 14, 2016, 07:22:15 pm
Ja też polecam gogle narciarskie dla mnie najfajniejsze z takim pomarańczowym szkłem, od razu nastrój się poprawia. Na głowę jeszcze kaptur i tylko nos wystaje, bez gogli często odzywały mi się zatoki.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: REDARROW w Listopada 14, 2016, 10:30:38 pm
Jak byłby ktoś zainteresowany to rękawiczki z decathlonu, mają wkładkę windstopera czy cuś w każdym razie wiatru nie przepuszczają, te czarne wkładki są pokryte siateczką z gumy "klejącej" nie wszystkie ale ok. Generalnie kupiłem i są ok, za dyszkę spoko :).
http://www.decathlon.pl/rkawiczki-na-rower-300-dugie-zimowe-id_8343099.html
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Listopada 16, 2016, 12:46:54 pm
A może polecacie jakieś inne gacie (jakie)? Fajnie by było, gdyby były tańsze od tych :)
Proponuję wizytę w sklepie z artykułami BHP. Sam widziałem jak w LIDL-u w gazetce była "odzież termoaktywna" za 90 zł po wielkich obniżkach. Identyczne pantalony (ten sam producent, wersja itd.)  tyle że pod nazwa "kalesony męskie" w cenie poniżej 20 zł.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Listopada 16, 2016, 02:16:56 pm
Proponuję wizytę w sklepie z artykułami BHP.

W takim się zaopatruję. W firmowym Brubecka..... to lepiej nie wchodzić.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Grudnia 12, 2016, 10:15:33 pm
Kupiłam :) zimowe gacie biegowe w Decathlonie za 49 zł. Będą na rower i na biegówki :)
A przy okazji... zgubiłam komin (taki rodzaj szalika) - prawdopodobnie w przymierzalni, ale się nie znalazł. Qfa mać... :(
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 13, 2016, 09:04:52 am
Od pewnego czasu testuję zimowe buty (kliki) XLC - mam mieszane uczucia.
Tak, są ciepłe, może nie aż tak jak oczekiwałem, ale są. Zważywszy, że kupiłem rozmiar 43, kiedy letnie rowerowe i zimowe traperki (pod 2 skarpety i wkładkę) mam 42 a zwykłe buty sportowe 41, to też mieszczą mi się 2 pary ciepłych skarpet i wkładka. Tak, są szczelne - od środka nie ma dostępu do bloków jak w letnich butach, czyli nie przeciekają w kałużach i brei.
Ale - w zasadzie nie daje się rozpiąć zamka bez wcinania jego osłon wewnętrznych więc przed każdym nałożeniem z którymś z butów muszę się szarpać, jak za mocno zaciągnę sznurówki, to lewy but bardzo mi uciska ścięgno Achillesa, jak nie zaciągnę mocno, to mam kłopot, żeby zapiąć zamek. W ogóle z tym zamkiem jest jazda, bo przy 2 parach skarpetek nie daję rady zaciągnąć go do końca - osłony z neoprenu są za wąskie, żeby objąć mi nogę w kostce.
Tak więc, mieszane uczucia...... :-\
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: tomo w Grudnia 13, 2016, 04:36:19 pm
Ja używam takiego zestawu:
Czapka  z podwójnego polaru, na klatę polar i softshell, na łapach rękawice skórzane z futrem, na tyłku obcisłe spodnie biegowe i jak jest mróz- bojówki 3/4. "Espedy" mam raczej letnie, ale zakleiłem od wewnątrz taśmą otwory na mocowanie bloków. Do tego jakieś grubsze skarpety i luźne zapięcie. Najniższa temperatura  w jakiej jeździłem tak ubrany- było -21 i nie było za zimno. No, ale w zimie nie jeżdżę długodystansowo- tak 10 km jednorazowo to maks.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Grudnia 13, 2016, 06:07:35 pm
Od pewnego czasu testuję zimowe buty (kliki) XLC - mam mieszane uczucia.
Tak, są ciepłe, może nie aż tak jak oczekiwałem, ale są. Zważywszy, że kupiłem rozmiar 43, kiedy letnie rowerowe i zimowe traperki (pod 2 skarpety i wkładkę) mam 42 a zwykłe buty sportowe 41, to też mieszczą mi się 2 pary ciepłych skarpet i wkładka. Tak, są szczelne - od środka nie ma dostępu do bloków jak w letnich butach, czyli nie przeciekają w kałużach i brei.
Ale - w zasadzie nie daje się rozpiąć zamka bez wcinania jego osłon wewnętrznych więc przed każdym nałożeniem z którymś z butów muszę się szarpać, jak za mocno zaciągnę sznurówki, to lewy but bardzo mi uciska ścięgno Achillesa, jak nie zaciągnę mocno, to mam kłopot, żeby zapiąć zamek. W ogóle z tym zamkiem jest jazda, bo przy 2 parach skarpetek nie daję rady zaciągnąć go do końca - osłony z neoprenu są za wąskie, żeby objąć mi nogę w kostce.
Tak więc, mieszane uczucia...... :-\
Zastanawiałem się nad tymi butami, ale ja mam wysokie podbicie stopy, więc wychodzi na to, że może być lipa.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 13, 2016, 06:46:43 pm
Live': są wąskie, bo mimo deklarowanego rozmiaru 43, nie są szersze od letnich rowerowych 42. Od traperek 42  są dużo węższe, przy mniej więcej tej samej długości. Poza tym, jak napisałem, są strasznie wąskie w kostce.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: ntech w Stycznia 25, 2017, 08:58:09 am
Ja jezdze caly rok zwyklym rowerem do pracy,lato,zima, snieg,deszcz,mroz upal. 5 km w jedna strone.
Na nogach mam zwykle buty w ktorych chodze (zimowe z futerkiem), do kolan stosuje stuptuty wojskowe z demobilu za 15 pln (te sportowe maja chore ceny), pod spodnie na kolana zakladam neoprenowe ocieplacze z biedronki za 10 pln (te sportowe maja chore ceny), na rekach mam zwykle rekawiczki zimowe skorzane z futerkiem za 50 pln ( te sportowe maja chore ceny), na szyje zakladam buffa ktory okala mi twarz i brode w mrozy ale nie zaslaniam ust i nosa, czapka zakrywajaca uszy, okulary bhp za 15 pln (te sportowe maja chore ceny), kurtka z jakas membrana i ociepleniem ,kapturem zapinanym pod szyja. Pod spod ubieram sie normalnie, w koncu jade do pracy. Staram sie ubierac w miare lekko , i tak po 500 m czlowiekowi robi sie cieplo.
Newralgiczne miejsca to dlonie,stopy,kolana. Usta i nos sobie radza.Sa tak skonstruowane. Jezdzac codziennie tylko sie hartuje. W duze mrozy staram sie wdychac powietrze nosem, wydychac ustami.Inaczej latwo przeziebic krtan. Powoduje to ze nie moge zbyt intensywnie cisnac wiec jezdze wtedy swobodnym tempem.
Jako ze jezdze rano gdy jest ciemno obowiazkowo stosuje silne swiatlo tylne czerowne stroboskop , przednie stroboskop, kamizelka odblaskowa zolta.
Kierowcy jadacy rano do pracy sa tak zaspani ze juz nieraz probowali mnie zdjac, zwlaszcza ci wyjezdzajacy z boku. Gapi sie taki w oczy i nagle wyjezdza.
Jade po ulicach wiec wazne sa chlapacze na blotnikach. Snieg z sola momentalnie powoduje korozje zebatki i lancucha. Nie ma na to rady, pogodzilem sie z tym.
Pedaly wymienilem na takie metalowe z zebami zeby nie slizgaly sie podeszwy.
Na kierownice przykrecilem oslone z plexi jak do skutera, powoduje ze mniej odczuwa sie wiatr czy deszcz na tulowiu a dodatkowo zaslania mi dlonie
Taka :
(http://images7.fotosik.pl/5098/18f652e79f0d4f16.jpg)

Rower wbrew pozorom jest bardzo stabilnym pojazdem i jezeli nie ma zywego lodu na jezdni to byle snieg mu nie straszny. Najgorzej gdy spadnie przechlodzony deszcz i powstanie gololedz.No ale wtedy to nawet kierowcy nie daja rady. Raz sie wywalilem na takim lodzie bo czulem sie zbyt pewnie.Gdy wstawalem to ledwo moglem ustac na nogach. Podczas jazdy gdy jest bardzo slisko obnizam siodelko tak a by szeroko moc postawic noge i zlapac rownowage. Nie jest to zbyt wygodne przy pedalowaniu ale za to bezpieczniejsze. Ale takich dni jest w roku tylko kilka. Sluzby zaraz odsniezaja lub sypia sol wiec potem i tak jedzie sie po blocie, lub mokrej jezdni. Uwazac trzeba na zakretach i zwalniac.
Generalnie jazda zima to bardziej kwestia psychiki niz warunkow.W koncu na spacer lub na sanki tez trzeba ubrac sie odpowiednio.
Tytuł: Odp: ciuchy na poziomke w zimie
Wiadomość wysłana przez: zbiegusek w Stycznia 25, 2017, 08:41:46 pm
Amen. :)