forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Różności => Wątek zaczęty przez: Makenzen w Maja 04, 2013, 09:51:40 pm

Tytuł: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 04, 2013, 09:51:40 pm
Limit przygód na tegoroczną majówkę został już wyczerpany...
2 maja wybrałam się w prawie 80-kilometrową podróż (cel był konkretny, więc rezygnacja nie wchodziła w grę) i gdy docierałam do przedmieść Warszawy, zaczęło padać i tak lało całą drogę, na miejsce dotarłam kompletnie mokra. To raz. Dwa - złapałam gumę (nie wiem kiedy i jak - zobaczyłam dzisiaj, jak wyciągałam rower z komórki). No a trzy - i to jest właśnie clou programu - w drodze powrotnej do domu, po przejechaniu jakichś siedmiu kilometrów, przy zmienianiu biegu nagle coś mi się zablokowało. Zsiadam z roweru, patrzę, a tam... Przerzutka wykrzywiona i zaklinowana pomiędzy szprychami. Nie mam pojęcia, jak coś takiego w ogóle mogło się wydarzyć. Ponieważ nie mogłam tej przerzutki wyjąć spomiędzy szprych, odkręciłam ją i nie mogłam wkręcić ponownie. Mocowałam się z tym dobre 40 minut. Na szczęście zjawiło się trzech pomocnych panów, którzy zdiagnozowali problem z wkręceniem przerzutki z powrotem na miejsce: rozwalony gwint wewnątrz "oczka", w które się wkręca śrubę mocującą przerzutkę. Przy próbie wkręcenia śruby wkręcała się ona skośnie, w końcu jakoś się udało ją wkręcić, ale tak, że przerzutka znajduje się w niewłaściwym położeniu:

(http://imageshack.us/a/img850/818/zdjcie0298t.jpg)

Biegi oczywiście nie wchodzą. No i nie wiem, co z tym fantem zrobić, skoro gwint jest trącony, to problem z uratowaniem życia mojej Poziomci może być chyba poważny (?)...
No i wzorem tow. Gierka pytam: pomożecie?

(http://www.gadudodatki.pl/uploads/produkty/galerie/8b/8be97296d8477fdf742dad5a6f7229f738cd3268.jpg)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 04, 2013, 10:21:11 pm
Trzeba uciąć końcówkę haka przerzutki ( na tym płaskim odcinku powyżej oczka) i kupić w rowerowym prosty stalowy hak przerzutki, dociąć co potrzeba ( oczko) i wspawać pod ucięty hak. Patent sprawdzony, działa. Alternatywne sposoby - jeśli hak jest prosty i problem jest tylko z gwintem to szukamy dobrego serwisu rowerowego gdzie rozwiercą oczko i dadzą do haka tuleje naprawczą.

Cała awaria wynikła prawdopodobnie z braku regulacji przerzutki - śruba ograniczająca ruch przerzutki w stronę koła była źle ustawiona ( ograniczała za mało) i przy zmienianiu biegu przerzutka zahaczyła o szprychy co spowodowało jej wyrwanie z haka.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: robson97991 w Maja 05, 2013, 06:21:22 am
Miałem ten sam problem.Rozwiązanie proste:kawałek ośki tylnego koła z dospawaną podkładką z jednego końca,wkręcone od strony koła założona przerzutka i zakręcona nakrętką.U mnie działa to już od ponad 5000 km.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Maja 05, 2013, 11:22:15 am
Tak, jak napisał Yin: do serwisu rowerowego, żeby rozwiercili i wstawili tulejkę naprawczą. Tam jest gwint M10x1 a ja niestety takich tulejek nie mam w pracy.
W ostateczności odciąć hak i kupić starego typu doczepiany na oś.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 05, 2013, 11:50:46 am
Swoją drogą - jak by ktoś znalazł źródło takich tulejek z możliwością zakupu online był bym wdzięczny.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 05, 2013, 12:21:12 pm
Dzięki za (p)odpowiedzi. A czy jest w Warszawie jakiś serwis przyjazny poziomkom? Kiedyś byłam w jednym (przy pl. Prostytu... Konstytucji, znaczy się ;)), ale strasznie jęczeli, chociaż ostatecznie się zgodzili przyjąć rower na warsztat (to było poza "sezonem", mówili, że w "sezonie" by nie wzięli).
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 05, 2013, 02:26:19 pm
Łeeee, myślałem, że to jaka nie wiaodmo jaka wielka aawaaaria i w ogóle koniec rowerowania na poziomie, a tu takie cuś ;)

Makenzen:
1. Sprawdź czy da się ten hak naprostować. Jeśli rama jest stalowa to nie powinno być z tym najmniejszego problemu i będziesz się cieszyła tym hakiem i przerzutką na nim jeszcze dłuuugie lata.
2. Jeśli rama alu lub ten hak zgięty tak, że z trudem się da naprostować, albo co tam jeszcze to chwytasz w dłoń brzeszczota, odcinasz i przerzutkę montujesz do haka kupionego za grosze w sklepie rowerowym. Tylko wówczas przerzutka musi być chwytana przez ośkę koła bardzo porządnie!!!

A na zakończenie nie chcę tego pisać, ale muszę - kto nie smaruje i nie reguluje - ten nie jedzie. ;]

P.S. Dobry serwis przyjazny ludziom poziomkowym mają też na Nowowiejskiej.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 05, 2013, 04:14:51 pm
Hak został naprostowany przez tych gostków wczoraj, ale w oczku do wkręcania przerzutki jest zrypany gwint.
A co do smarowania, to owszem, smaruję, ale na regulacji się nie znam. Chłopa mi kurde trza, a nie żebym sama musiała się męczyć z taką brudną robotą... (rąk po wczorajszym jeszcze nie domyłam - piekielny smar tak się powżerał w skórę, że długo jeszcze potrwa, aż doprowadzę dłonie do jakiegoś porządku).
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 05, 2013, 06:52:34 pm
rąk po wczorajszym jeszcze nie domyłam
Potrzebujesz pasty BHP - do kupienia w sklepach narzędziowych / chemicznych :) Do brudnej roboty przy łańcuchu można wozić z sobą lateksowe rękawiczki lub wampirki.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 05, 2013, 08:28:29 pm
@Makenzen - potrzebujesz rękawiczek ochronnych na łapki, najlepsze są takie jakie używałem do lin na morzu - są dostępne dosyć tanio w marketach budowlanych. Co prawda nieco grzeją w dłonie, ale lepiej mieć spocone dłonie, niż czarne od smaru. Jeżeli chodzi o mycie - ja używam takiego specjalistycznego żółtego czegoś o którym tu kiedyś już pisałem. Naprawdę znakomicie czyści. Do tego porządna gąbka do wyczyszczenia wgłębień.

Co do tematu regulacji. Jest wiele stron to opisujących, obecnie są dostępne nawet filmiki na YT opisujące jak samemu wyregulować itd. Ot, pierwszy z brzegu: http://www.youtube.com/watch?v=Kp5IIcorfUA
Czyli:
- ustawiasz na manetce najwyższy bieg (najmniejsza zębatka na kasecie)
- odpinasz linkę kluczem 9
- regulujesz zakres poruszania się przerzutki na sucho śrubkami L i H za pomocą śrubokręta krzyżakowego
- zakładasz linkę kluczem 9
- sprawdzasz działanie, czy na pewno wchodzą biegi
- w razie potrzeby napinasz linkę dodatkowo baryłka przy przerzutce

Wiadomo, że ten I raz będzie bardzo trudny, ale jaka to przyjemność jak biegi same zaczną wchodzić na właściwe miejsce ;)

Co do haka - jedź z rowerem do serwisu - tam na pewno będą wiedzieli jak pomóc.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Maja 05, 2013, 09:40:25 pm
Chłopaki - Warszawiaki. Pomóżcie koleżance naprawić rower, a nie radźcie jak to zrobić.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Maja 05, 2013, 11:31:32 pm
Swoją drogą - jak by ktoś znalazł źródło takich tulejek z możliwością zakupu online był bym wdzięczny.
Na ebay.de jest tego troche, cena 12-15EUR za 10szt. Gwintowniki do tego strasznie nietypowe i nie idzie dopasować nic standardowego. Szukaj pod nazwami helicoil oraz timesert (ew. time-sert).
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Maja 05, 2013, 11:46:27 pm
W Polsce też, np. http://www.fabory.pl (http://www.fabory.pl) mają całe komplety z narzędziami ale helicoile M10x1x15(długość) a tu potrzeba M10x1x10 (długość)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Paweł w Maja 06, 2013, 07:05:57 am
Czy takie coś będzie pasowało?
http://allegro.pl/tulejka-redukcyjna-haka-przerzutki-m12-1-m10-1-i3224385161.html
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Maja 06, 2013, 08:37:05 am
Mogłoby być. Sprawdzę dostępność gwintowników.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 06, 2013, 02:40:15 pm
Czy takie coś będzie pasowało?
http://allegro.pl/tulejka-redukcyjna-haka-przerzutki-m12-1-m10-1-i3224385161.html
Na 99% to będzie to :) Dzięki wielkie :)


Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 06, 2013, 05:45:33 pm
Oddałam rower na Nowowiejską i gość powiedział, że gdyby to była rama aluminiowa, wstawiłby tuleję naprawczą, a że jest stalowa, to prawdopodobnie nic się nie da z tym zrobić. Ale rower został, żeby facet mógł się upewnić co do tego. Na pytanie, czy ucięcie haka i wspawanie nowego wchodzi w grę, odpowiedział, że oni nie spawają.
No i kiepsko z d(_;_)pskiem, zapowiedź pierwsza...  :(
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Maja 06, 2013, 06:01:36 pm
Zamiast ucinać i spawać. Zaspawać stary gwint, wywiercić i nagwintować.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Maja 06, 2013, 06:15:41 pm
Powolutku, jeżeli rama jest stalowa to można przeczesać gwint gwintownikiem (mam) i wkręcić przerzutkę na lepszy klej do gwintów (mam). Można zamówić zestaw naprawczy (3dni maks i będzie, ale dziś nie miałem czasu zadzwonić). Jak dowiozą to 20 minut i naprawione.
W ostateczności można odciąć hak - Maciek na pewno będzie taki starego typu na ośkę miał, ja chyba też. 10minut roboty i naprawione.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Maja 06, 2013, 06:58:49 pm
Że w serwisach klienta mają głęboko w poważaniu to oczywista. W stal też spokojnie da się wkleić sprężynkę i działa dobrze.
W razie czego, nawet bez tak drastycznych czynności jak spawanie, można zakleić na klej typu alu-weld: będzie trzymało, dużych sił tam nie ma.
Jeszcze jest jedna możliwość: czasami w sklepach metalowych są takie "gwintowane" rurki (przynajmniej mam taką na strychu.. ale mniejszą, bo pasuje pod "dobry" otwór: ideał do prostowania haka :) ). Wystarczy rozwiercić i nagwintować otwór i gotowe. Na upartego wystarczy nawet kawałeczek grubościennej rurki, nagwinotwać od środka i na zewnątrz na drobny zwój i gotowe. Dla pewności oczywiśćie alu-weld  ;D
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 07, 2013, 09:27:48 am
Świeże wieści: dzwonił facet z serwisu i mówi, że nagwintował hak, ale to nie koniec problemów. Napęd jest zrypany i zanieczyszczony, pancerz zapchany, w ogóle masakra. Wg niego być może trzeba będzie w ogóle wymienić napęd, a już na pewno wyczyścić. Postanowiłam odebrać rower w takim stanie, w jakim jest, co do reszty uśmiechnę się do poziomych kolegów ;)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 07, 2013, 10:57:03 am
@Makenzen.
Mam wrażenie po tym co napisałaś, że chca na Tobie zarobić. pancerz do wymiany to wymiana samego pancerza, to jest kilka minut roboty, a nowy pancerz kosztuje z 5 zeta, może 10. A za robotę zapłacisz kilkadziesiąt.
"Wyczyścić" napęd - w sensie co? Nasmarować? Nie potrzebujesz nie wiadomo jakiego czyszczenia, wystarczy przelecież szmatą łańcuch aby zebrać piach, polać olejem (Vexol rulez!) i gotowe.
Sprawdź czy na pewno dobrze nagwintował ten hak, czy przerzutka jest dobrze ustawiona w takim samym położeniu w jakim powinna być - porównaj z innymi rowerami jakby co (pionowymi).
Co do reszty napedu - ja  w tym tygodniu nie wygospodaruję za wiele czasu, ale jutro i pojutrze może dałoby się coś ustawić, gdybyś potrzebowała regulacji przerzutki i dałabyś radę się przetransportować nieco po mieście ;)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 07, 2013, 01:15:40 pm
Mam takie samo wrażenie, toteż odebrałam rower. Przerzutka jest w takiej samej pozycji jak była przed oddaniem roweru, czyli złej. Biegi wchodzą, ale nie wszystkie i nie od razu.
Jutro po południu pewnie by się znalazło trochę czasu, a w piątek to w ogóle mam szansę być w Ożarowie, ale to jeszcze nic pewnego (muszę zweryfikować informacje co do pewnego wydarzenia).
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w Maja 08, 2013, 09:38:38 am
Nieco późno piszę, ale wydaje mi się że są do kupienia nakładki do mocowania przerzutek, montuje się toto na ośkę koła i ma toto kształt U z miejscem do wkręcenia przerzutki. Parę zeta pewnie kosztuje reszta to odkręcić koło i nakręcić przerzutkę gdzie trzeba. Zresztą jeśli dobrze pamiętam to mam taki właśnie patent w swoim poziomie. Ogólnie chodzi o przejściówkę do zamontowania przerzutki wkręcanej do roweru przystosowanego wyłącznie do przerzutek instalownaych na ośkę koła.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 08, 2013, 07:54:51 pm
@Xunvixx - tak, nawet gdzieś w złomie swoim widziałem coś takiego, ale z tego co obejrzałem pół godziny temu to hak udało się naprostować.

Sytuacja się rozwiązała. Niestety niezbyt dobrze.
Hak przerzutki został naprostowany w serwisie i de facto jako tako służy.
Stan:
- przerzutki - wysłużona i wydaje się być jednak przekrzywiona w wyniku czego są problemy z przerzucaniem biegów
- łańcuchy - zjechane
- wolnobieg - bardzo ciężki, zębatki praktycznie zajechana
- klamkomanetki - wysłużone
- linki i pancerze - zajechane

Także niestety, ale chociaż miałem jak najlepsze checi i nawet się zaopatrzyłem w nową linkę i pancerz to niestety, ale musiałem się poddać, bo tutaj to tylko kompletna wymiana napędu może pomóc. Czyli tak jak proponował serwisant - w tym przypadku nie było to naciąganie, ale rezultat dokładnych oględzin roweru.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Maja 09, 2013, 08:39:26 pm
- klamkomanetki - wysłużone
- linki i pancerze - zajechane

W jaki sposób? W mojej praktyce te pierwsze psują się tylko podczas wypadków w postaci roztrzaskania. Pancerze się rozwalają po 40 latach na słońcu, gdy zewnętrzny plastik już się kruszy.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 09, 2013, 11:43:33 pm
@Neverhood:
- klamkomanetki nie działają poprawnie nawet przy maksymalnie poluzowanej lince, są starte po kilku nieżłych upadkach. Pamiętaj, że to był kiedyś rower ze sterowaniem USS, więc kierownica brała ciężar przewracanie się na siebie. Część klamkowa działa jeszcze jako tako, ale niestety część przerzutkowa nie.
- linki i pancerze bez końcówek przez co cały syf się zebrał na początkach linek i pancerzy (wloty/wyloty). No i są linki przerdzewiałe (przerzutkowa tylna najbardziej).
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Maja 10, 2013, 08:04:01 am
z własnych doświadczeń.. jak rower nie ma przejechane dziesiątków tysięcy godzin, to manetkom wystarcza dobre czyszczenie i smarowanie. Problem jest najczęściej z pancerzami linkami, które po prostu trzeba wymienić.
W pancerzu (nowoczesnym..) w środku jest rurka teflonowa, po której ślizga się linka. Jak się wytrze (najczęściej na ostrych zgięciach), to biegi przestają być precyzyjne (ciężko chodzi, nie chce "zrzucać" na mniejsze zębatki, etc).

Asia, zapodaj fotki kasety, korby i przerzutki.
Raczej oczekuję drobnego prostowania haka, wymianę wolnobiegu, łańcuchów ( :( ), kółeczek na przerzutce, pancerzy i linek. Chwila regulacji i rower jak nowy.

ps. Jak już zabierasz się za tak "gruntowne" remontowanie, to sprawdź, czy przypadkiem oś w tylnej piaście nie jest mocno wykrzywiona/pęknięta. Dość częsty przypadek przy wolnobiegach.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 10, 2013, 02:24:38 pm
Storm się nie przyznał, że sugeruje mi wymianę całego tylnego koła :P - Storm, czy rzeczywiście z osią w piaście jest coś nie tak?
Ja stara oszczędzara jestem i jeśli jakaś inwestycja nie jest rzeczywiście niezbędna, to jej nie podejmuję...
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 10, 2013, 10:57:12 pm
A co się mam przyznawać? Sama powinnać pokazać zdjęcia swojego roweru z uwzględnieniem przybliżenia całego napędu :)
Koło tylne chcę zmienić, albo przepleć na piastę pod kasetę, gdyż obecnie piasta jest wolnobieg, który jest.... "zjechany" (mało powiedziane!). To jako tako nie powoduje konieczności przerabiania całego koła, ale ponieważ z przodu masz korbę 42T, więc aby osiągać jako takie prędkości warto by było wsadzić kasetę z końcem 11T (wolnobiegi się kończą na 13-14T).
Sama ośka - jej stanu nie znam, patrząc na obracanie się koła - chyba jest jeszcze zdatna do użytku.
Ale wolnobieg masz do zmiany "na już" więc jeśli masz zamiar inwestować w cokolwiek i mieć święty spokój to radzę wsadzić coś lepszego. No chyba, że wolisz zmieniać wolnobieg na wolnobieg i korbę z przodu dodatkowo, ale moim zdaniem to bezsens bo będziesz miała większe różnice między biegami, ich smaych ciągle będziesz miała 6-7, a nie 8. (rzaaaaaadko kiedy zdarza się spotkać wolnobieg na 8 biegów! - podczas kiedy to jest w zasadzie minimum na kasetach)
Ja też nie należę do ludzi rozrzutnych - ale wychodzę z założenia,  że biednych nie stać na oszczędzanie - lepiej wydać raz i więcej i mieć coś na dłużej niż co chwila wydawać mniejsze sumy...

Zresztą i tak w tej chwili ceny kaset, łańcuchów i osprzętu pod 8 biegów są w miarę przyzwoite, w porównaniu do 9-10 biegów.

P.S. 7 biegów to ja miałem ostatni raz w SRAMie S7 ;)
P.S.2 A może zamiast bawić się z łańcuchami pod 8 biegów etc - lepiej zapleść koło na piaście wielobiegowej?
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Maja 10, 2013, 11:30:24 pm
(wolnobiegi się kończą na 13-14T).
Wolnobieg Shimano MF-HG50 11-13-15-18-21-24-28
Tak, to jest wolnobieg, nie kaseta. Rzadko spotykana i cięzko trafić, ale pojawia się na allegro i czasami w SR.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Maja 11, 2013, 08:44:33 am
Storm, demonizujesz. 7, 8, 9, 10, 11... W nieskończoność.

W mieszczuchach mam 7 (kaseta, zrobiona z 8sp po trekingu, chyba 12-28, korba 52/39) oraz 5kę (wolnobieg 14-21, z korbą "mikro" 42/32/24). Dawes (z "gorszym" osprzętem) jest zdecydowanie szybszy (lżejszy, leciutkie koła na szytkach?) A w jamniczku.. o mało co nie zmieniłem piasty.. bo kaseta 9sp kosztuje koło 100, łańcuch 50 (czyli razem 200), a starcza na 10kkm. Na 8sp cena prawie o połowę niższa (przy podobnym przebiegu). Na 7sp.. cena to 1/3 9sp (a przebieg spokojnie x2, okupione 200-300g dodatkowej masy)! I na 7sp mógłbym "uruchomić" barendy w trybie indeksowania. :)

A z 11 ząbkami.. A po co komu to? Sorki, ale znam naprawdę niewielu ludzi, którzy z takiego przełożenia są w stanie realnie skorzystać (11 przy korbie 42 i kadencji ledwo 100 daje "przyzwoitą" prędkość 47km/h, kiedy nawet przy 15 jest "ledwo" 35). Ale to może tylko moje zdanie.

Wolnobiegi są (ciągle jeszcze) dostępne takie jak się chce (włącznie z 8sp, ba widziałem nawet 9sp). Co więcej mają jedną poważną zaletę: ich cena jest niższa niż analogicznych kaset (Asia, lubisz wolnobiegi jeszcze bardziej? :) ). Fakt, że czasami trzeba pomęczyć się, żeby znaleźć odpowiednie zestopniowanie.

Koła zdecydowanie bym nie wymieniał jak nie ma innych wskazań (wytarcie od hamulców, skrzywienia, wybicia, pęknięcia). A przeplatanie.. można się zdziwić, ale kupno kompletnego koła jest tańsze od przeplatania (no i wtedy ma się bonusowo koło zapasowe).
Ładowanie się w zmianę "dlatego, że tak".. dość kosztowne wyjdzie (koło 200, napęd 110, klamkomanetki 100, korba 100 = wyjdzie z 600zł) a zdecydowanej poprawy jakości nie da.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 11, 2013, 01:57:10 pm
A dlaczego tam jest wolnobieg? Była przecież kaseta, o ile  pamiętam: 7 rzędowa, 11-32 mega range. 
Ale może była jakaś zmiana.
 
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 11, 2013, 03:55:31 pm
@SAC - a to ja juz nie wiem co widzialem ale bylo to tak tragicznie zmasakrowane ze nadawalo sie juz tylko do wymiany :-)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 11, 2013, 11:36:28 pm
Nic nie wiem o żadnej zmianie...
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 12, 2013, 01:03:44 pm
Czyli kaseta, to znaczy, że pewnie dobrze by było to wyczyścić, dać nową kasetę, ale koła przeplatać chyba nie trzeba. 
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 14, 2013, 02:07:42 pm
Robię pomału przymiarki do zakupu części, które trzeba wymienić i tak: klamkomanetki będą tego samego modelu co aktualne, czyli shimano coś tam, ale ośmiobiegowe, natomiast nie wiem, jaką tam wsadzić kasetę (Storm proponuje ośmiorzędową), znalazłam takie cóś: http://www.cyklotur.com/czesci/lancuchy-kasety-wolnobiegi/kasety-wolnobiegi-rowerowe/8-rzedowe/p,kaseta-acera-cs-hg41-shimano,45886.html - obecna przerzutka to shimano acera (chociaż ona też zdaje się jest do wymiany), więc to by chyba się nadało? No ale pozostaje tu zasadnicza sprawa, tj. ustalenie, czy aktualnie znajduje się tam kaseta, czy wolnobieg - Storm mówi, że wolnobieg, SAC, że kaseta... no i zdurniałam już zupełnie ;)
Rady nie od parady proszę wpisywać tu, a nie na priv. Dobrze by było całą wiedzę zgromadzić w jednym miejscu...
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 14, 2013, 04:23:42 pm
Ja kiedyś kupiłem klamkomanetki takie jak masz (ST EF 50), tylko że na 8  i odradzam. Są kłopoty z wymianą linki, a dokładnie rzecz ujmując nie da się jej wymienić. Próbowałem różnymi sposobami i nic z tego. Polecam zatem wyższy model, taki z możliwością wymiany linki. Jak będziesz kupować, to niech Ci sprzedawca pokaże: o tak się wyciąga linkę i wymienia na nową.         
 
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Maja 14, 2013, 07:55:28 pm
Makenzen, ale Ty jedziesz do Kościerzyny?
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Maja 14, 2013, 09:02:23 pm
jaką tam wsadzić kasetę (Storm proponuje ośmiorzędową)
Wróć do punktu pierwszego. Jak masz kasetę 7sp.. to prawie na pewno nie założysz na nią kasety 8sp!

Są kłopoty z wymianą linki, a dokładnie rzecz ujmując nie da się jej wymienić
Hmmm. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć jaki to był typ (wyglądał bardzo podobnie), ale żonie wymieniałem w tym linki. Zdjąć pokrywę, ustawić na odpowiednim biegu.. I jak nie jest zapieczona to wychodzi sama. Ale rada dobra, o ile zakupy w sklepie stacjonarnym (cena wtedy jest x2..)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 14, 2013, 09:17:52 pm
Nie pamiętam zbyt dobrze, ale coś mi się zdaje, że właśnie w klamkomanetkach Acera wymieniałem linkę do przerzutki u siebie z rok czy półtora temu... (Kellys Saphix). Poszło praktycznie bezproblemowo.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 14, 2013, 10:53:42 pm
Makenzen, ale Ty jedziesz do Kościerzyny?

Nie, Francu, nie jadę.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Maja 15, 2013, 04:08:16 am
Ile będzie kosztować naprawa (części + założenie)?
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 16, 2013, 02:32:27 pm
Ja kiedyś kupiłem klamkomanetki takie jak masz (ST EF 50), tylko że na 8  i odradzam. Są kłopoty z wymianą linki, a dokładnie rzecz ujmując nie da się jej wymienić. Próbowałem różnymi sposobami i nic z tego. Polecam zatem wyższy model, taki z możliwością wymiany linki. Jak będziesz kupować, to niech Ci sprzedawca pokaże: o tak się wyciąga linkę i wymienia na nową.       

Pierwszy zakup poczyniony - mam klamkomanetkę. Shimano acera, ale trochę inna niż ta, która jest tam zainstalowana obecnie (starszy typ, o 50 zł tańszy niż nowszy!). Gość powiedział, że pierwsze słyszy o kłopotach z wymianą linki, zapytał, kto mi o tym powiedział, a jak odpowiedziałam, że znajomy, to zapytał, ile ten znajomy "siedzi w rowerach" i zasugerował zmianę tegoż...
Tak więc, Tomku, przykro mi - dostało Ci się po uszach ;)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 16, 2013, 03:41:22 pm
A pokazal jak wymienic linke?
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 16, 2013, 08:54:19 pm
Nie, bo powiedział, że musiałby rozbebeszyć tę klamkomanetkę.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 16, 2013, 09:19:52 pm
@Makenzen - tam nie ma nic do rozbebeszania. Poczytaj:
http://www.bikeforum.pl/threads/11613-Manetka-wymiana-linki-POMOCY-!

I przeszukaj sobie jakieś fora rowerowe pod kątem "wymiana linki klamkomanetka" lub "wymiana linki manetka" :)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 16, 2013, 09:20:08 pm
Zdjąć pokrywę, ustawić na odpowiednim biegu.. I jak nie jest zapieczona to wychodzi sama.
Dokładnie tak, mam ST EF 50 albo coś z tej gałęzi w hi a przedtem w szosie* i da się wymienić linkę tylko trzeba pokombinować jak pisze Pająk.

*Taka ciekawostka, może komuś się przyda: te manetki wchodzą na baranka w pozycji pionowej i dają się fajnie obsługiwać kciukiem i palcem wskazującym. Fajna, tania alternatywa dla manetek szosowych.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 16, 2013, 09:42:12 pm
To nie Makenzen ma problem z wymianą linki ale ja. Gapię sie w moje manetki EF 50 i niestety u mnie jest tak że linka (dokładnie główka) jest w tym plastikowym kółeczku i nie da się jej wyciągnąć bez rozwalania tego kółeczka.
Wyższe modele (aliwio) z plastikową śrubką, po odkręceniu której i zrzuceniu biegu na najniższy, można wymienić linkę znam i jest to dobre i bardzo szybkie rozwiazanie. Ale w EF 50 nie widzę rozwiazania tego problemu. 
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 16, 2013, 11:29:30 pm
tam nie ma nic do rozbebeszania.

Jak nie, skoro Pająk napisał, że trzeba zdjąć obudowę?
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 17, 2013, 03:04:11 am
@Makenzen - ano nie. Ja u siebie też ją zdjąłem, ale tylko po to, aby upewnić się, że na pewno dobrze wszystko zrobiłem i że działa.
Poza tym w środku nie ma żadnych sprężyn przy obudowie, więc możesz sama odkręcić śrubki od obuydowy i zajrzeć do środka - nic nie strzeli i się samo nic nie popsuje. :)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 17, 2013, 03:17:30 pm
Kuźwa, za przeproszeniem. Facet w sklepie wyraźnie mi powiedział, że musiałby rozkręcać obudowę. Na niedosłuch nie cierpię.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: storm w Maja 17, 2013, 06:36:18 pm
@Makenzen - zamiast się spierać... :) Chwyciłabyś śrubokręt krzyżakowy i już dawno temu sama wymieniła sobie linkę. To nic trudnego! Wystarczy CHCIEĆ.

I nie kuźwij - gdybym ja zaczął, a wiesz, że mam ku temu obecnie co najmniej kilka ekstra powodów, to by dopiero było... :)
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 17, 2013, 07:55:23 pm
No wiesz... u mnie każdy powód do kuźwowania jest dobry :D
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 17, 2013, 08:39:35 pm
Popieram Storma, krzyżak w rękę i delikatnie zdjąć zaślepkę. Potem wysunąć linkę z pancerza i delikatnie pchać w kierunku manetki zmieniając biegi aż odsłoni się wyjście linki - wtedy powinna się wysunąć bez problemu.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: SAC w Maja 17, 2013, 09:16:59 pm
Ale Makenzen nie potrzebuje wymieniać linki (na razie) ale całe klamkomanetki. Ja jej tylko radziłem, zeby przy zakupie poprosiła aby sprzedawca jej pokazał, jak sie to robi (na przyszłość i głównie, że się to da zrobić). Ale się wypiał, twierdząc że trzeba duzo odkrecać. A jakby właśnie to był model z zaślepką to by pokazał, bo tam to żadna filozofia jest.
Ale takie klamkomanetki:
(https://lh3.googleusercontent.com/-LrE_RcmjYBw/UZaO3gjSfbI/AAAAAAAACjQ/24PVkWP1W0o/s640/17052013478.jpg)
To w/g mnie linkę mają "zapieczoną" do tego plastiku i nie znajduje sposobu, aby ją wyjąć.
(https://lh4.googleusercontent.com/-x86HAnjB4CQ/UZaO1XXojVI/AAAAAAAACi4/914PsV9P5lU/s640/17052013474.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/--sJdFjNWbuA/UZaO2GuGFTI/AAAAAAAACjA/c7jL8wGnO9w/s640/17052013475.jpg)
Taka jednorazówka, do pierwszego zardzewienia linki. I właśnie przed tym ostrzegałem Makenzen.

EDIT: modifikowałem, żeby Makeznzen nie miała powodu do kuźwienia.

 
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 17, 2013, 11:30:00 pm
Aśkę

KUŹWA!!! >:(
(I znów się znalazł powód  ;D )
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Neverhood w Maja 18, 2013, 06:06:24 am
Najprawdopodobniej wystarczy włożyć drucik i poważyć (do góry) baryłkę linki. Inną sprawą jest cel zakupu plastikowej zabawki. No, ale ma ładny napis shimano.
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Maja 18, 2013, 09:28:23 am
Ten kawałeczek plastiku za linką to chyba nadlewka produkcyjna z formy. Imho można go spokojnie uciąć / wyrównać - kabel i tak jest napinany przez przerzutkę i z tej strony nie wyjdzie. Zaraz rozkręcę moje i zobaczę jak to wygląda.
Edit: A jednak nie zobaczę. Oryginalne śruby ładnie się zapiekły, ledwie udało mi się wykręcić górną w dolnej poszedł łepek. Jak będę zmieniał linkę czeka mnie zabawa z wiertarką. Więc kolejna rada do zbioru - po zdjęciu zaślepek wywal oryginalne śruby z szajsmetalu i zastąp je jakimiś z nierdzewki i przed wkręceniem solidnie przesmaruj.   
Tytuł: Odp: Helpunku! Rower mi się sypie...
Wiadomość wysłana przez: Makenzen w Maja 18, 2013, 11:37:21 pm
Inną sprawą jest cel zakupu plastikowej zabawki. No, ale ma ładny napis shimano.

A fandzolić napis. Ważna była cena.