forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: luk130 w Września 18, 2011, 05:36:47 pm

Tytuł: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: luk130 w Września 18, 2011, 05:36:47 pm
Chciałbym Zamontować jakieś głośniki
ale nie wiem czy mi to wyjdzie w problem tkwi w zasilaniu nie wiem czy dać jakiś używany akumulator od samochodu (ale samochodowe są dość ciężkie) czy coś innego?? bo poszukuje czegoś co da wystarczające zasilanie, nie za dużo waży oraz co nie jest bardzo dużych rozmiarów
tak aby zmieściło się na tyle gdzieś w okolicach bagażnika

Na zdjęciu nie ma bagażnika ale jak bd plan nagłośnienia to go założę ale mniej więcej rower wygląda tak ja na poniższym zdjęciu

(http://img192.imageshack.us/img192/2670/lwbcao.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/192/lwbcao.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Na zaznaczonych miejscach chciałbym założyć zasilanie (czyli tył) i głośniki ale gdyby się dało założyłbym głośniki na przód ( ale ten plan jest do przemyślenia) bo nie wiem czy by to się nie odbiło na kierowaniu i na wyglądzie, a jeśli chodzi o głośniki na tył to one by byłyby między oparciem a rurą która trzyma oparcie

(http://img855.imageshack.us/img855/9505/przerbkao.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/855/przerbkao.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Wyrażajcie każdą opinie i piszcie o każdym pomyśle

Pozdro i Dzięki z Góry
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: okon140 w Września 18, 2011, 06:21:36 pm
Lekkie małe, z duża wydajnością, tak chyba się nie da. Chyba że ma wystarczyć na raz? Moje mp3 z małym akumulatorem gra ok 10h. Pytanie jest o jakich głośnikach myślisz? Nie mam doświadczenia w tej dziedzinie ale wydaje mi się że dźwięk się będzie rozpraszać, z powodu wiatru/braku obudowy.
Chyba najlepiej wybrać głośniki, policzyć zapotrzebowanie na energie i wtedy szukać akumulatora.
Może zagłówek z głośnikami? Inna sprawa to pozostali uczestnicy ruchu.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: luk130 w Września 18, 2011, 06:32:54 pm
Chodzi mi o 35-40w x2 lub x3, a akumulator to niech bd jak najmniejszy się da bo wiadomo że nie chodzi mi o 5cm na 10cm o wys.20
chodzi mi o jak najmniejszy akumulator samochodowy.
Nie bd przecież słuchał podczas jazdy gdyż wiadomo że bd wiatr przeszkadzał tylko podczas postoju lub bardzo wolnej jazdy ewentualnie przy ładnej pogodzie





Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: luk130 w Września 18, 2011, 06:34:02 pm
I może ktoś wie czy udźwigną by akumulator od skutera??
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: okon140 w Września 18, 2011, 06:51:13 pm
70W ? Trochę dużo...
70/12=5,83A
Znalazłem aku http://allegro.pl/akumulator-zelowy-12v-20ah-quad-motor-ups-promocja-i1806820309.html
22Ah/5,83=3,77 h
Czyli 3h i 46 minut. W normalnym systemie( samochód, skuter etc. aku jest ładowany, ciężka sprawa chyba musiałbyś zejść troche z mocy lub szukać aku o większej pojemności. chyba ze zrobiłem jakiś bład w obliczeniach.

Dajmy 25W daje nam moc na 10h i ok 30 minut.

yyy drobny szczegół głośniki są chyba raczej pod prad zmienny 230V
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: luk130 w Września 18, 2011, 07:29:33 pm
Nie wiem bo może wsadzę 2x20w lub 3x15w bo takie bym nawet nie musiał kupować bo mam
jak myślicie??
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Września 18, 2011, 08:08:46 pm
Szukaj na allegro pod hasłem " Głośniki przenośne ". Jest spory wybór i problem z dodatkowym zasianiem odpada.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: Zadyma w Września 18, 2011, 09:32:20 pm
Yin ma rację. Moim zdaniem wystarczy Ci coś takiego http://allegro.pl/glosniki-przenosne-radio-fm-mp3-sd-usb-lcd-i1820139226.html (http://allegro.pl/glosniki-przenosne-radio-fm-mp3-sd-usb-lcd-i1820139226.html). Sam mam coś podobnego i uwierz mi , do umilenia sobie jazdy w zupełności wystarczy. Jeśli będziesz słuchał muzy na maksa , to niewiele będziesz słyszał co dzieję się dookoła. Ponadto odpada problem z kombinowaniem zasilania a jeśli koniecznie chcesz większej mocy , to pokombinuj z głośnikami od kompa. Będzie trzeba także pogrzebać w zasilaczu od głośników i podłączyć do akumulatora - najlepiej żelowego , albo ogniwa. Znajdź temat na www.elektroda.pl (http://www.elektroda.pl)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Września 19, 2011, 08:24:25 am
Lekkie małe, z duża wydajnością, tak chyba się nie da. Chyba że ma wystarczyć na raz?
Da się, da.. Wystarczy zrobić stacka z akumulatorków telefonicznych (liPo mają najlepszy współczynnik masa/pojemność). Oczywiście cena zabije :( Znacznie tańsze są ogniwa używane do elektryfikacji rowerów.
"Skuterkowy" akumulator to jest do 10Ah za największą krowę. Długo toto nie pogra.

Cytat: okon140
... dźwięk się będzie rozpraszać, z powodu wiatru/braku obudowy.
Domyślam się, że w konstrukcji idzie o lans :) To nie musi długo grać, a na pewno wiatr w czasie jazdy nie będzie przeszkadzał (bo rower będzie tylko transportował audio) A może myślałeś o przyczepce?

Jeżeli chodzi o "słuchanie muzyki", to jedynym wyjściem są porządne zamknięte nauszne.

30-40W.. Jeżeli miałbyś to przy uchu, to wiele później byś już nie słyszał. Nawet na bajer wystarczy 5W i będzie głośno (ucho jest "logarytmiczne"), problemem będą jedynie basy (bo tu trzeba dużo więcej w postaci dużej skrzyni o dużym zapotrzebowaniu na sztrum).

Cytat: okon140
yyy drobny szczegół głośniki są chyba raczej pod prad zmienny 230V
Nie głośniki, tylko wzmacniacz. A jak masz aku 12V, to najprostszym i najtańszym rozwiazaniem jest.. radio samochodowe
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: Tef w Września 19, 2011, 08:34:02 am
30-40W.. Jeżeli miałbyś to przy uchu, to wiele później byś już nie słyszał. Nawet na bajer wystarczy 5W i będzie głośno (ucho jest "logarytmiczne"), problemem będą jedynie basy (bo tu trzeba dużo więcej w postaci dużej skrzyni o dużym zapotrzebowaniu na sztrum).
Tu się z tobą zgadzam. Dla pomieszczenia o kubaturze około 30 m3 czyli tak około 12 m2, wzmacniacz mocy 20W wystarcza całkowicie i nie przypuszczam aby aby pokrętło wzmocnienia przechodziło za połowę skali, no chyba, że celem ma być zemsta decybelowa :) .

Cytat: okon140
yyy drobny szczegół głośniki są chyba raczej pod prad zmienny 230V
Nie głośniki, tylko wzmacniacz. A jak masz aku 12V, to najprostszym i najtańszym rozwiazaniem jest.. radio samochodowe

A tu się nie zgadzam. Wzmacniacz końcówki mocy (obojętnie czy 1W czy 1kW) zasilany jest napięciem wyprostowanym nie stabilizowanym przez mostek prostowniczy Gretza a wcześniej przez trafo, które to jest zasilane (w Polsce i w Europie) napięciem zmiennym sieciowym 230V. Można pominąć trafo i mostek i zamiast tego dać aku. Z czego przeliczanie amperażu akumulatora powinno odbywać się na zasadzie takiej: amperaż akumulatora np 10Ah oznacza że powinno go się obciążać jedną dziesiątą (1/10) amperażu przez 10 h, a nie 10A przez godzinę. Metodologia ta na pewno dotyczy akumulatorów kwasowych nowocześniejsze mogą pracować inaczej, niemniej zasada ta pozwoli użytkować akumulator dłużej i bezpieczniej.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Września 19, 2011, 09:55:16 am
Tu się z tobą zgadzam. Dla pomieszczenia o kubaturze około 30 m3 czyli tak około 12 m2, wzmacniacz mocy 20W wystarcza całkowicie i nie przypuszczam aby aby pokrętło wzmocnienia przechodziło za połowę skali, no chyba, że celem ma być zemsta decybelowa :) .

Ale wiesz, że teraz każdy podaje jakieś moce wyciągnięte z kosmosu, typu wzmacniacz 1000W itp. Bo tak ogólnie to się zgadzam, ja mam w pokoju wzmacniasz Altusa który ma chyba 30W, do tego 2 kolumny Altus 75 i jak wykraczam poza 1/4 skali pokrętła głośności to robi się BARDZO głośno :-)
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Września 19, 2011, 10:37:46 am
Ale wiesz, że teraz każdy podaje jakieś moce wyciągnięte z kosmosu, typu wzmacniacz 1000W itp.
Tak, parametr typu moc impulsowa jest super zajefajny. Kompletnie nic nie mówi, ale ładnie się prezentuje na etykietce :)
A w realu liczy się tylko moc ciągła. Mam stary wzmacniacz 2x140/sin (bez marketingu, stary on jest), kolumny 250/sin ("marketingowo" max 400). Tylko raz wysterowanie wzmacniacza miałem 80% (pewnie z 80W), a w uszach już zdrowo "dudniło"..

Cytat: Tef
Wzmacniacz końcówki mocy (obojętnie czy 1W czy 1kW) zasilany jest napięciem wyprostowanym nie stabilizowanym przez mostek prostowniczy Gretza a wcześniej przez trafo....
Końcówki mocy są zasilane zawsze napięciem stałym wysoko stabilnym. Inaczej jest "bad ground" (buuuuuuu). To napięcie jest "konkretnie konkretne": przy 100W/4ohm jest to najczęściej w okolicy 50V. Jak nie masz odpowiedniego napięcia a potrzebujesz więcej "powera" to najczęstszym rozwiązaniem jest przetwornica
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: Tef w Września 19, 2011, 11:19:10 am
Końcówki mocy są zasilane zawsze napięciem stałym wysoko stabilnym. Inaczej jest "bad ground" (buuuuuuu). To napięcie jest "konkretnie konkretne": przy 100W/4ohm jest to najczęściej w okolicy 50V. Jak nie masz odpowiedniego napięcia a potrzebujesz więcej "powera" to najczęstszym rozwiązaniem jest przetwornica

Cóż nadal się nie zgadzam. IMHO ?stabilizacja? we wzmacniaczach jest oparta o wysoką pojemność kondensatorów, tyle że jest to stabilizacja podawanego prądu nie napięcia. Kondensatory tylko lekko tłumią wahnięcia napięcia. Stabilizatory napięcia konstruowane są inaczej, a w dzisiejszej dobie odbywa się głównie na układach scalonych typu np LM itp.

Z naszej strony zaczynamy offtopikować  :). Poszli my sio na Elektrode.pl  :).
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: dadcom w Września 19, 2011, 03:41:13 pm
Tu się z tobą zgadzam. Dla pomieszczenia o kubaturze około 30 m3 czyli tak około 12 m2, wzmacniacz mocy 20W wystarcza całkowicie i nie przypuszczam aby aby pokrętło wzmocnienia przechodziło za połowę skali, no chyba, że celem ma być zemsta decybelowa :) .

Ale wiesz, że teraz każdy podaje jakieś moce wyciągnięte z kosmosu, typu wzmacniacz 1000W itp. Bo tak ogólnie to się zgadzam, ja mam w pokoju wzmacniasz Altusa który ma chyba 30W, do tego 2 kolumny Altus 75 i jak wykraczam poza 1/4 skali pokrętła głośności to robi się BARDZO głośno :-)

Bo po za moca wazna a mozne nawet wazniejsza jest efektywnosc ukladu wyrazona w dB.Skok o 3 dB daje podwojenie glosnosci ,aby to samo zrealizowac z moca nalezy moc podnies dwokrotnie np zamiast 100w dajemy 200w na tym samym ukladnie.Ale to inny temat ni ebede zanudzal-akustyku zajmuje sie rownie dlugo co rowerami
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: wwojciech w Września 19, 2011, 04:07:04 pm
wracając do tematu właściwego...moje rozwiązanie jeszcze gdy chodziłem może do gimnazjum albo wcześniej...
do dynama był mostek, do mostka walkman zasilany na 4 baterie(=6V) bezpośrednio na wyjście słuchawkowe głośniki z telewizora (jakieś unitry kilka watowe 3-5W).
Jadę=gra, niejade = gra z baterii :)
wystarczająca głośność była z tego zestawu
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: luk130 w Września 19, 2011, 04:41:42 pm
Co do wwojciecha to się zastanowię ale ja bym chciał 2x 10w głośniki i nie wiem czy uciągnie dynamo??
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: dadcom w Września 19, 2011, 05:18:00 pm
Samo dynamo nie uciagnie standartowa moc to 3waty.Zamias dynama dodatkowy opor na pedalach proponowalbym aku zelowy bezpieczniejszy niz kwasowy moze byc dowolnie zainstalowany i nasze dziury nie sa mu grozne i bardziej odporny na rozladowania.
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Września 19, 2011, 07:02:27 pm
ja mam głośniczki od kompa są na usb czyli około 4v spokojnie wystarczają .Podłączam pod nie komórkę . Akumulator mam zrobiony z akumulatora od laptopa były takie na Allegro nówki po 12 zł był na 12i coś wolta ogniwa połączyłem równolegle i wyszło mi 11 Ah więc jest trochę prądu, a wazy to 45dkg spokojnie ciągnie z przodu diodę 1W z tyłu  dwie 1W i głośniki

 A tu pytanko do bardziej zaznajomionych z elektroniką potrzebuje jakiś prosty schemacik żeby zrobić impulsator dwóch diod 1w połączonych równolegle  na napięcie zasilania ogniwa litowo jonowego czyli około 4v o ile wiem ne555 pracuje od 9v  więc pozostają tranzystorki byłbym wdzięczny za taki schemacik
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Września 19, 2011, 08:39:25 pm
ja mam głośniczki od kompa są na usb czyli około 4v spokojnie wystarczają .Podłączam pod nie komórkę . Akumulator mam zrobiony z akumulatora od laptopa były takie na Allegro nówki po 12 zł był na 12i coś wolta ogniwa połączyłem równolegle i wyszło mi 11 Ah więc jest trochę prądu, a wazy to 45dkg spokojnie ciągnie z przodu diodę 1W z tyłu  dwie 1W i głośniki

 A tu pytanko do bardziej zaznajomionych z elektroniką potrzebuje jakiś prosty schemacik żeby zrobić impulsator dwóch diod 1w połączonych równolegle  na napięcie zasilania ogniwa litowo jonowego czyli około 4v o ile wiem ne555 pracuje od 9v  więc pozostają tranzystorki byłbym wdzięczny za taki schemacik
.. a z elektrody niesie echem.. kup sobie gotowca: sterownik diod, sterownik diod..
Dynamo w piaście (bo chyba tylko o takim może być mowa..) jest całkiem niezłe pod względem wydajności. Niestety nie ma dobrego sterownika do tego (a można uzyskać na kole 20" nawet do jakiś 15w!), ale nawet przy "przybliżonym" układzie (np. charbike) daje całkiem sporo pronda (tak do 4W). Na radyjko wystarczy, w domu można aku podłączać pod prostownik i muzyka gra.

Cytat: luk130
Co do wwojciecha to się zastanowię ale ja bym chciał 2x 10w głośniki i nie wiem czy uciągnie dynamo??
2x10W pewnie przy sprawności układu pewnie koło 25% da jakieś 100W pobierane z akumulatora (czyli 8A/12V).. Coby akumulator nie padł za szybko to musi mieć pojemność w okolicy 80Ah: czyli jakiś zajefajny aku od diesla (72Ah). Pasuje idealnie na bagażnik massload'a (sprawdzone empirycznie, jak żonie w aucie skończył się akumulator.. ot tak 50km od domu :) )
Dynamo to nie masz tu co mieszać (patrz uwagi powyżej). Nawet jakbyś zrobił odpowiedni agregat.. to sam nie dasz rady tego napędzić. "Normalny" rowerzysta krzesa z siebie 150W, czyli.. jechałbyś jak etatowy obżartuch jęcząc i sapiąc a baaaaardzo powoli. Ciekawe, co byłoby głośniejsze (czytaj lepiej słyszane): ty czy głośniki  ;D
Tytuł: Odp: Nagłośnienie do mojego LWB
Wiadomość wysłana przez: wwojciech w Września 19, 2011, 08:55:22 pm
głośniki komputerowe zasilane z usb (usb 5v i 400mA) czyli 2W. Stabilizator na 5V z mostkiem i kondensatorem i muzyczka gra wystarczająco. Jeśli ma być głośniej to wtedy szedł bym w radio samochodowe i aku żelowe odpowiednio duże lub tak jak wspomniał tomek70 baterie od laptopów.