forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Przywitalec => Wątek zaczęty przez: Romanes w Września 08, 2011, 09:17:19 pm
-
Moje pierwsze spotkania z rowerami poziomymi to czytanie artykułów Marka Utkina w Młodym Techniku. Wtedy, w latach szkolnych, brakowało umiejętności, materiałów na samodzielną budowę poziomki (w MT p.Utkin głównie prezentował obudowane poziomki, zresztą o dość złożonej konstrukcji), jeździłem na pionie nazywanym "UKRAINA". Z okazji matury kupiłem górala, jeżdżę nim do dziś, ale od dwóch lat znacznie mniej. Otóż dwa lata temu me 4litery się zbuntowały ???, przy pomocy 'miękkiego chirurga' wybiły długie wycieczki rowerowe i codzienne dojeżdżanie (w sumie 18km) do pracy :'( .....
Wiosną tego roku odkryłem to forum, między innymi wątek Yin'a http://forum.poziome.pl/index.php?topic=112.0 oraz filmiki Tomka70, no i się zaczęło. Myślenie, szukanie zdjęć z cruzbikami żeby znaleźć złote rozwiązanie konstrukcyjne, szukanie ram - mam damke 'mifa' i męski Romet na dawcę suportu, koło 28" z torpedem jako napędowe, koło 26" na tył, stare krzesło jako tymczasowy fotelik. Bo po pierwsze : "jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma", po drugie oszczędności w domowym budżecie no i me założenia: - jak najtaniej, - jak najprostsza konstrukcja, - rower do jazdy turystycznej/miejskiej (czyli w miarę krótki), - najpierw do nauki jazdy, z późniejszym ulepszaniem (np zdobyć tylne koło też 28"). Koła takie duże, bo ja też duży : 197cm/trzycyfrowa waga :-[
I cruzbike mi pasuje najbardziej z takiego powodu : absolutny brak kolizji buta z kołem, jak w konstrukcjach z suportem na sztywnym bomie (SWB lub zooxy), a uzasadnienie to rozmiar buta : 52 :o
I tak powoli, w wolnych dłuższych chwilach składam tego cruzbika, jako że spawarki nie mam i spawać nie umiem, to go skręcam i rozkręcam dążąc do konstrukcji na której ujadę więcej niż te parę metrów. Po pierwszych przymiarkach wyszło mi, że :
-dla mnie do nauki jazdy będzie najlepsza kierownica będąca przedłużeniem rury od suportu (zamontowaną w rurze widelca zawsze skręcałem przy kontrowaniu :o),
-suport ma być bliżej (miałem wyprostowane nogi do pedała w najdalszym położeniu),
-no i że muszę poszukać (złomowiska) korby z trzema blatami, żeby przynajmniej na przodzie mieć możliwość zmiany przełożenia.
To tyle jak na stan obecny, plan to doprowadzić cruzbika i siebie do możliwości ujechania co najmniej stu metrów, wtedy widzę sens umieścić fotki. A jeśli nie doprowadzę, to chyba stick/zox z ekstremalnie schowanym przednim kołem ;)
Pozdrawiam czytających i proszę o cierpliwość :-\ i wyrozumiałość jeżeli pomyliłem jakieś fachowe nazwy części poziomek :-[
-
Witaj na forum :) Z tego co piszesz wynika żeś wielki, możesz mieć problemy z pokonywaniem krawężników silnie obciążonym przednim kołem ale da się to trochę obejść większą opona. Po za tym pamietaj że konstrukcja skręcanego cruzbika jest bardziej niepewna niż spawana, szczególnie pod tak konkretną waga. Jeździj ostrożnie, zdobywaj doświadczenie i nie zniechęcaj się :).
-
Zawsze to co skrecone mozna oblepic szklem, w tej fazie testow jest komfort nie zawracania sobie glowy ciezarem ;)
-
@Romanes... Ja cię doskonale rozumiem... 8) Ja trafiłem na forum.poziome.pl ponieważ chciałbym robić fajne dłuuugie wycieczki na rowerku... ale grozi mi to co twoje 4 litery wykręciły ci dwa lata temu... znaczy się BUNT :-\ Moje cztery litery ostrzegają mnie o tym od kiedy skończyłem 9 lat :o a ja głupi po upływie 18 lat nadal pertraktuję warunki ugody przy pomocy "piona" na trasie 16km dziennie (dojazd do pracy)... Tak wiem nie za mądre to to... Ale wiedz, że dążę do posiadania pozioma i tobie życzę szybkiego skończenia cruza!
Pozrdo!
-
Witaj :)
-suport ma być bliżej (miałem wyprostowane nogi do pedała w najdalszym położeniu)
Hm, ciekawe, czy z wyprostowaną nogą w najdalszym położeniu pedała jeździło Ci się kiepsko (wiem... w cruzbike'u może to być uciążliwe... być może wszystko zależy od konstrukcji)? Ja właśnie tak jeżdżę (z polecenia ortopedała), jest mi z tym bardzo dobrze - szczególnie moim kolanom, które na poziomce nie bolą mnie nic a nic, w przeciwieństwie do pionowca, w którym mam dość nisko siodełko... (będę musiała sobie podwyższyć).
-
@Makenzen:
1. Niskie siodełko w pionowcu - i wszystko jasne dlaczego miałaś problemy z kolanami :]
2. W poziomie tak jak na pionowcu - noga powinna być delikatnie ugięta - minimalnie - w kolanie. Ale z tego co widziałem jak jechałem obok Ciebie, to CHYBA masz ustawione OK :)
Resztę się na Zlocie zobaczy... :)
-
Pisząc "z późniejszym ulepszaniem" miałem na myśli oprócz zmiany koła także wymianę połączeń śrubowych na spawane u jakiegoś spawacza, te śrubki to tylko dla możliwości szybkiej zmiany ustawienia geometrii roweru.
@Makenzen: przy obecnym ustawieniu suportu nogę mam tak wyprostowaną jak do stania na palcach, na przykład jak baletnica w "Jeziorze łabędzim" >:(
-
Witam kolejnego fana cruzbike`a. Faktycznie Yin ma rację. Przy trzycyfrowej wadze przedni widelec ma "trochę" obciążenia i należało by go zrobić starannie. Możesz zajrzeć do galerii w temat "cruzbike w stanie surowym" i coś może wykorzystasz. A może skusisz się na całą moją maszynę bo po sezonie zamierzam zrobić sobie trochę lżejszego a ten sprzedam.
-
Witamy i do eksperymentow zapraszamy.A co do prostowania nog to jest zasada wiekszy wyprost to sila ,noga bardziej zgieta wyzsza kadencja.Chodz w moim swb nalezy na nowo wszystko przekombinowac i ustawic zloty srodek.
-
Jeżeli myślisz nad cruzbikiem to ostrzegam najpierw przez kilka dni będziesz musiał się na nim uczyć jeździć...
-
życzę powodzenia i nie zniechęcaj się wiele osób tak czyni a szkoda, ja cruzbika nie zamienię na żaden inny, ale początkowo trzeba wiele cierpliwości nie wyjeżdżaj od razu na drogi publiczne trenuj gdzieś na parkingu powodzenia
ps fotki możesz dać może coś podpowiemy
-
Witamy i do eksperymentow zapraszamy.A co do prostowania nog to jest zasada wiekszy wyprost to sila ,noga bardziej zgieta wyzsza kadencja
Jest odwrotnie, zgięta noga to duże obciążenie kolana ale duża siła, wyprostowana to płynność ruchów (i utrata podparcia i siły jeśli zbyt wyprostowana).
-
a najlepiej zrobić sobie ustawiany suport i samemu wypróbować, ja mam na wyprostowanej nodze ale jak się obsunę na foteliku to na zgiętej :)
-
Witamy i do eksperymentow zapraszamy.A co do prostowania nog to jest zasada wiekszy wyprost to sila ,noga bardziej zgieta wyzsza kadencja
Jest odwrotnie, zgięta noga to duże obciążenie kolana ale duża siła, wyprostowana to płynność ruchów (i utrata podparcia i siły jeśli zbyt wyprostowana).
To dlaczego jesli ustawie nisko siodelko nie jestem wstanie wykrecis dobrej sredniej nie mowiac o podjazdach za to mlynki dobre wychodza ( bo noga musi wykonac mniejszy ruch).Za to przy optymalnym ustawieniu wysokosci zadko kiedy wstaje z siodelka aby trzymac tempo ,a i podjazdy tez sie zrobi bez pomocy balansu cialem.Uwaga odnosi sie do rowerow klasycznych,ale zapewne poziomek tez dotyczy.
-
To dlaczego jesli ustawie nisko siodelko nie jestem wstanie wykrecis dobrej sredniej nie mowiac o podjazdach
Bo to nieefektywne.
za to mlynki dobre wychodza ( bo noga musi wykonac mniejszy ruch)
Jak to mniejszy ruch? To jest fizycznie niemożliwe, pedał zatacza taki sam okrąg. Lepiej się jeździ, bo wydajniej się pedałuje.
-
Mniejszy -mialem na mysli krotszy ruch.sama stopa robi ta sama droge bo korgy nie zmieniamy ,ale juz cala reszta do stawu biodrowego zachowuje sie inaczej przy niskim jak i wysokim siodelku.
-
a najlepiej zrobić sobie ustawiany suport i samemu wypróbować, ja mam na wyprostowanej nodze ale jak się obsunę na foteliku to na zgiętej :)
Właśnie nad takim rozwiązaniem - z ustawianym suportem - myślę. Pozycję swą widziałbym jako półsiedzącą, najwyżej półleżącą. Tylko czy przesuwać suport po skosie (im dalej od siedzenia tym niżej), czy poziomo?
-
@Makenzen: 1. Niskie siodełko w pionowcu - i wszystko jasne dlaczego miałaś problemy z kolanami :]
E-e. Wrodzona dysplazja stawu biodrowego, a co za tym idzie - wszystko inne krzywe i niepasujące do siebie, w tym powierzchnie stawowe w kolanach. Za niskie siodełko to tylko przyprawa do tej zupy.
-
@Makenzen - no i właśnie ta przyprawa to może być to...
Ja już to przeszedłem i jak mam wybierać odległosc support<->4 litery to wolę tą odległość mieć pomiędzy. Oczywiście jazda na małej odległości ma swoje plusy, pozwala zwiększyć umięśnienie nóg co potem bardzo dodatnio wpływa na uzyskiwane prędkości i przyspieszenie, ale bardzo źle wpływa na kolana... A z kolei zwiekszanie tej odległosci, tak jak napisał @Saurus - dobrze wpływa na równomierność pracy nóg i mozliwą do uzyskania kadencję. Czyli - co kto lubi, ale kolana są tylko 2 i nikt nie chce nam dać zapasowych ot tak za nic :(
-
@Makenzen - no i właśnie ta przyprawa to może być to...
Ale Aska napisala, że ma suport teraz tak ustawiony że kolana prawie do konca prostuje...
-
Przy czym wydaje mi się, że poziomka więcej wybacza jeśli chodzi o zbyt małą odległość. Z kolei przy moim rowerze z suportem 15 cm powyżej fotela i kątem oparcia ~40* ustawienie suportu zbyt _daleko_ (o te 2-3 cm) skutkowało wrażeniem zsuwania się z fotela, bólem dolnej części pleców, konkretnym brakiem mocy i dyskomfortem stopy w SPD, zmuszonej do pracy w niewłaściwej pozycji. Po przestawieniu ogromna poprawa, tego optimum od roku nie ruszałem.
-
Hehe, Saurus, a ja, testując inne rowery odnosiłam wrażenie, że większość jest dla mnie za krótka ;) Najlepiej bodaj mi się jeździło tym czerwonym CLWB (?) z kierownicą pod fotelem (testowałam go na opolskim rynku, Storm chyba będzie pamiętał, o który rower mi chodzi).
@Makenzen - no i właśnie ta przyprawa to może być to...
Ale Aska napisala, że ma suport teraz tak ustawiony że kolana prawie do konca prostuje...
Ja Ci tu dam Aśkę, psiachmać! Grrrr... jeśli po imieniu, to Asia, poproszę :)
-
Ja Ci tu dam Aśkę, psiachmać! Grrrr... jeśli po imieniu, to Asia, poproszę :)
tak jest, zapamietam.
-
Uf. Dzięx :)
-
Najlepiej bodaj mi się jeździło tym czerwonym CLWB (?) z kierownicą pod fotelem (testowałam go na opolskim rynku,
Pewnie był to mój rower z kołami 16" i 28". Suport jest niżej od siedzenia i kierownica jakoś nie zawadza o uda.
-
Być może. Super rowerek.
-
Witam!
Kombinując z tym moim cruzem w warsztacie (niestety nadal z warsztatu koła nie wyściubił >:( ) i
przeglądałem też internet. Na filmikach :
http://www.youtube.com/watch?v=JGUpWh43jew&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=bCmelOCiOHk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BP1wWJqM9mg&feature=related
podpatrzyłem, że mają ruchome względem siebie suport z rurą górną i widelcem idącym do osi koła.
Rozwiązania zastosowane to :
- obejma przymocowana na stałe do widelca obejmująca suport - vendetta,
- równolegle z suportu jest druga oś na której obraca sie widelec - silvio.
I mam problem, który sposób możnaby w najprostszy sposób zrealizować w warsztacie domowym, bez użycia spawarki/tokarki itp? Czy któryś z forumowiczów budował cruzbike'a z ruchomym widelcem względem suportu?
Z góry dziękuję za podpowiedzi/sugestie
-
Rozumiem że ruchomi widelec to amortyzowany widelec?
-
podpatrzyłem, że mają ruchome względem siebie suport z rurą górną i widelcem idącym do osi koła.
Nie wiem czy dobrze rozumiem (późna już godzina a i ja średnio przytomny ;) ) , masz na myśli amortyzację przedniego koła, czy możliwość regulowania supportu przód - tył?
Rozumiem że ruchomi widelec to amortyzowany widelec?
Tak, w przypadku kitu silvio są adaptery na amorek i ma się przednie zawieszenie:
(https://lh6.googleusercontent.com/-TP0NMaQTRFU/S28GD16LlhI/AAAAAAAAB0w/0nVLtLzw_bY/s640/014.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-eXXvEVpt-A0/S28HyMe33vI/AAAAAAAAB5A/uK8ssvOkPHs/s400/CB-KITBoomChainstayFWD.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-2I7PypC1Ox4/S28H5s0dCLI/AAAAAAAAB5k/Simoe6mHloY/s320/IMG_1718.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-JU9zhqTyQwE/TkvgzvNcDOI/AAAAAAAAElM/46nV4BBN7IA/s467/CGF-blueIMG_1264M.jpg)
-
Nie, o amortyzacji widelca nawet nie myślę teraz. Bardziej mi potrzebna jest duża możliwość ustawiania suportu z korbami. Opisując problem w powyższym poście jako widelec mam na myśli widelec od suportu do osi koła napędowego. Tak żeby można było zmieniać kąt między widelcem a rurą podsiodłową, robiącą w cruzie za rurę suport-rura kierownicy, żeby zmieniać odległość suport-główka ramy nie zmieniając punktów mocowania trójkąta (widelec przy osi koła i główka ramy).
Dzięki Yin, te fotki są dobre, na drugiej od góry jest przedstawione to rozwiązanie z Silvio - tylko jak takie "uszy" do mufy suportu domowym sposobem dołozyć....
-
kupić starą ramę jedno zawiasową starego typu
http://sprzedajemy.pl/full-suspension-mtb-okazja-jaguar-flash-bike-odnowiony-zadbany,306079 (http://sprzedajemy.pl/full-suspension-mtb-okazja-jaguar-flash-bike-odnowiony-zadbany,306079)
Czerwony element ramy, zostawiamy podsiodłówkę obcinamy resztę i mamy domowym sposobem ramę gotową - Aukcja nie moja !!
-
zmieniać odległość suport-główka ramy nie zmieniając punktów mocowania trójkąta
Bardzo prosto, reguluje się wsuwając i wysuwając sztycę. U dołu połączenie jest ruchome (na śruby). Jedyny problem to że wysuwając suport się obniża a wsuwając podwyższa.
(https://lh6.googleusercontent.com/-gD_K_hk0kDw/TkvitRH9u9I/AAAAAAAAEmw/HZ8FpCvV0Qg/s640/PICT0037.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-IKXLJUbP3eY/TkvitwWhz-I/AAAAAAAAEmw/8hWPgWPoWUo/s640/PICT0099.jpg)
-
kupić starą ramę jedno zawiasową starego typu
Danielasty, dzięki. Moje dotychczasowe rowery to do 1992r ukraina, potem góral bez żadnej amortyzacji. Widywałem rowery z amortyzacjami, ale się im nie przyglądałem jakie tam rozwiązania są.
A z powodu sezonu grzewczego i prawdy historycznej z kabaretu Tey "Historia Starożytnego Egiptu : Ramzes nie żyje, ale jego brat tak. Nazywa się KRYZYS" pozostaje mi tylko pomyszkować po złomowiskach, póki je śnieg nie zasypie ;)
zmieniać odległość suport-główka ramy nie zmieniając punktów mocowania trójkąta
Bardzo prosto, reguluje się wsuwając i wysuwając sztycę. U dołu połączenie jest ruchome (na śruby). Jedyny problem to że wysuwając suport się obniża a wsuwając podwyższa.
(https://lh6.googleusercontent.com/-gD_K_hk0kDw/TkvitRH9u9I/AAAAAAAAEmw/HZ8FpCvV0Qg/s640/PICT0037.jpg)
Yin, próbowałem regulować sztycą, ale przy stałym złączeniu rury podsiodłowej z mufą suportu i widełek z tą mufą zmieniał się punkt mocowania sztycy z rurą kierownicy. W przypadku mocowania sztycy przy górze główki sterowej suport miałem za daleko. Skracając sztycę punktem mocowania było rozgałęzienie widelca, ale wtedy znowu suport był za blisko. Przymierzyłem tak dwa różne trójkąty tylne i niestety nic to nie dało. Na kombinację z zmienianiem punktu mocowania widelców nie miałem koncepcji, nie chciałem osłabiać widelca wiercąc w nim otwory pod śruby.
Zastosowanie ramy z zawiasem pozwoli na regulację położenia suportu przy stałych punktach mocowania trójkąta napędowego (przy osi koła i przy główce). Że się zmienia wysokość suportu - trudno, lekarstwem by była regulacja długości rurek oś koła-suport ???
Założyłem wątek w dziale 'Techno' : http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1483.0
ba, nawet fotki nauczyłem się wstawiać, tak więc zapraszam tam :)
-
Że się zmienia wysokość suportu - trudno, lekarstwem by była regulacja długości rurek oś koła-suport ???
W zasadzie tak, można jeszcze zmniejszyć odległość od suportu obracając widelec w przeciwną stronę niż standardowo:
https://lh4.googleusercontent.com/-pBteQDsvGeE/S2_1AvxawMI/AAAAAAAACe4/9tXgiDZpp08/s912/Zdj%2525C4%252599cie%25252813%252529.jpg