forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: mateusz2920 w Czerwca 06, 2011, 08:03:50 pm
-
Witajcie konstruktorzy ;D. Jestem tu nowy więc się z wami witam. Ostatnio wpadł mi pomysł na zrobienie roweru transportowego czterokołowego. Mam na myśli coś takiego http://redyak.com/photo/EricCycles/Quad1.jpg ze skrzynią ładunkową z tyłu o wymiarach 150x150 [cm] lub 200x200[cm] i wys. 20-30cm nie więcej. Z kolegą pracujemy w ogrodnictwie (kosimy trawę, pielęgnujemy trawniki itp.) wiadomo trochę sprzętu jest kosiarki, podkaszarki, szpadle etc. Póki co żaden z nas nie ma prawka więc o samochodzie nie ma co myśleć, a znowu kogoś prosić żeby przewiózł to też lipnie. Materiału na transportowca jest dużo więc o to się nie martwimy. Myślałem nad prototypem http://www.rowerynietypowe.republika.pl/gtransportowe.html zdjęcia 1-5 i 11-19. pooglądajcie i podpowiedzcie co będzie lepsze.
-
Mordo ty moja. Witaj.
1. Ustalcie jaka potrzebna jest ładowność 100kg, 500kg?
2. Zdajesz sobie sprawę z tego, że takie pojazdy są powolne i mają mały zasięg? Po prostu słaby silnik-człowiek, a to bydlę jest ciężkie. Górki, pagórki, krawężnik ... Samochód dostawczy z silnikiem to jednak wygoda.
3. Koszt budowy zwróci się po pierwszej opłacie OC samochodu, albo i szybciej.
Moim zdaniem lepszy jest pojazd z główną paką z przodu. Tył standardowy - 2 rowery. Odpada problem z napędem, pasowaniem .... przód z paką i tak trzeba zbudować od podstaw. Czyli coś na wzór z rowerównitypowych. Co ciekawe z tyłu można położyć mniejszy zamykany bagażnik i mieć jeszcze więcej przestrzeni ładunkowej.
-
Ładowność nie będzie przekraczała 100-150kg, bo to wszystko tyle waży. Wiem, że to mały silnik będzie, ale ja mam w planie założyć silnik od jakiejś JAWY, MZ albo czegoś innego zależy co wpadnie w ręce, ale póki co to ważniejsze jest skrzynia. Podłogę i burty mamy zamiar zrobić ze sklejki wodoodpornej (trochę u mnie materiału się znajdzie-stolarnia). Powiem Ci, że na samym początku chciałem zrobić taki 3-kołowy ze skrzynią ładunkową taką niewielką ~50L, ale pomyślałem i odpadało bo za mała skrzynia. Tak więc będzie taka ze 140 litrów czyli 80x50x35 lub coś podobnego.
-
Ale towarówkę z silniczkiem od jawy, mz trzeba mieć już uprawnienia, rejestracje, oc, homologacje ...
Pozostaje pomierzyć, wybrać wersję 200x200 :D, narysować, dobrać materiały i robić.
-
http://www.youtube.com/user/Velodreamer#p/u/3/SMjJTWjRNug
http://www.velodreamer.com
moim zdaniem fajne
-
http://www.youtube.com/user/Velodreamer#p/u/3/SMjJTWjRNug
http://www.velodreamer.com
moim zdaniem fajne
Zupełnie nie ta liga. Tu chodzi o pakę wielkości żuka ~ 4m2 :D
-
Takie coś to bardziej mi się wydaje na zakupy. Dzięki za odzew w mojej sprawie. Jutro albo jeszcze dzisiaj przystępuje do roboty, jak już uda mi się coś zrobić to na pewno się pochwalę.
-
Popatrzcie sobie na Muzyczną Rikszę Warszawskiej Masy Krytycznej: http://www.masa.waw.pl (http://www.masa.waw.pl) a potem na Forum szukać zdjęć z WMK.
RObił to prawdopodobnie Zakład rowerów nietypowych "Trop" o którym wielokrotnie pisano na Forum.
-
Masz racje robił to zakład TROP i ja właśnie chce zrobić taki sam. A powiedzcie mi w jaki sposób rozwiązać sprawę z biegiem wstecznym? Może to trochę głupie, ale wiadomo trzeba czasami wycofać.
-
Filnstonów pamiętasz? Robisz tak jak Flinstonowie, tak zresztą robi się we wszystkich zabudowanych trójkołowcach.
-
Ba, oczywiście, że pamiętam. Nawet mam jeszcze gdzieś to na kasecie VHS nagrywane z TV :D. Ja spróbuje wymyślić coś z tym wstecznym, ale póki co to przystępuje do prac nad ramą. Jeszcze jak na >:( wczoraj mi się szlifierka rozwaliła.
-
Nie chcę Cię demotywować, ale wiesz, że ta muzyczna riksza Masy Krytycznej z Warszawy robi przy 2 rowerzystach ok. 10 km/h? Nadaje się tylko na krótkie przejazdy w związku z tym, a podjazdy przejeżdża tylko przy pomocy min 2 innyh rowerzystach cających po bokach ów pojazd?
To na start. Dale jak już zbudujesz pojazd z silnikiem to musisz go zarejestrować, a do tego trzeba homologacji (o ile dobrze pamiętam).
Także ja Ci życzę powodzenia :)
-
Po namysłach wyszło nam, że lepiej zrobić http://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-bagazowa-torba-i1653328619.html lub taką http://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-bagazowa-towarowa-140-l-nowa-i1652759247.html i wtedy już nie będziemy się bawić w silniczki czy jakieś inne wymysły techniki XXI wieku. Prawdopodobnie będzie ona na kołach 18"
-
Cześć! Znowu wypowiem się o tym, co znam tylko od strony teoretycznej. :D
Dale jak już zbudujesz pojazd z silnikiem to musisz go zarejestrować, a do tego trzeba homologacji (o ile dobrze pamiętam).
Jeżeli chodzi o rejestrację, to homologacja wymagana jest tylko przy produkcji seryjnej. Jednostkowe konstrukcje można (chyba nadal) zarejestrować jako pojazd SAM. Wymaga to rozszerzonych badań technicznych, ale to nie to samo, co homologacja - takie badania może przeprowadzić Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów.
Jeżeli chodzi o wsteczny, to chodzi mi po głowie taki pomysł, ale nie wiem jak by się sprawdził w praktyce. Mianowicie tylna piasta wielobiegowa z hamulcem torpedo. Wymontować dźwignię hamulca (tą podłączoną do ramy) i już. Mamy N biegów do przodu i jeden (bezpośredni) do tyłu - poprzez hamulec (pedałując do tyłu). Gdyby hamulec nie chciał się blokować/odblokowywać, dzwignie trzeba by zastąpić sprzęgłem ciernym o (bardzo) ograniczonym momencie przenoszonym. Powodowałoby to dodatkowy opór na wstecznym, ale to raczej nie problem.
Z uwagi na to, że tylny bieg byłby bezpośredni, najlepiej pewnie sprawdziłaby się siedmiobiegowa piasta firmy Sachs, bo ma wszystkie przełożenia przyspieszające.
-
Jeżeli chodzi o wsteczny, to chodzi mi po głowie taki pomysł, ale nie wiem jak by się sprawdził w praktyce. Mianowicie tylna piasta wielobiegowa z hamulcem torpedo. Wymontować dźwignię hamulca (tą podłączoną do ramy) i już. Mamy N biegów do przodu i jeden (bezpośredni) do tyłu - poprzez hamulec (pedałując do tyłu). Gdyby hamulec nie chciał się blokować/odblokowywać, dzwignie trzeba by zastąpić sprzęgłem ciernym o (bardzo) ograniczonym momencie przenoszonym. Powodowałoby to dodatkowy opór na wstecznym, ale to raczej nie problem.
To by nie działało, przecież ta dźwignia zawiera w sobie również stożek łożyska i musi być zablokowana (skręcona) w ramie (po drodze jeszcze nakrętki kontrujące). Dźwignia nie ma gwintu i może obracać się wokół osi piasty ale opiera się o nakrętki które są z jednej strony haka (wewnątrz) a po drugiej oczywiście nakrętka koła. Można by kombinować z łożyskiem oporowym (wzdłużnym) pomiędzy konusami a stożkiem z obciętym "ramieniem" ale na dobrą sprawę trzeba by to też jakoś ułożyskować na samej osi bo straciłoby normalne podparcie a więc para łożysk kulkowych prostych, poprzeczne i wzdłużne (jak np. we wrzecionie tokarki) lub raczej łożysko ukośne czy jakiegoś rodzaju stożkowe (tradycyjne łożyska rowerowe ze stożkiem jako bieżnia są właśnie ukośne - ale kulkowe, nie mylić ze stożkowymi). Na dodatek ten bieg byłby zawsze i tylko sztywnym przełożeniem, nie wykorzystywałby działania przekładni planetarnej, przełożenie więc tylko takie jakie wynika z zestawu korba-zębatka. Wykonalne ale trudne - dodam że samej części której przeróbka tu jest kluczowa, czyli stożka dużego łożyska z lewej strony który jest zblokowany z dźwignią, absolutnie nie da się toczyć bez rozhartowania.
Z uwagi na to, że tylny bieg byłby bezpośredni, najlepiej pewnie sprawdziłaby się siedmiobiegowa piasta firmy Sachs, bo ma wszystkie przełożenia przyspieszające.
Nieprawda. Jedyna piasta która zaczyna się od 1:1 a później ma same nadbiegi to 8 biegowa Sturmey-Archer Phoenix.
-
To by nie działało, przecież ta dźwignia zawiera w sobie również stożek łożyska i musi być zablokowana (skręcona) w ramie (po drodze jeszcze nakrętki kontrujące). [...]
Faktycznie. Mechanikiem nie jestem i ten szczegół (że należałoby to jakoś ułożyskować) mi umknął. Dzięki za wskazanie słabych punktów - wiedziałem, że to by było trochę za proste. :)
Z drugiej strony, ten stożek powinien się obracać tylko na wstecznym, a i to z pewnym oporem. Może dobre nasmarowanie, przy rzadkim korzystaniu z wstecznego by załatwiło sprawę? ;)
Nieprawda. Jedyna piasta która zaczyna się od 1:1 a później ma same nadbiegi to 8 biegowa Sturmey-Archer Phoenix.
Ups, oczywiście. :-[ Tą właśnie miałem na myśli, ale mi się coś pokręciło.
-
Faktycznie. Mechanikiem nie jestem i ten szczegół (że należałoby to jakoś ułożyskować) mi umknął. Dzięki za wskazanie słabych punktów - wiedziałem, że to by było trochę za proste. :)
Z drugiej strony, ten stożek powinien się obracać tylko na wstecznym, a i to z pewnym oporem. Może dobre nasmarowanie, przy rzadkim korzystaniu z wstecznego by załatwiło sprawę? ;)
Rzeczywiście przy jeździe do przodu i braku nacisku od rozpieraka stożek nie powinien się obracać a przynajmniej nie jakoś znacząco. Koniecznie trzeba by zastosować na nakrętkach kontrujących jakiś klej do gwintów, być może zwykły "zrywalny na zimno" by wystarczył (bo są takie które trzeba podgrzać do ponad 200*C żeby chemia puściła). Dobrze byłoby zastosować pomiędzy nakrętkami a stożkiem podkładkę np. z poliamidu lub teflonu i kontrolować jej zużycie.
-
Nieprawda. Jedyna piasta która zaczyna się od 1:1 a później ma same nadbiegi to 8 biegowa Sturmey-Archer Phoenix.
4 biegowe shimano to krowa?:P
Po namysłach wyszło nam, że lepiej zrobić http://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-bagazowa-torba-i1653328619.html lub taką http://allegro.pl/przyczepka-rowerowa-bagazowa-towarowa-140-l-nowa-i1652759247.html i wtedy już nie będziemy się bawić w silniczki czy jakieś inne wymysły techniki XXI wieku. Prawdopodobnie będzie ona na kołach 18"
Na powyższe przyczepki nie zmieści się kosiarka. Trzeba zrobić większą i najlepiej 2 kołową. Kosa spalinowa ma 2m długości...
Czyli 2 przyczepki 200x100 , 2 rowerki i wio.
-
Jest jeszcze Brox według projektu Matka Utkina:
http://www.gumtree.com/p/for-sale/recumbent-quadcycle-the-brox-work-bike-bicycle/76846019 (http://www.gumtree.com/p/for-sale/recumbent-quadcycle-the-brox-work-bike-bicycle/76846019) (nie wiem czy dobrze zadziała, bo przez mój internet straciłem cierpliwość)
http://broxcompact.blogspot.com/ (http://broxcompact.blogspot.com/) działa
Możecie też pogadać z Mariuszem Łuczakiem (http://www.velogic.pl (http://www.velogic.pl)) bo coś takiego kiedyś zrobił a klient się chyba wykręcił.
-
A ja jeszcze na coś wpadłem, na zupełnie oddzielnej zębatce. Zębatka wspawana na oś napędową jeśli by połączył tylne koła i tylko do tego potrzebna by była jeszcze jedna korba i wtedy ona by tylko używana była jako bieg wsteczny, albo tak jak jest w rowerach wodnych te pedały to takie coś by zrobił. Nie umiem za dokładnie wytłumaczyć o co mi chodzi. Można jeszcze tak zrobić korbe od wstecznego, żeby nie mieniać miejsca tylko, żeby ręką kręcić, ale to już takie szczegóły. CO wy o tym sadzicie? :)
(http://img62.imageshack.us/img62/921/beztytuurjv.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/beztytuurjv.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Po co kombinować, Flinstonowie rule. Koniecznie zagadaj z Mariuszem Łuczakiem z Velogic - on powinien jeszcze mieć te platformy (chyba, że zezłomował)
-
Napiszę do niego jutro bo teraz już mam głowę zapełnioną innymi rzeczami. Jak mi się nie uda dogadać z Mariuszem to wtedy zrobię tak jak zaplanowałem. A mam pytanie. Czy on jest tu na forum?
-
szerokość 2m.. To już trochę przeginka, prawie autobus. Wspomniany Żuk ma 175, Truck ma 140. Ta druga wartość wydaje mi się w miarę optymalną, nawet przy skrętności Poloneza (a ten tandem obawiam się, że będzie porównywalny..)
Jeżeli to ma być wół roboczy, to ostre koło na dwóch półosiach i skrzynia ładunkowa z tyłu wydaje się najprostszym i najlepszym pomysłem. Skrzynia z przodu robi same problemy: z układem sterowania, z wytrzymałością sterów, przyczepnością koła napędowego do czasami miękkiej gleby, itp.
Co do przepisów.. Jak to ma jeździć po drogach publicznych to aktualnie kicha: rower ma ograniczenie do 90cm. Jak ma jeździć poza drogami publicznymi, to spokojnie można walnąć silnik (bo.. wózek rowerowy jeszcze nie ma zatwierdzonych przepisów.. ot kuriozum).
-
90 cm to ma rower ograniczenie, ale po ddr. Jezdnia wszystko przyjmuje. A czy to się zwie rower, czy wózek rowerowy ...
Autor tematu chyba zrezygnował z budowy :D Choć przyczepki brzmiały rozsądnie.
PS. Najlepszy jest rower o szerokości 89cm z 0.7 cm wysuwanymi wspornikami po bokach. A jak to wysuwanie podłączone byłoby z manetką na kierownicy - bajka. Jedzie się jak chce.
-
Najlepszy jest rower o szerokości 89cm z 0.7 cm wysuwanymi wspornikami po bokach. Jedzie się jak chce.
Wystarczy zamontować lusterka wystające nieco po za "gabaryt".