forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: gemsi w Marca 29, 2011, 09:07:04 pm
-
W zeszlym roku zrobilem sobie letnią 6 dniową wycieczkę na pionie ( poziom juz był rozpoczęty, ale jeszcze nie jezdzil ) , w tym roku planuje zrobić znowu taką wycieczkę 6-8 dni, generalnie lubie samotne wycieczki, ale w przypadku takiej kilkudniowki milej podróżuje się w 2-3 osoby. Tak więc jeśli ktoś ma ochotę to prosze o kontakt
założenia :
trasa mniej wiecej taka jak na mapie z załączonego linka ( może być równiez zupełnie inna ) - http://tinyurl.com/recumbentsummer2011
długość trasy 900 - 1500 km
czas trwania - 6-8 dni
dzienne przebiegi - 100-200 km
noclegi - gdzie popadnie i jak wypadnie ( namiot, pod golym niebem, camping )
rozklad dnia :
pobudka - jak wyjdzie ( 4-9 rano )
czas jazdy - do zmroku, do upadu, do znudzenia
przerwy w jezdzie - na zyczenie, jak sie spodoba jakies miejsce mozliwa nawet godzinna drzemka w urokliwym miejscu
droga - 99% asfalt po bocznych malo uczęszczanych drogach
posilki - oczywiscie przygotowywane w miare mozliwosci wlasnorecznie
planuje jednodniowy odpoczynek 4 lub 5 dnia wycieczki,
moze byc niewygodnie, moze byc mokro ( od deszczu lub potu), nie przewiduje uzywania silinikow elektrycznych, na pewno bedzie to męczące, warunki sanitarne takie jak się uda zapewnic na trasie ( prysznic na stacji, kąpiel w strumieniu jeziorze itd )
dokladny termin do uzgodnienia (myslę o miesiącach wakacyjnych )
ktoś chętny ?
uważam ze grupa 3 osobowa to jest absolutny max jaki pozwoli na zrobienie tej trasy w miare bezkonfiktowo :), moj zeszloroczny towarzysz w tym roku wybiera się nieco wczesniej i bardziej ofroadowo, a ja chce po asfalcie.
-
Zależy kiedy ta wycieczka, lecz ja się ew mogę zaoferować na trasie złotniki kujawskie - szubin. Zawsze ktoś nowy do pogadania :) Mieszkam w Bydgoszczy więc z tąd ta trasa
-
Ja mam zamiar w lipcu ,albo w sierpniu do gdańska jechać.We 2 osoby.Ale to późniejszy termin.
-
Koszalin,gdybym jechał,nocleg gratis by był :)Mam bliską rodzine.
-
Jestem CHĘTNY!!! :D
Ale dlaczego ograniczać się do 3 osób to nie wiem... Można w razie lekkich konfliktów się dzielić na mniejsze grupki is potykać gdzieś w razie rozpadu za te kilkadziesiąt km ponownie ;)
-
Jestem CHĘTNY!!! :D
Ale dlaczego ograniczać się do 3 osób to nie wiem... Można w razie lekkich konfliktów się dzielić na mniejsze grupki is potykać gdzieś w razie rozpadu za te kilkadziesiąt km ponownie ;)
no masz racje, kumpel z pracy juz sie szykuje, tak wiec mysle ze bedzie to druga polowa lipca,
w razie jakby co faktycznie mozna zrobic zajecia w podgrupach, zalozylem ze 3 osoby bo z doswiadczenia wiem ze to jest optymalna ilosc do jazdy w "peletonie turystycznym", jak jechalismy na zlot w pazdzierniku w 4/5 rowerów to pojawily sie już spore róznice w stylu i dyamice jazdy, dlatego na początku chciałbym lojalnie ostrzec że nie będzie mlaskania i ciumciania :D
-
wybrzeze polecam wiosna i jesienie,mozna jechac plazai mniej ludzi
https://picasaweb.google.com/maciek733/Brona#5577004949937287938
powodzenia
https://picasaweb.google.com/maciek733/Polityk#5122791777746612594
-
wybrzeze polecam wiosna i jesienie,mozna jechac plazai mniej ludzi
https://picasaweb.google.com/maciek733/Brona#5577004949937287938
powodzenia
https://picasaweb.google.com/maciek733/Polityk#5122791777746612594
plaza jest fajna, ale na dwukolowym poziomie po piachu raczej ciężko (na moim :) )
-
Widzę Gemsi że mamy podobne upodobania. Mój plan dnia na takich wyjazdach wygląda identycznie. Szkoda, że nie jestem w stanie zaplanować lata już dzisiaj. Życzę znalezienia dostrojonej ekipy, bo wspomniane różnice między ludżmi po paru dniach wycisku urastają do konfliktów, po których czasem ktoś wraca do domu pociągiem, a dostrojona ekipa potrafi łykać kilometry setkami.
-
http://www.zm.org.pl/?a=polczyn-zlocieniec
moze sie przyda,30km nasypem po asfalcie i
lebork/kartuzy 20km pod gore
elblag/tolkmicko 20 km pod gore
-
Wrona, dzieki, super sprawa :)
-
No dobra, odswiezam temat, to moze trasa górska, znaczy się tak z zachodu ( Jelenia Góra ), na wschód ( Ustrzyki ),
zmęczenie gwarantowane :)
np taka trasa http://tinyurl.com/poludniowa2011 (http://tinyurl.com/poludniowa2011)
-
Panie, ale to miało być POMORZE a nie jakieś góry... ja wiem, że Ty musisz potrenować zjazdy i podjazdy, ale dlaczego kosztem zmian trasy? ;)
Ja proponuję (już za kilka dni) - Wielki przejazd Rowerowy w Gdańsku, z niego do Ustki i z powrotem, albo jakieś takie okolice ;) tam tez jest kilka podjazdów po drodze, spokojna głowa :)
-
Panie, ale to miało być POMORZE a nie jakieś góry... ja wiem, że Ty musisz potrenować zjazdy i podjazdy, ale dlaczego kosztem zmian trasy? ;)
Ja proponuję (już za kilka dni) - Wielki przejazd Rowerowy w Gdańsku, z niego do Ustki i z powrotem, albo jakieś takie okolice ;) tam tez jest kilka podjazdów po drodze, spokojna głowa :)
Tlumaczylem Ci ze nie mogie tak weekend po weekendzie, a piszesz sie na POMORZE ? caly czas szukam kompanów do letniej eskapady, trenowac nie musze, ale chce, na Warmii i Pomorzu tez są fajne podjazdy :)
-
Oj, dość ambitna ta górska trasa.
Gdybyś się zdecydował na nią, to chętnie podpowiem ciekawszy wariant pomiędzy Wadowicami, a Nowym Sączem.
U mnie w pracy lato zawsze jest "gorące", więc sam nie piszę się niestety na taką wyprawę. Może jednodniowy odcinek.
-
Eee tam nie możesz... Możesz, tylko musisz chcieć, poza tym to nie jest trening konieczny, a zwyczajna wycieczka nad morze ;) W planie mamy do zrobienia góra 200km w ciągu 5-6 dni. I to w tempie wycieczkowym a nie brevetowym, więc spokojnie byś sobie wypoczął i w dodatku jechał bez trzymanki, pewnie jeszcze holując mnie i Olafa za sobą... ;)
-
Oj, dość ambitna ta górska trasa.
Gdybyś się zdecydował na nią, to chętnie podpowiem ciekawszy wariant pomiędzy Wadowicami, a Nowym Sączem.
to na razie szkic :)
-
Eee tam nie możesz... Możesz, tylko musisz chcieć, poza tym to nie jest trening konieczny, a zwyczajna wycieczka nad morze ;) W planie mamy do zrobienia góra 200km w ciągu 5-6 dni. I to w tempie wycieczkowym a nie brevetowym, więc spokojnie byś sobie wypoczął i w dodatku jechał bez trzymanki, pewnie jeszcze holując mnie i Olafa za sobą... ;)
no wlasnie, co to za frajda 200 km w 6 dni ? :)
-
No wiesz @Gemsi, z bagażami... Poza tym tu jest przyjemność jeszcze z czego innego: MORZE :D
-
No wiesz @Gemsi, z bagażami... Poza tym tu jest przyjemność jeszcze z czego innego: MORZE :D
w zeszlym roku, jak nie bylem wyjezdzony, to w 6 dni z bagazami zrobilem 860 km :)
-
Chmm. Straciłeś parę najważniejszych rzeczy :( (czytaj podjazdów).
Primo: Startuj z Przemyśla, da się dojechać pociągiem, zaliczysz podjazd pod Ustrzyki.
Secundo: ja raczej bym pojechał bliżej granicy. Częsciej się zmęczysz niż spocisz z powodu samochodów
Tercio: Przełęcz Karkonoska wydaje się superancką "koroną" do tej trasy.
A tak w ogóle: jakieś terminy?
-
TrAsa do dopracowania, termin do ustalenia
-
Podaje termin :
24-31.07.2011,
proponuje wyjazd pociagiem do Poznania a potem z
Poznan - Świdwin
Świdwin - Kołobrzeg i kierunek na trójmiasto,
z trójmiasta powrót przez Elblag, Morąg, Nidzice, Mławe, Ciechanów, Legionowo
Storm, jedziesz ? :)
planuje dziennie robic max 200 km
-
Chętnie, tylko załatw mi urlop wpierw :/
Ale zobaczę co się da zrobić jeszcze...
-
Chętnie, tylko załatw mi urlop wpierw :/
Ale zobaczę co się da zrobić jeszcze...
zalatw, zalatw, sam zalatw :)
-
Dodaję jeszcze jeden warunek - sprawny rower. Póki co przerabiam fazę przejscia z VG3 na SLRa i wcale nie jest tak kolorowo jak myślałem...
-
Dodaję jeszcze jeden warunek - sprawny rower. Póki co przerabiam fazę przejscia z VG3 na SLRa i wcale nie jest tak kolorowo jak myślałem...
Powiedz z czym masz problem, przerobiłem to wszystko 2 razy w różnych opcjach wzrostu użytkownika ;) Ja bym od razu trochę zmodyfikował prowadzenie łańcucha, to ucho przy główce ramy do podwieszenia łańcucha to jakieś nieporozumienie, żeby napędową część łańcucha zmuszać do takiego ułożenia się.
-
Dzięki Saurus :D
1. Za krótki bom miałem, ale przełożyłem tego z VG3 i działa - nie ma to jak dobra średnica i STANDARD wykonywania kolejnych ram :)
2. Rurki prowadzące łańcuchz przodu blokują mi hamulec na tym sztywnym widelcu i vice versa, on mi blokuje rurki. Nie chce wiedzieć co by było gdybym chciał cofnąć łańcuch po skręcie koła, więc chwilowo dałem hydraulika tarczowe, ale one i tak są już dosyć marne...
3. Chyba na wahaczu są piwoty zbyt obszerne, bo mi hamulce Vki z tyłu nie chciały wejść i wbiłem je na CHAMA, więc mi nei pracują wcale :/ Czyżbym musiał wymienić Vki na jakieś porządniejsze (trzymajace standardy w średnicy dopasowania rurek/tulejek?) czy co?
Zdjęcia ze składania roweru są tutaj (z wczoraj jeszcze):
http://storm.oceangirl.eu/SLR/rower1/
-
1. Za krótki bom miałem, ale przełożyłem tego z VG3 i działa - nie ma to jak dobra średnica i STANDARD wykonywania kolejnych ram :)
Mnie akurat Mariusz 2 razy dał dużo za długie, sam sobie skracałem wg. potrzeb. U Olgi z ramy wystaje może ze 3 cm niemalowanej części, tak że przednia przerzutka już prawie się opiera na zewnętrznej (głównej) rurze przy najmniejszym blacie.
2. Rurki prowadzące łańcuchz przodu blokują mi hamulec na tym sztywnym widelcu i vice versa, on mi blokuje rurki. Nie chce wiedzieć co by było gdybym chciał cofnąć łańcuch po skręcie koła, więc chwilowo dałem hydraulika tarczowe, ale one i tak są już dosyć marne...
To jest najpowazniejszy problem bo powoduje również bujanie widelca od nacisku łańcucha. U mnie zrobiłem 2 rzeczy:
-hamulce Tektro Mini v-brake, od czasu do czasu pojawiają się na Allegro http://archiwumallegro.pl/tektro_mini_vbrake_cyclocross_przelajowe-1019250084.html
-wyciąłem kawałek "szyny" laminatowej fotela żeby mocno odsunąć rolkę od ramy (u mnie baardzo mocno bo mam bardzo wąski wkład suportu i mały blat blisko ramy)
Tarcza właśnie to rozwiązuje. Sam mam w planach "na kiedyś" mono widelec + tarczę.
3. Chyba na wahaczu są piwoty zbyt obszerne, bo mi hamulce Vki z tyłu nie chciały wejść i wbiłem je na CHAMA, więc mi nei pracują wcale :/ Czyżbym musiał wymienić Vki na jakieś porządniejsze (trzymajace standardy w średnicy dopasowania rurek/tulejek?) czy co?
Nie rozumiem, u mnie pasowały ok tylko nawierciłem sobie w podstawie piwotów dodatkowe otwory na sprężynkę hamulca (ale mam specyficzne V-ki LX z równoległym prowadzeniem klocka i z ich ustawieniem w ogóle jest trochę cyrku).
Zdjęcia ze składania roweru są tutaj (z wczoraj jeszcze):
http://storm.oceangirl.eu/SLR/rower1/
Chyba masz trochę inny kształt ramy, dostosowany do wzrostu, porównaj http://storm.oceangirl.eu/SLR/rower1/011-IMG_4536.JPG.medium.jpeg z http://www.saurus.net.pl/midracer/02.jpg
-
3. Chyba na wahaczu są piwoty zbyt obszerne, bo mi hamulce Vki z tyłu nie chciały wejść i wbiłem je na CHAMA, więc mi nei pracują wcale :/
Zanotować na przyszłość - w rowerze nigdy nie wbijamy nic na chama (sam się tego nauczyłem jak skasowałem sobie stery 1 i 1/8 nabijając je metoda '' na drewienko'' zamiast splanować główkę ramy i wprasować je prasą do sterów).
Nie masz na piwotach przypadkiem lakieru? Jeśli tak to oczyszczenie z lakieru papierem ściernym powinno pomóc. Jeśli inne v-ki też nie będą chodzić, a piwoty masz wykręcane to można je delikatnie obrobić na tokarce, lub wymienić na nową parę.
-
Storm nic nie napisał, ale dostał ten urlop i wygląda że na obecna chwile będziemy sie poruszali pięcioosobowym teamem, Igor, może sie przyłączysz, odwiedziłbys dziewczyne :)
trasa będzie mniej więcej taka
(https://lh4.googleusercontent.com/-xhJPAL_Ir9M/ThL8-8VyzfI/AAAAAAAAEGk/IKZBIAKXtgw/morzepart1.JPG)
-
Heh :) taak, "po drodze" odwiedzę dziewczynę ;) Kusząca propozycja :)
Ja się oszczędzam na Wrzesień :) no a i 23go mam brevet 200k (organizuję)
-
Masz rację @Gemsi, miałem napisać, ale bez konsultacji z Organizatorem jakby nie było, czyli Tobą, wolałem nic nie pisać... Potem czasu nie było, wypadło mi z głowy no i... Ech.
Co do trasy - jestem absolutnie za, podoba mi się, jeśli literki oznaczają noclegi to ja bym dodał nocleg około Ustki, poza tym warto by przelecieć się jeszcze przez Darłowo, Łebę i Rowy i oczywiście zwiedzić Czarnoby... Znaczy Żarnowiec ;).
Co do powrotu - czy proponujesz "standard kolejowy" czy część trasy/całość rowerowo? Albo "tyle ile się da" rowerem a resztę podciągiem? Osobiście bym chciał spędzić maksymalnie tyle czasu ile tylko się da, nad morzem ;)
-
trasa będzie mniej więcej taka
(https://lh4.googleusercontent.com/-xhJPAL_Ir9M/ThL8-8VyzfI/AAAAAAAAEGk/IKZBIAKXtgw/morzepart1.JPG)
Kiedy mniej więcej będziecie w okolicy Kołobrzegu i od której strony chcecie tą trasę przemierzać?
-
24-25 lipca prawdopodobnie, jedziemy ze Szczecina w stronę GDA.
-
23 - przejazd ABC
24 - CD
25 - DEF
wychodzi ze kolobrzeg 24 lub 25, te odcinki mają po okoo 150 km, więc podchodzę do tego bardzo rekreacyjnie,
z Helu chcialbym wsiąć w tramwaj wodny i dostac się do Sopotu, a z Sopotu sie zobaczy, albo Frombork, albo powrót przez Warmie ( Łukta, Olsztynek, Nidzica), możemy również leciec przez Malbork, Płock, w kierunku na Ożarów :), ale drugą część bedę obmyślał na dniach, przynajmniej dwie laternatywne trasy.
-
Eeee, wiesz co @Gemsi? Więcej czasu nad morzem... Serio... Mamy tak:
- 22 lądowanie w Szczecinie w ciągu dnia i przejazd gdzieeeeś...
- 23 proponuję do Kołobrzegu i rozbicie się tam gdzieś + plażowanie i kąpielowanie jak się da
- 24 do Darłowa/Ustki i rozbicie się -||-
- 25 - Rowy i Łeba + jw
- 26 - na spokojnie do HELu i jw
- 27 - Sopot, GDA i okolice
- 3 dni jeszcze na powrót...
A powrót nie zajmie nam więcej jak 2 dni max? Z GDA mamy około 360 do Warszawy chyba, nie? Skoro 250 da się zrobić w 1 dzień bez specjalnego silenia się... To nawet na pionowcach tyle powinno się dać zrobić... O ile oczywiście pioniarze dadzą radę ;)
Ale może poczekajmy na to, na co ma ochotę Makenzen i MYSH, pls. Oni moga tez miec jakieś oczekiwania, nie tylko prędkość+dystans ;)
P.S. Nie miałbym nic przeciwko temu aby "zahaczyć" o jakieś tam Giżycko ;)))))
-
Kolejne informacje, proawdopodobnie Cyprian pojedzie ze swoją kobietą, więc Makenzen nie powinna sie martwic,
Plan na dzien 4ty
prom -> Hel - Sopot
rower -> Sopot- Swibno
prom -> Swibno - Mikoszewo
rower -> Mikoszewo- Krynica Morska
prom -> Krynica Morska - Frombork
http://www.roweremnadmorze.pl/index.php?d=1&news=135 (http://www.roweremnadmorze.pl/index.php?d=1&news=135)
-
Witajcie :) Uuuufff, nareszcie się doprosiłam dostępu do forum ;)
Mam Wam do przekazania ważną i niestety smutną informację. Ponieważ 2 tygodnie temu uległam wypadkowi, w wyniku którego naderwałam torebkę stawową w kolanie, jestem zmuszona zrezygnować z udziału w wyprawie, na którą tak się cieszyłam... Podczas gdy Wy będziecie wesoło pedałować, ja będę polegiwać i pojękiwać, a mój rower ma przymusowy urlop niestety... minimum 6 tygodni.
Życzę Wam udanego wyjazdu - przywieźcie koniecznie niezapomniane wrażenia!
Pozdrawiam,
Makenzen
-
Witajcie :) Uuuufff, nareszcie się doprosiłam dostępu do forum ;)
no cześć, słyszałem, zdrowiej w takim razie i myśl jak się szybko przesiąść na rower poziomy :D
-
@Gemsi ja też niestety odpadam ale z prywatnych powodów, w przyszłym roq pewnie z wami pojadę pod warunkiem że sobie zespawam poziomkę ;D bo zacząłem na taką chorować ale fundusze nie pozwalają mi zakupić nowej, więc taniej będzie na początek uspawać swoją :)
-
@Gemsi ja też niestety odpadam ale z prywatnych powodów, w przyszłym roq pewnie z wami pojadę pod warunkiem że sobie zespawam poziomkę ;D bo zacząłem na taką chorować ale fundusze nie pozwalają mi zakupić nowej, więc taniej będzie na początek uspawać swoją :)
Albo usklejac, jakby co służę pomocą, sama rama wyjdzie tanio, a jakbys chciał Lowracera, z napędem klasycznym czyli na tyl, to myslę ze w miare szybko możesz mieć taką ramę :) jak jestes zainteresowany to dawaj na priv :)
-
no cześć, słyszałem, zdrowiej w takim razie i myśl jak się szybko przesiąść na rower poziomy :D
Dzięki, Gemsi :) Ponieważ pozdrowiłam admina rowerowo, na razie pionowo, chyba jakoś udało mi się zmiękczyć jego mięsień sercowy i mnie tu wpuścił :D Chętnie bym się przesiad(a)ła (co jakiś czas) na poziomy rower, ale... muszę się nauczyć na tym jeździć, bo moja pierwsza próba była totalną porażką, Storm o mało zawału nie dostał, jak zobaczył, co ja wywijam :D Jeśli i ja mogłabym poprosić o jakieś porady, jak się niskobudżetowo dochrapać prowizorycznej poziomki, będę wdzięczna. Póki co i tak nie mam złamanego grosza, ale rady przydadzą się na zaś :)
-
jakieś porady, jak się niskobudżetowo dochrapać prowizorycznej poziomki, będę wdzięczna. Póki co i tak nie mam złamanego grosza, ale rady przydadzą się na zaś :)
u Storma w garażu stoją chyba teraz ze 4 rowery, + jedna jego rama jest w moim garazu :D, zagadaj do kolegi, może wydzierżawi coś
-
Pogadam z nim na żaglach za miesiąc. Na razie i tak zero jakiegokolwiek roweru... w sobotę wsiadłam na rower i przejechałam się spod hal Banacha na Okęcie. I mam za swoje. Kolano rypie jak cholera.
-
@Gemsi.... właśnie, może sprzedasz mojego LWB komuś tanio? ;)
Rowery co mam:
- rama LWB stalowa, ciężka, mocarnaaaaa... do oddania na już, wymaga zmontowania kierownicy (zespawania). Ruchomy support.
- rama SWB alu, oddam, wymaga sklejania laminatem mocowania fotelika do ramy (ew. dokręcenia do ramy alu)
- rama SWB VG3 - na razie nie sprzedaję ;)
- rama z kołami PIONOWCA Kellys Saphix @2007 rok, do wymiany przerzutki, linki, hamulce (ODDAM!!!)
@Makenzen... Nie wiem czy ktoś nie nagrywał filmiku jak próbowalaś jechać? Powinien być nagrany i powinnaś sama zobaczyć co wywijałaś ;)
-
Na szczęście nikt nie nagrywał :P za to focił.
-
ale Storm aż się pocił jak opowiadał więc pewnie były ostre jazdy ;D
-
Phi, też mi coś ;) Nie od razu Kraków zbudowano, no nie?
A ja należę do takich ludzi, którzy, jak sobie coś wymyślą, to to osiągają, choćby skały... defekowały. Więc nauczę się jeździć na poziomce, kiedyś tam ;)
-
Chwileczkę, ale umówmy się, że jazda na poziomce to nie jest jazda na pionowcu. Że jak się już wsiadło na pionowca to i na poziomie się pojedzie. Wcale nie. Owszem rower pionowy i poziomy mają w swojej nazwie "rower", sa napędzane mięśniami ludzkimi, ale już sama istota utrzymania równowagi jest ciutkę inna niż na rowerze pionowym. Na pionowcu trzeba innych sił i na poziomie innych. Osobiście wcale się nie dziwię, że Makenzen miała problemy, bo ja też na początku nie pojechałem, musiałem się uczyć, trenować, a ciasny zakręt w lewo to... z godzinę trenowałem. I żeby nie było - na SWB z kierownicą USS też w 2010 letko nie było, też się musiałem naumieć, aczkolwiek uprzedziłem Bartka - zanim zdążył wrócić z fotopstrykiem aby zarejestrować moje próby jeżdżenia - już jako tako jechałem ;)
Ale przejście z pionowca na pozioma to naprawdę potrafi być dobrych kilka minut prób. I każdy będzie potrzebował na to więcej czasu niż te 5 spędzone przy Trasie Siekierkowskiej ;)
Aczkolwiek........ Dzieci szybciej opanowują jazdę na poziomie niż stare dziadki ;)
http://storm00.cba.pl/tor/1/120-IMG_9874.JPG.html
http://storm00.cba.pl/tor/1/101-IMG_9825.JPG.html
P.S. Ale są też rowery poziome takie, że Zaawansowani Poziomkowicze jak Raffi mają problemy z ujeżdżeniem Flevo:
http://storm00.cba.pl/tor/1/097-IMG_9806.JPG.html
Więc to nie jest "hop siup jadę".
-
@Storm a kto tu mówi o hop siup, prawda jest taka że nawet umiejąc już jako tako jeździć na poziomce to będziesz miał średnią do kitu bo mięśnie których zaczniesz używać "spały" przy normalnej jeździe ;D wiesz, ja teorię znam doskonale, teraz przyszedł czas na praktykę
-
Chwileczkę, ale umówmy się, że jazda na poziomce to nie jest jazda na pionowcu.
Toż ja się o tym na moim człowieku własnym przekonałam ;)
A dzieci to w ogóle wszystko szybciej łapią, aż zazdrość mnie konsumuje ;)
PS: Storm, jak się wyłącza te cholerne wyskakujące reklamy na Twojej stronie? Noszszsz qrde blade, zasłania mi to fotki, tekst, no po prostu skandal >:(
-
PS: Storm, jak się wyłącza te cholerne wyskakujące reklamy na Twojej stronie? Noszszsz qrde blade, zasłania mi to fotki, tekst, no po prostu skandal >:(
heh, u mnie ten sam problem, ale spokojnie, zaraz storm powie ze to super serwer w finlandii czy gdzies tam :),
nie sprawdzałem ale może popupy zabokuj ?
-
Storm, jak się wyłącza te cholerne wyskakujące reklamy na Twojej stronie? Noszszsz qrde blade, zasłania mi to fotki, tekst, no po prostu skandal >:(
A przeciętnie z jaką średnią one wyskakują? ::) ;)
-
z taką że zasłaniają jego "fizjonomie" pospolitą przez co nie mozna się napatrzyć, a nie mają żadnego X do wyłączenia:) popupy mam poblokowane a mimo wszystko reklamy wyłażą :)
-
@Gemsi - cba.pl to raczej Polska.
Eeeeeee? Jakie znowu reklamy? na cba.pl?
Howto:
1. USE Opera.
2. PPM na stronie -> Edit Site Preferences
3. Zakładka Scripting -> Enable Javascript = OFF.
4. Content -> Enable plugins = OFF. (ewentualnie ON + Enable plug-ins only on demand = ON)
I po reklamach.
@MYSH - o mięśniach Ty mi nie opowiadaj, bo to ja mogę opowiadać Tobie ;)
-
ruszamy dzisiaj ;),
bedziemy nadawac tu http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1320.0 ( chyba )