Dorzuciłem krótki opis jak to się robi ...z poliwęglanu .
http://velogic.pl/przedprodukcyjny-koncepcyjny-testowy-velomobil-velogic/ Z perspektywy czasu uznałem że łatwiej w analogiczny sposób można było to zrobić ze sklejki np.10~12 mm. Ale właśnie czas , ten daleko przyszły może zle zadziałać wilgocią . W impregnację nie chciało mi się zagłębiać. A jak przekonują ekolodzy ; plastik przetrwa nawet 500 lat
Jak łatwo się można zorientować, po filmach które akurat kolega Yin prześledził, ten velo był budowany od środka na zewnątrz.
Poszycie zewnętrzne chociaż zbliżone kształtem do innych (można posądzać nawet o inspiracje ) było tylko wypadkową bryły jaka musiała zakryć ramę z wystającymi kołami. Stąd trudno mi uwierzyć że komuś pasowała by moja kabinka do np. home made trójkołowca.
Jeśli zbierze się kilku ujeżdżaczy takich samych trajek razem planujących zabudowę pro velo bardzo chętnie pomogę.
Mój VM jezdzi komfortowo czyli mięciutko dzięki amortyzacji x3 , cicho dzięki amortyzacji x3 i szybko dzięki amortyzacj x3 i wydajnej aerodynamicznie osłonie. Sądzę że poprawa jakości warstwy lakieru podniosła by jeszcze średnie o kilka km/h, ale przy wadze VM odpowiadającej np. Questowi z bagażem na 3 dniową podróż nie wymagam więcej niż mogę wykręcić.
Nawiasem, każdy z Was ,forumowiczów wykręcał by swoje życiówki
P.S. Aluminium - to już było ? . Allewedery były w XXw. tak jak nitowanie , spawanie . Ale w zeszłym stuleciu łączono już ...