Dzięki za tak pozytywne opinie

W kwestii bagażnika, analizowałem temat wielokrotnie i doszedłem do następujących wniosków...
Zainstalowałem go w ten sposób ponieważ całkowicie obniżyłem środek ciężkości, a przy montowaniu na ramie musiałbym go znacznie podnieść. Na takiej samej wysokości przy skoku dumpera na wybojach bagażnik zawadzałby o koło. Kolejnym tematem, który wziąłem pod uwagę przy bagażniku na ramie to dźwignia. Im większy ciężar bagażu tym wahacz bardziej kucnie sam w sobie, co spowoduje zmniejszenie komfortu jazdy. Ostatnim jest to, że te bagażniki są bagażnikami seryjnymi. Trochę je musiałem przerobić, ale teraz działa
Ja wykręcam po Lubelszczyźnie póki co dystanse w granicach maksymalnie140-160 km. To są przejażdżki raczej jednodniowe. Syn ostatnio był z nim na Pomorzu i jeździł po R10 i okolicy kręcąc spokojnie 230 km w parę dni.
Chętnie przeczytam opinię o innych rozwiązaniach montażu bagażników... tylko to chyba nie ten wątek

( nie wiem czy zacząć nowy czy gdzieś on tu krąży)
Do miłego!

ZS