jak mam zrobić ponad 100 km wole samochód "bo tak".
świetnie, ale nie zmuszaj innych żeby lubili to co Ty.
Motocykl ma swoje zalety i wady, zjeździłem na kilku motocyklach ~150 tys. km i bodaj 45 państw. Coś tam wiem na ten temat
Mimo wszystko dzięki za dobre chęci.
Jak tak bardzo Cię to ciekawi to moje prędkości są podobne, przebieg roczny i dzienne do 3x wyższy, (z tym że używam MTB i prawie zawsze kawałek trasy jest offroad, na samym asfalcie pewnie byłoby dalej), zdrowie dopisuje. Zainteresowanie e-bikami nie wynika z żadnych dolegliwości, wydaje mi się że taki rower oferuje możliwości wykraczające poza fizyczne możliwości normalnego rowerzysty.
Dekers... nie wiem czy to jest jeszcze e-bike - trajka z silnikiem, który może jechać sam, waga 40kg w zasadzie wyklucza ten pojazd z możliwości napędzania pedałami a duże gabaryty uniemożliwią wjazd w wiele miejsc. Fabryczne dwukołowe e-bike to zupełnie inna bajka, małe rozmiary, waga ok połowy tego co te trajki, w 95% mają napędy w korbach, działające tylko podczas pedałowania. Wielu użytkowników pisze, że jeździ się tak samo jak na zwykłym rowerze tylko możliwości (zasięg i prędkość) wzrastają.
Ale zakończmy dyskusję na temat lubienia/nielubienia koncepcji e-bike bo to niczego nie wnosi do tematu.
Ten wątek ma służyć tylko zebraniu rzetelnych informacji na temat faktycznego zasięgu e-bike'ów.
Ja mam silnik 250W. bateria 14ah 48V. przy prędkości 45km/h (max co sie da wycisnąć) wspomagane pedałowaniem mam zasięg ok 70-80km. teren zróżnicowany z kilkoma górkami.
czyli ~670Wh, podobnie jak duże baterie w rowerach fabrycznych. Jaki silnik masz u siebie? Bo jeśli zasięg 70-80km podajesz dla jazdy ze stałą prędkością 45km/h to jest imponujący wynik, przy 30km/h byłoby ze 2x tyle. (??)