Autor Wątek: Może w końcu wypoziomuję  (Przeczytany 27721 razy)

Mociumpel

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 510
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 27, 2014, 09:48:02 am »
Liściasty - ja już jeżdżę na tym co widziałeś - właściwie to przejażdżki ale podpowiem że amortyzacja jest fajna ale nie demonizowałbym:
1. opony mam na 100 PSI więc twardo więc amorki poszły na SAG 30% aby było "mientko"
2. kostkę i nierówności (2 - 3 cm) przód wybiera ładnie (skok 5 cm) i czuje że coś tam pracuje, tył zaś to delikatne wibracje tylko na poziomie podprogowym - czuję delikatnie na plecach takie smyranie,
3. pojedyńcze dziury lub krawężniki powyżej 10 cm (zjazd bo z wjazdem to zapomnij) z wiekszą prędkością to już przodem zdecydowane dobicie (w sensie czuję, że się zapadam przodem i potem odbijam - nie jest to gwałtowne ale wyraźne) tył zaś delikatnie się zapadam i podnoszę (skok tyłu mam 12 cm plus regulacje tłumienia)
4. jazda po kostce z większą prędkością (ok 25/h) z przodu czuje ciągłe drgania ale nie wpływające na utrzymanie kierunku ruchu tył zaś (po ustawieniu odbicia na szybką reakcję) ciągłe i dość upierdliwe delikatne smyranie od sporej amplitudzie.

i teraz info dla Ciebie (chciałem sprawdzić jaki wpływa maja opony na amortyzacje gdy nie pracują amortyzatory - zablokowałem je - mam taka mozliwość) i:

- na sztywno - koła na 100 PSI:
5. jazda po kostce ok. 20/h - wibracje przodu niemal wyrywające kierownicę, tył - czuć wszystko na kręgosłupie,

- lekkie "odpompowanie kół" - PSI 80 (to minimum jakie mogę dmuchnąć w koła - widać delikatne sflaczenie a ciężar ciała powoduje wyraźne ugięcie opony)
6. jazda po kostce ok. 20/h - z przodu czuć wibracje ale lepiej "czuję" drogę i utrzymanie kierunku jest łatwiejsze, tył - wibracje odczuwalne ale   nie powodują "wk..nia" jak na sztywno.
Jazda z "niedopompem" (pkt. 6) z prędkością 5-7/h zdecydowanie poprawia komfort - po nierównościach krytycznych (kostka) jazda na sztywno z niedopompowanymi oponami jest możliwa ale wymaga niewielkiej prędkości.

Ogólnie do miasta komfort przede wszystkim więc lekki "niedopompaż" w kołach (85 PSI) i pracujące amortyzatory powodują, że miasto jest bardzo przyjazne

I teraz ostatni test:
jazda na sztywno plus twarde koła (110 PSI) - jazda DDR wzdłuż ulicy (dojazd lotniska - długi odcinek prostej) kostka:
7. trzęsie delikatnie ale ... jedzie i spokojnie od ronda do ronda 35/h idzie trzymać ;) - niestety czuć, że to kostka więc podrygiwanie przodu i ciągłe wibracje na plecach są odczuwalne.
Na kostce granitowej zdecydowanie nie pojechałbym na takim ustawieniu.

Podsumowanie po testach (wynik drogą dedukcji):
1. Niuans jest bardzo sztywny (jak Koda po blokadzie amorów) ale na balonach (myślę że 2,20-2,40 byłoby dobrze) z "niedopompażem" w kołach powinieneś przy przyzwoitej prędkości w terenie miejskim z nie powtarzającymi się nierównościami (typu kostka) odczuwać jako taki "komfort" nie wpływający na utrzymanie kierunku ruchu, większa (35/h i wyżej?) prędkość z takim ustawieniem wytrzęsie Ci dupsko niemiłosiernie - opcja TYLKO na asfalt.
2. Jeśli więcej jeździsz po mieście to opcja powyżej da ci radoche, poza miasto na trasę bez pompki nie ma co sie wybierać, w teren opcja miejska powinna spisywać się znośnie (większe niż w mieście to konieczność niższej prędkości i uważniejszego wybierania drogi)

Krótko - przy prędkościach 25/h nie demonizowałbym amortyzatorów o skoku 5 cm (realny 2-3 cm z SAG-iem 30%) jako leku na zło miasta (przód zawsze delikatnie czuję), tył zaś to skok na kole ok. 12 cm (realnie 9-10 cm z SAG-iem 30%) - tutaj jak najbardziej damper sie przydaje - dopiero duże uskoki (szybki zjazd z wysokiego krawężnika czuć jako "dupnięcie" ale amor daje rade wyhamowac go, mniejszych nierówności w zasadzie nie odczuwam

dziantek

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 308
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 27, 2014, 12:56:48 pm »
Rozumiem...na pompażu szybciej, na niedopompażu wygodniej ;D  Love it

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 27, 2014, 01:26:16 pm »
@Lisciasty - no ok, facet włozył w ten rower kupę roboty, ale czy ty nie będziesz musiał sam także w niego władować kupę siły i pieniędzy aby w ogóle zacząć jeździć poziomo? Kupujesz rower po to, by w nim rzeźbić - czy żeby od razu jeździć?
Czy macałeś Niuansa w Oławie już czy jeszcze nie?
Wiesz, przymierzałem się do tego z ogłoszenia i wydaje się, że gabarytowo pasuję, pomijając sprawę przedłużenia bomu.
Macałem Niuansa, fajny jest, ale mam obawy przed kupowaniem nówki jako pierwszego pozioma,
chyba wolałbym kupić na start używkę i zobaczyć czy to zda egzamin i co ewentualnie musiałbym
poprawić na przyszłość. Dostęp do warsztatu ślusarskiego z tokarkami, spawarami i innym złomem
mam bez problemu, więc jakby co będzie zabawa ;)

@Mociumpel
Dzięki za wyczerpujący opis, dało mi to do myślenia, coraz bardziej wydaje mi się że jak już wejdę
w poziomy to zacznie się ciągły proces dłubania i zmieniania koncepcji, ale to pewnie większość przechodziła :>
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2014, 01:30:59 pm wysłana przez Lisciasty »

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 24, 2014, 09:02:22 pm »
Bom zrobiony, nawet pasuje. Oczywiście nie przewidziałem faktu, że trzeba będzie
przedłużyć łańcuch. Musiałem się wobec tego nauczyć rozkuwać i zakuwać łańcuchy
za pomocą zakupionego ustrojstwa. Jak już znęcam się nad tym nieszczęsnym łańcuchem,
może podpowiecie na szybko, jak daleko powinien wystawać bom (na razie jest tak
że swobodnie prostuję nogę jak stoi na pedale), oraz jak szybko i sprawnie ustalić
długość łańcucha?

Mociumpel

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 510
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 24, 2014, 09:39:35 pm »
To może znowu ja - sam musiałem się do swojego "ustawić"
1. na maxymalnym wyproście nogi z pietą na pedale - noga ma być prosta
2. sprawdzić na podbiciu pod palcami (tam zazwyczaj ja trzymam pedał pod stopą) ustawienie kolana - ma być lekko ugięte
3. dodatkowo jeśli podczas jazdy pochylasz stopę w kierunku jazdy "wydłużając" jakby moment "przekręcenia" na druga nóżkę noga powinna być lekko zgięta

4. czynności 1-3 powtarzaj na krótkich odcinkach wkładając na twardych przełożeniach trochę siły przejezdżając parę kilometrów z większą prędkością siłowo
5. odpoczywaj dzień czasu obserwując czy bolą kolana nad rzepką czy pod nią (nie POD kolanem):
- jeśli nad nia to masz za blisko boom
- jeśli pod to za daleko
6. po kilku dniach ustalisz właściwą odległość bo skończą się bóle kolan na następny dzień po jeździe - mi to zajęło ok. tygodnia

Niestety przydałyby się prawdopodobnie SPD bo na optymalnym ustawieniu przy kręceniu w okolicach 100 zaczynam "gubić" nogi i po dłuższej jeździe na szybkim kręceniu czuje drętwienie dwóch palców lewej nogi ;) - do 80 nie czuje takich problemów.

Teraz łańcuch - większość poradników podaje aby łańcuch przerzutki na największej zębatce z przodu plus największej z tyłu (czyli największe naprężenie) układał się w "S" na kółkach plus dodatkowo górny pałąk (ten przykręcony do ramy) z dolnym (tym od dolnego kółka) tworzył linię prostą - ja potrzebowałem dorzucić dodatkowo dwa ogniwa aby po wysunięciu suportu o 3 cm mieć coś jak wyżej.

ogólnie po tych zmianach da się jechać  i siłowo bez bólu kolan i w miarę kadencyjnie "bez spadywania" nóg z pedałów.

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 25, 2014, 11:15:07 am »
Myślałem, że jakbym to przedłużył tak, że dosztukowałbym rurę
tej samej średnicy, a dodatkowo wsadził w środek rurę nieco mniejszej średnicy
to powinno dać radę.



Wydłużyłeś go tak jak pisałeś?? Wrzuć fotki jak to wygląda.

Majsterkowicz

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 423
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 25, 2014, 06:00:37 pm »
Mociumpel dobrze gada z korektą łańcucha, jednak moim zdaniem należy dodatkowo zwrócić uwagę na kilka innych kwestii.
Mianowicie, zrobić małe rozpoznanie, na których biegach jeździ się najczęściej, jakich przełożeń potrzeba, aby ruszać (czy pozostając na 2 tarczy, czy zrzucajac na mała zębatkę przy korbie), ważna jest także ilość biegów oraz ich rozpiętość na kasecie (l. zębów największej koronki - l. zębów najmniejszej). Kwestię ukosowania łańcucha można tu śmiało pominąć, gdyż odległość od kasety do punktu zgięcia łańcucha (np. rolki) jest znaczna.
Jak mam u siebie? Przy korbie 26-36-48 oraz kasecie 32-11, dobralem długość łańcucha w ten sposób, aby na 2 biegu z przodu móc spokojnie obsłużyć wszystkie biegi na kasecie. Aby dokonać regulacji długości łańcucha, najlepiej jest wrzucić 2 z przodu, a z tyłu na ostatni bieg. Po założeniu łańcucha na zebatki oraz przepuszczeniu przez rolki, tekalany itp. ustawić końcówki łańcucha w dogodnym miejscu. Aby ułatwić sobie życie, warto wsunąć w końce łańcucha kawałek drutu, bedzie się o wiele lepiej manewrowało, niż śliskim łańuchem ;)
Teraz łapiesz za dwa końce, zbliżasz je do siebie i obserwujesz wózek przerzutki. W chwili, gdy łańcuch zacznie już wychylać wózek, należy odjąć dodatkowe dwa pełne ogniwa, czyli 2 ogniwa zewnętrzne oraz 2 wewnętrzne. Pozwoli to na napięcie łańcucha przy tym przełożeniu podczas pedałowania, gdzie część górna łańcucha napnie się maksymalnie.
W razie co, to mogę zrobić zdjecia mojego napędu ;)

Pozdrawiam

christophorus

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 61
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 26, 2014, 02:54:02 am »
Majsterkowicz wrzuć proszę fotki, bo ja długość łańcucha dobrałem chyba dobrze, ale nie mam 100 % pewności, czy dobrze :)

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 26, 2014, 09:56:53 pm »
Dzięki za porady, jak zrobię to dam znać i fotki zapodam, chwilowo znowu wyjazd z roboty i nie ma mnie przez 10 dni :/

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 13, 2014, 08:30:58 pm »
Eh jest jakaś kaszana, temat łańcucha opanowany ale nie ogarniam
ustawienia bomu, niby wszystko wygląda ok a czochram nogą o łańcuch
i górne kółka prowadzące :/
Albo jestem jakiś lewy, albo niewymiarowy, albo robię jakąś bzdurę i nie wychodzi...

kaczor1

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1076
  • www.kaczor2.blogspot.com
    • HPV Poland & Recumbent Bike
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 22, 2014, 08:15:47 am »
Eh jest jakaś kaszana, temat łańcucha opanowany ale nie ogarniam
ustawienia bomu, niby wszystko wygląda ok a czochram nogą o łańcuch
i górne kółka prowadzące :/
Albo jestem jakiś lewy, albo niewymiarowy, albo robię jakąś bzdurę i nie wychodzi...

Z tego co pamiętam, to w tym rowerze były kółka obok siebie, zarówno dla łańcucha górnego jak i powrotnego.
Spróbował bym zlikwidować jedną rolką, tą dla górnego łańcucha (może wsadzić ten fragment w rurkę ?) Wyprostuje to linie górnego łańcucha, poprawi jego pracę i zmniejszy straty w napędzie.
Jeśli nie da się tego zrobić, możesz też poszukać innych rolek.
Np. bloczka, gdzie kółka są jedno nad drugim a nie obok siebie. Coś jak w przypadku bloczków do talii* - te akurat są stosunkowo drogie, więc lepiej poszukać czegoś zamiennego.

*) Talia to taka lina na żaglówce - inaczej szot grota.

władek8

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 348
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 23, 2014, 07:59:38 am »
Liściast zapodaj fotki.

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 28, 2014, 08:08:55 pm »
W końcu mam nieco czasu na zrobienie i obrobienie zdjęć, póki co moja exploatacja
wygląda w ten sposób, że robię wieczorem, jadę do roboty 10 km, w robocie
poprawki, wracam do domu i tak w kółko :>

Coby nie zaśmiecać forum, garść fotek jak toto wygląda, jakby się komuś chciało
zerknąć i doradzić co można by poprawić, byłbym wdzięczny :>
A póki co, obrazek jak to mniej więcej się teraz prezentuje jeśli chodzi o wymiary
(ja mam 188 cm wzrostu, o ile to coś zobrazuje):



http://lisciasty.firehost.pl/poz1.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz2.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz3.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz4.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz5.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz6.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz7.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz8.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz9.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz10.jpg
http://lisciasty.firehost.pl/poz11.jpg

Póki co na razie wydaje mi się, że daje się jechać prawidłowo, nie wiem jak z tą kierownicą,
wydaje mi się że powinna być nieco wyżej ale póki co rurka mi się skończyła.
Ta czarna część na kierownicy jest ruchoma, tzn. da się regulować nachylenie,
ale czy to nie powinno być jakoś potem zablokowane? Bo póki co ścisnąłem
śrubą ale do przodu się przegina jak mocniej nacisnąć.
Wszelkie uwagi mile widziane, również takie odnośnie zdjęć, może coś powinienem
bliżej cyknąć albo lepiej zwymiarować...

Bryxon

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 230
    • Bryxon - dwa lata w roku czyli jak stałem się kiwi
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 28, 2014, 08:32:39 pm »
Calkiem fajny SWB hardtail:)
Jednak po obroceniu (zdjecie 6..) zmasakrowalo mnie rolkowanie lancucha... i to tego napedowego. Na probe przylozylem do ekranu kawalek linijki i wyszlo mi ze od szczytu przedniej najwiekszej zebatki do najwiekszej tylnej masz dluga prosta trase lazienkowska jak strzelil linie nawet bez uwzgledniania ugiecia wstepnego przedniego dampera co te sytuacje minimalnie ale jeszcze poprawi.  W hardtailu bym sie nie zastanawial tylko lecial z lancuchem prostym jak strzelil w jednej lub kawalkach rurek. Zaoszczedzisz 3 rolki (beda na wymiane) i przynajmniej 10% traconej mocy, a z rurka to nawet na praniach spodni ;D
Taka moja opinia. Projekt fajny - dla czystosci formy moze przednia biala oponka?  8)
Pozdrawiam

Bryxon

"na horyzont i jeszcze.."

Lisciasty

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Może w końcu wypoziomuję
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 28, 2014, 09:01:39 pm »
Uściślając, to nie moje pomysły, ja tylko przerabiam pod siebie, tzn. przedłużenie bomu,
zmiana ułożenia kanapy, kombinacje z kierownicą...