Po pierwsze witam kolejnego krajana. Też jestem z Poznania i także jestem muzykiem

Od dwóch lat pomykam na poziomce w wersji absolutnie budżetowej - ciężki stary Batavus relaxx 4all.
Przy Twoim budżecie nie będę polecał swojego rozwiązania (mnie zejscie do "poziomu" kosztowało koło 1000 zł)
Także chciałem coś gotowego, aby wogóle sprawdzić jak to jest.
Od tego czasu przeszedłem tfu .. przejechałem dłuugą drogę.
Od wiecznych problemów technicznych, rozkładających ręce mechaników rowerowych,
po własnoręczą przeróbkę piasty wielobiegowej na smarowanie olejowe etc.
Czasem miałem chwile zwątpienia, lecz pomagało zagladanie na forum i jednak wzrastajaca chęć do zabawy w modyfikacje.
Obecnie jestem względnie zadowolony. Jak na tak ciężki sprzęt dzielnie radzi sobie na trasie, a czasy przelotów między domem a pracą są troszkę lepsze niż na pionie.
Oczywiście nadal wiele można poprawić.
Odchudzić rower, wymienić linkę biegów, bo piasta zaczyna żyć własnym życiem itd.,
lecz na piona nie mam zamiaru już wracać