Eh no to 10 raz to samo i najprościej jak się da:
1. -Czy w poziome są straty związane amortyzacją: tak, ale mniejsze niż w rowerach pionowych bo nie pedałujesz równo z kierunkiem amortyzacji. Przy każdej amortyzacji jest pompowanie w miarę pedałowania - da niedowiarków doświadczenie ręka / albo kamerka na damper w czasie jazdy po idealnie prostej drodze i obejrzeć / wyczuć dotykiem czy pracuje. Oczywiście im lepszy mamy amor / damper tym mniej powinien być podatny ma pompowanie lub mieć blokadę która to zjawisko znacznie ogranicza. Druga kwestia: amortyzacja = większa waga = wolniejsze podjazdy = większe zmęczenie = gorsza średnia.
2. -Lepsza trakcja daje lepszy czas bo pozwala na łatwiejsze pokonywanie przeszkód. Tu jest sporo prawdy, ale reguła ta sprawdza się bardziej dla rowerów jeżdżących offroad. Na poziomkach jeździmy raczej po asfaltach więc straty z punktu 1 w większości przypadków raczej będą większe niż zysk z trakcji. Pomijam bardzo specyficzne warunki typu trafienie na odcinek remontowanej drogi z zdjętą nawierzchnią czy konieczność pokonania dłuższego odcinka po kostce brukowej.
3. -Ale ja nie wierze bo fizyki uczył mnie MD i w ogóle wiem lepiej. Fajnie, to idź wytłumacz producentom rowerów szosowych i poziomek robionych z myślą o ściganiu że powinny mieć amortyzację to będą szybsze. Już widzę full amortyzowanego nocom'a, m5, sticki barchetty itd