Ja pamiętam trochę burzę w mózgu, ale też dobrze pamiętam poziomkę rzeczoną. I tu OT: mam podejrzenia, że to jest dobry rower na długie trasy a nawet na maratony. Asiu, ja wiem, że ty tylko po Warszawie z samochodami się ścigasz, ale pojedź kiedyś 200 km. Wiem że 100 pokonałaś dawno, jeździsz często, gęsto, to 200 dasz w regulaminowym czasie od rana do nocy.