hmm.... co do wagi to niewiem teraz jest rozkręcony i w malarni to nie mam jak go zwazyc

jeżdzi sie dobrze aż sam sie dziwie bo to wszystko było robione na tak zwana pałe i z głowy jedyne co przerabiałem to przełożenie między kierownicą a widełkam bo było 1:1 a że kierka jest szeroka to był bardzo wrazliwy na każde dotknięcie kierownicy teraz po przerobieniu z powodzeniem moge puscic kierownice podczas jazdy pod warunkiem że oczywiscie nie kręce nogami

jak go poskładam po świetach to uzupełnie info o wadze tyle narazie mogę napisac. zrobiłem na nim około 200 km wiec moja wiedza jest czysto eksperymentalna i nie mam zednego odniesienia do jazdy na innych poziomach dla mnie jeżdzi się ok


pozdrawiaM
