Mile widziana pomoc w planach...

[jarek_es]

Napisał: bzaborow
2007-10-08 11:57:26
------------------
dokladnie tak

cruzbike czy flevo, idea ta sama (suport zblokowany z przednim kolem i kierownica), mnie na flevo przez cale 2 tygodnie jezdzilo sie przyjemnie, powrot do klasycznego swb dopiero to podkreslil. Ogolnie rzecz biorac - oczywiscie, ze nie nada sie to do wszystkiego i wymaga dluzszej nauki, ale do pewnych zastosowan zostawia konkurencje daleko w tyle

pozdr bart

PS. sprobuj pojezdzic dluzej bez trzymania kierownicy, zwlaszcza pod gorke - przy pewnej wprawie da sie, trzeba tylko troche "w bok" pedalowac, a konfort dla rąk jest ogromny.


tlen: bzaborow@tlen.pl

[jarek_es]

Naspisał: Griffon
2007-10-08 19:09:39
---------------------
hehe - pod górę też umiem  u mnie w Lublinie po płaskim to rzadkość - zwykle jest pod górkę albo z górki.
A pedałowanie poszczególnymi partiami stopy to jest właśnie cała tajemnica. I oczywiście geometria przedniego koła...

[jarek_es]

Napisał: bzaborow
2007-10-10 10:34:56
---------------
~ffdddd napisaďż˝/a:
> konstrukcja jest nieudolna bo cała idea cruzbike
> jest do kitu zrobiłem kiedyś podobny rower rower
> w którym skręca się przednie koło wraz z suportem
> jest do kitu dlatego że :
> 1. przednie koło z suportem waży sporo i dlatego
> trzeba mieć dużą kierownicę żeby było lekko
> skręcać lub starać się kierować nogami co nie
> zawsze wychodzi
> 2. ruchome zamocowanie suportu powoduje że przy
> naciśnięciu mocniejszym na pedały a nawet jak
> nomalnie naciskamy powstaje siła która kieruje
> koło w przeciwną stronę co powoduje że musimy
> kontrować kierownicą dla mnie idea cruzbike
> jest do kitu pozatym niebezpieczna na drodze

tu:
http://www.python-lowracer.de/modifications.html
masz hipoteze dlaczego tak moze sie dziac i jak to poprawic (nie umiem podac przypadku w ktorym hipoteza okazalaby sie nieprawdziwa)

tlen: bzaborow@tlen.pl