Ja liczę na ogniwa "ładowane" glukozą - niewielkie prototypy są w stanie zasilić urządzenie typu komórka czy mp3, myślę że w miarę rozwoju powstaną ogniwa pozwalające na większy pobór mocy. Ciekawe czy równomiernie utrzymują parametry aż do wyczerpania zapasów - taka charakterystyka to byłoby coś, tak jak silnik który pracuje dopóty mu starczy benzyny.
Jak na razie najbardziej wydajnym napędem roweru przetwarzającym glukozę jest człowiek
