Jak nie w ten weekend to w następny - 26-27-28. Tylko wtedy z "opóźnionym" wieczornym wejściem.
I wtedy mamy pociągi do Łukowa o: 19:44 lub o 22:55. Stamtąd można by polecieć przez Poleski Park Narodowy, a potem Kołacze i do Lublina (albo na Chełm w zależności od czasu). z Lublina mielibyśmy pociąg do Wawy około 20.
(Z Chełma do Warszawy mamy pociąg z przesiadką w Lublinie o 18:18)
Co sądzicie?