Autor Wątek: Takie cusio  (Przeczytany 5660 razy)

mozambikanin

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 3
Takie cusio
« dnia: Czerwca 02, 2011, 07:33:55 am »
Witam:)
Pierwszy post, wypada się przedstawić: na dwóch kołach od ponad 30tu lat, w tym od 6ciu na poziomce. Rowerek fabryczny - holenderski Roulandt / "Rolek" (nie chwaląc się, w tym momencie raczej jedyny egzemplarz w kraju) - obecnie przechodzi kolejny remont.

Jako, że pozycja na Rolku mimo wszystko nie jest zbyt pozioma i siedzi się jak na mój gust zbyt wysoko, wykombinowałem takie cusio:



Pasuje mi idea napędu cruzebike'a, ale nie chcę uczyć się od podstaw opanowywania przedniego, narowistego koła (zwł. przy ruszaniu). Chciałbym zaadoptować pomysł skrętnego koła tylnego z amerykańskiego trike'a widzianego przypadkiem na youtube'ie, czytaj - wspawana z tyłu główka ramy z przednim widelcem zorientowanym "tył na przód".
Sterowanie podsiodłowe "pośrednie" - trzeba zgubić krzywiznę ramy i fotela (chyba, że docelowa geometria ramy pozwoli zastosować pojedyncze cięgno), koło przednie 24", tylne - 16"/20".

Podpowiedzcie, czy taki stwór ma rację bytu? Czy rura bezszwowa fi 50mm / ścianki 2mm będzie wystarczająco sztywna dla takiej ramy? Jakiego gatunku stali najlepiej użyć?

Z góry dzięki, mozambikanin.

P.S. Sorki za rys. tylko w paint'cie, ale poważniejsze programy to dla mnie czarna magia. Wolę kartkę i ołówek...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2011, 07:52:52 am wysłana przez mozambikanin »

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 02, 2011, 10:06:43 am »
Witaj na forum.

Rowery z tylnym skrętnym kołem mają zwykle jedna niemiła przypadłość: są niestabilne przy większych prędkościach ( zwykle odczuwa się to już od 30-35 km/h) a niestabilność rośnie wraz z prędkością.
Sam FWD MBB nie jest trudny do opanowania, zwykle wystarcza 2-3 h nauki i śmiga się już ok. Po tygodniu albo dwóch jest już całkiem intuicyjnie. 
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2011, 09:36:50 pm wysłana przez Yin »

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 02, 2011, 08:26:06 pm »
Witam. Mógłbyś zapodać jakieś zdjęcie swojego roweru "Rolek", bo chyba gdzieś coś podobnego widziałem.
 
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


Mikrobi

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 124
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 02, 2011, 08:28:54 pm »
Pewnie już była ta konstrukcja na forum:
https://picasaweb.google.com/Denrnr/FWDRWSRecumbent#

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 02, 2011, 09:38:32 pm »
Mógłbyś zapodać jakieś zdjęcie
To chyba ten model http://renekmueller.com/Roulandt

Pewnie już była ta konstrukcja na forum:
https://picasaweb.google.com/Denrnr/FWDRWSRecumbent#
Tak, gdzieś się przewinęła. To nie jest tak że nie da się czegoś takiego zbudować, zbudować można prawie wszystko - kwestia czy i do jakiego stopnia będzie urzyteczne. Zauważ że na zawodach poziomych takich rowerów się nie spotyka, podobnie żaden producent nie produkuje dwukołowego roweru RWS. Gdyby taki układ się sprawdzał to był by znacznie częściej stosowany.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2011, 09:47:33 pm wysłana przez Yin »

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 02, 2011, 10:38:30 pm »
W świetle naukowych dowodów, zważywszy, na powierzchnię skrzydeł, siłę mięśni i masę żuczek nie powinien mieć prawa latać, ale on o tym zupełnie nie wie, i w związku z tym zupełnie dobrze lata. Pamiętajcie, tu tylko wyobraźnia ogranicza konstrukcję, to że się innym nie udało, to nie znaczy, że Mozambikanin nie da rady. Może nie wie, że się tak nie da i dlatego może mu się udać.
Z drugiej strony: wszystkie badania naukawe dowodzą, że rower 2-kołowy RWS będzie miał kłopoty ze statecznością kierunkową i nie będzie dobrze jeździł.

Ten temat był też na tym forum poruszany w szczególności przez MD - trzeba prześledzić historię.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 03, 2011, 12:31:52 am »
W świetle naukowych dowodów, zważywszy, na powierzchnię skrzydeł, siłę mięśni i masę żuczek nie powinien mieć prawa latać, ale on o tym zupełnie nie wie, i w związku z tym zupełnie dobrze lata.
Trzmiel. Zresztą twierdzenie nie jest zgodne z faktycznym stanem naukowym a cała historia znacznie ciekawsza: 
"According to 20th century folklore, the laws of aerodynamics prove that the bumble bee should be incapable of flight, as it does not have the capacity (in terms of wing size or beats per second) to achieve flight with the degree of wing loading necessary. The origin of this myth has been difficult to pin down with any certainty. John McMasters recounted an anecdote about an unnamed Swiss aerodynamicist at a dinner party who performed some rough calculations and concluded, presumably in jest, that according to the equations, bumble bees cannot fly.[31] In later years McMasters has backed away from this origin, suggesting that there could be multiple sources, and that the earliest he has found was a reference in the 1934 French book Le vol des insectes; they had applied the equations of air resistance to insects and found that their flight was impossible, but that "One shouldn't be surprised that the results of the calculations don't square with reality".[32]

Some credit physicist Ludwig Prandtl (1875?1953) of the University of Göttingen in Germany with popularising the myth. Others say it was Swiss gas dynamicist Jacob Ackeret (1898?1981) who did the calculations.

In 1934, French entomologist Antoine Magnan included the following passage in the introduction to his book Le Vol des Insectes:

    Tout d'abord poussé par ce qui se fait en aviation, j'ai appliqué aux insectes les lois de la résistance de l'air, et je suis arrivé avec M. Sainte-Laguë ? cette conclusion que leur vol est impossible.

This translates to:

    First prompted by what is done in aviation, I applied the laws of air resistance to insects, and I arrived, with Mr. Sainte-Laguë, at this conclusion that their flight is impossible.

Magnan refers to his assistant André Sainte-Laguë, a mathematician.

It is believed that the calculations which purported to show that bumble bees cannot fly are based upon a simplified linear treatment of oscillating aerofoils. The method assumes small amplitude oscillations without flow separation. This ignores the effect of dynamic stall, an airflow separation inducing a large vortex above the wing, which briefly produces several times the lift of the aerofoil in regular flight. More sophisticated aerodynamic analysis shows that the bumblebee can fly because its wings encounter dynamic stall in every oscillation cycle.[33]

Additionally, John Maynard Smith a noted biologist with a strong background in aeronautics, has pointed out that bumble bees would not be expected to sustain flight, as they would need to generate too much power given their tiny wing area. However, in aerodynamics experiments with other insects he found that viscosity at the scale of small insects meant that even their small wings can move a very large volume of air relative to the size, and this reduces the power required to sustain flight by an order of magnitude.[34]

Another description of a bee's wing function is that the wings work similarly to helicopter blades, "reverse-pitch semirotary helicopter blades"."


Więcej: http://en.wikipedia.org/wiki/Bumble_bee

I to nie jest off topic bo jest co nieco o aerodynamice, więc ładnie się wiąże z poziomami ;) 

mozambikanin

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 03, 2011, 02:21:57 am »
Pamiętajcie, tu tylko wyobraźnia ogranicza konstrukcję, to że się innym nie udało, to nie znaczy, że Mozambikanin nie da rady. Może nie wie, że się tak nie da i dlatego może mu się udać.


To nie tak, że nie wie...  ;D
Prześledziłem wątek "zabobony" http://forum.poziome.pl/index.php?topic=411.0, zasoby youtube'a, trochę googlałem. Nie jestem do końca przekonany do "nieokiełznaności" tylnego koła skrętnego. Kilka konstrukcji prezentowanych w zabobonach jednak jeździ...
Moim skromnym zdaniem główną rolę gra tu geometria ramy - zwł. kąt tylnego widelca. trzeba będzie trochę poeksperymentować.
Pozdrawiam, mozambikanin.

P.S. Do hansglopke:
Mój rolek wygląda dokładnie jak ten:

tylko fotelik ma ze sklep.poziome.pl - oryginalny nie nadawał się do reaktywacji.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 03, 2011, 02:31:15 am wysłana przez mozambikanin »

technolog1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 03, 2011, 07:24:53 am »
Witam
A tak przy okazji, to z którego zakątka naszego pieknego kraju pochodzisz?
Pozdrawiam T1

mozambikanin

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 03, 2011, 03:37:19 pm »
Najfajniejsze miasto nad Zegrzyńskim Morzem - Legionowo  :)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Takie cusio
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 17, 2011, 08:20:34 pm »
Dennis jest chyba autorem najbardziej znanego RWS na świecie (co zresztą sam zauważył).

Też jestem fascynatem RWS'a :)  Niestety czas nie jest moim sprzymierzeńcem i budowę ciągle odkładam "na potem" :( (próbując chociaż doprowadzić LWB do używalności, co też idzie baardzo poooowoli).

A odnośnie konstrukcji.. Praktycznie wygląda, że toto ma tendencję do "myszkowania", bardzo słabo prowadzi się po pochylonych nawierzchniach (zachowanie odwrotne do naturalnego) Może jest to zbyt mocne uogólnienie, ale Mutsy Urban Rider wydaje się całkiem dobrym modelem (a z owym parę lat praktyki to mam :)