Autor Wątek: hydrauliczny ukad kierowniczy  (Przeczytany 5028 razy)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
hydrauliczny ukad kierowniczy
« dnia: Października 12, 2010, 08:32:34 am »
W ramach dywagacji.
Wpadłem na szalony pomysł zastosowanie hydraulicznego układu kierowniczego w rowerze. Zastosowanie raczej w rowerach długich np. poziomkach lwb lub towarowym jamniku long john, gdzie tradycyjnie występuje długi powykręcany popychacz w układzie kierowniczym. Wstępny pomysł to zastosowanie 2 małych siłowników (przy kierownicy i widelcu/widełkach) i połączenie je ze sobą przewodem - proste jak budowa cepa. Na wstępie widzę zalety w postaci łatwiejszego zmieszczenia (ergonomia użytkowania) tych siłowników niż uwzględnianie dźwigni, długiego sztywnego popychacza. W dodatku połączenie przewód łączący siłowniki można łatwiej zmieścić w rowerze. Do wad należy sama hydraulika, nieszczelność oznacza niesprawność, bez wcześniejszych zapowiedzi (jak w przypadku pogięcia się popychacza).
Co o tym myślicie, może były już robione takie próby?
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

Rumcajs1

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 170
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #1 dnia: Października 12, 2010, 08:55:23 am »
... nieszczelność oznacza niesprawność ...

Powiedział bym - niesprawność to delikatne określenie na potencjalne kalectwo lub śmierć w razie awarii, ale pomysł całkiem zacny :D
Jeżeli półtorej kury zniesie półtora jajka w półtora dnia, to ile jajek zniesie dziewięć kur w dziewięć dni?

Jakub S.

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 811
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #2 dnia: Października 12, 2010, 08:57:37 am »
Pomysł fajny. Dobrze zrobiona hydraulika jest przecież praktycznie bezobsługowa a na pewno w tak łatwych warunkach pracy (niskie obciążenia, normalny zakres temperatur, mała ilość elementów). Uszczelnienia też powinny długo wytrzymać w tych warunkach.
Nie znam się na tym - przewody musiałyby być 2 czy może to działać w jedną stronę przez podciśnienie?
Ja od razu sugeruję zrobić takie kierownice jak widziałem w jednym rowerze na zlocie w Poznaniu rok temu. Tam ruszały się tylko uchwyty na oddzielnych zawiasach z obu stron - dobry zakres ruchu i promień skrętu, sterowanie było bardzo lekkie i intuicyjne.
http://picasaweb.google.com/Saurus8/IIOgolnopolskiZlotRowerowPoziomych#5378473984197946946
http://picasaweb.google.com/Saurus8/IIOgolnopolskiZlotRowerowPoziomych#5378475712282287250
Jakub Sałata

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #3 dnia: Października 12, 2010, 09:56:51 am »
Powiedział bym - niesprawność to delikatne określenie na potencjalne kalectwo lub śmierć w razie awarii, ale pomysł całkiem zacny :D

Mi się dawno temu podczas przejażdżki, w Nr5 (poprzedni mój rower SWB, ASS) urwał drążek kierowniczy - sztywny, aluminiowy, padł bez ostrzeżenia. Skończyłem w przeciwległym rowie. Dobrze, że nikt nie jechał z przeciwka ani nie wyprzedzał. Więc wcale nie ma reguły, mechaniczne drążki też bywają zawodne.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #4 dnia: Października 12, 2010, 10:38:13 am »
Mi się dawno temu podczas przejażdżki, w Nr5 (poprzedni mój rower SWB, ASS) urwał drążek kierowniczy - sztywny, aluminiowy, padł bez ostrzeżenia. Skończyłem w przeciwległym rowie. Dobrze, że nikt nie jechał z przeciwka ani nie wyprzedzał. Więc wcale nie ma reguły, mechaniczne drążki też bywają zawodne.

  Czyżby więc wyższość tradycyjnej kierownicy? jak mi pękał przedni widelec to ostrzegał z 200 km wcześniej ::)  a i tak rozleciał się na postoju.
  Zresztą 2 widelce przednie mi poszły i to oba razlazły się na postoju, dowożąc mnie w bezpieczne miejsce.
Sławek

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #5 dnia: Października 12, 2010, 11:07:53 am »
  Czyżby więc wyższość tradycyjnej kierownicy?

Niekoniecznie, przecież można zastosować dwa popychacze ( pchający i ciągnący). A prawdopodobieństwo że zawiodą dwa jednocześnie jest pomijalne małe.

cyqlop

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 825
  • Czułów
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #6 dnia: Października 12, 2010, 03:47:51 pm »
tak jak jest w Crossów-kach KTM (motocykl) tam rol-gaz ma dwie linki jedna do dodawania a druga do odejmowania na wypadek jak się pierwsza zepsuje takie zabezpieczenie
Moja mała firemka
https://cnc-warsztat.pl (frezuje aluminium, drewno, tworzywa sztuczne)  ZAPRASZAM, DOBRE CENY

Druga strona
https://sites.google.com/site/cyqlopproject

donpedro2107

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 119
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #7 dnia: Października 21, 2010, 06:14:22 am »
Witam, taki prosty układzik hydrauliczny musisz też dobrze odpowietrzyć inaczej będzie "sprężynował". Rodzaj przewodów też nie jest bez znaczenia a zysku wagi raczej nie będzie. Nadawałby się tam gdzie cięzko jest poprowadzić zwykłe cięgna lub linki (jakiś mocno nietypowy kształt). Inna sprawa to pompka do pedałów, orbitrol do kierownicy i wspomaganie mamy gotowe ;D ;) Pozdro

LOWRACER

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 26
Odp: hydrauliczny ukad kierowniczy
« Odpowiedź #8 dnia: Października 27, 2010, 05:30:56 pm »
tak jak jest w Crossów-kach KTM (motocykl) tam rol-gaz ma dwie linki jedna do dodawania a druga do odejmowania na wypadek jak się pierwsza zepsuje takie zabezpieczenie


Cześć!

MAGURA GUSTAV M  :o

http://www.youtube.com/watch?v=iYvzdP3r2A8

 ;) ;) ;) ;) ;)