Autor Wątek: jak to jest z chorągiewkami ?  (Przeczytany 3746 razy)

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
jak to jest z chorągiewkami ?
« dnia: Sierpnia 05, 2010, 10:01:17 pm »
no własnie, swego czasu, jakies 10-20 lat temu, poziom = rower z chorągiewką, a teraz chorągiewka = passe ;)
nie żebym był jakims zwolennikiem czy przeciwnikiem tego typu oznakowania, ale ciekawi mnie stosunek doswiadczonych poziomali do tego artefaktu,
rozumiem ze miało to na celu zwiększenie bezpieczeństwa, podobnie jak stosowanie wsród motocyklistów kamizelek odblaskowych, ale pewnie w jednym i drugim przypadku największym bezpiecznikiem jest posiadanie oczów dookoła głowy, myslenie za wszystkich i przewidywanie ruchów "przeciwnika" ?

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: jak to jest z chorągiewkami ?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 05, 2010, 10:25:03 pm »
największym bezpiecznikiem jest posiadanie oczów dookoła głowy, myslenie za wszystkich i przewidywanie ruchów "przeciwnika" ?

Dokładnie tak. Jeśli kierowca nie widzi lub zwyczajnie ignoruje nadjeżdżający rower, to chorągiewka nie pomoże.  Dla zwiększenia widoczności: silne światło na przód ( z doświadczenia wiem że zmienia reakcje kierowców - nie wiedzą do końca co jedzie więc na wszelki wypadek zwalniają), do tego dobre światełko z tyłu plus odblaski z foli pryzmatycznej na rowerze.

trajk-o-ciklista

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1163
  • To recline is devine!
    • Rowerki, przyczepki, sakwy i bagażniki
Odp: jak to jest z chorągiewkami ?
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 06, 2010, 12:12:24 pm »
Niektory z kolegów mają chorą-giewke ;) i z tego co ja widze, malutką nei widać zupelnie.
Prędzej wydać caly rower i rowerzyste niz jakokolwiek chorągiewke.
Choć kolega powiesił na trajku całą kamizelke odblaskową, i to WIDAĆ, ale bez przesady, to jest spadochron a nie chorągiewka.

Na takim wysokim rowerku jak twojim, to zupelnie nie ma sensu stosowac chorągiewke.
Lepiej tak jak kolega Yin mowi (zresztą i sam tak robię) mocne światla i za dnia i za nocy, i zero problemów z wydocznoszcią.


Pozdro
Igor

~o
~ \-/\-
(o)^(o)

VeloMotion recumbents
Igorova Ciklo Garaża

------------------

Rumcajs

  • Gość
Odp: jak to jest z chorągiewkami ?
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 06, 2010, 02:10:01 pm »
Mała chorągiewka nie spełni swojej roli, za duża - daje niepotrzebny opór. Jeśli ktoś ma zacięcie w elektronice - może spróbuje tego:



Nie mam adresu oryginału, ale jest to przeźroczysta rurka z tworzywa z żaróweczkami w środku. Sam myślę o czymś takim na dodatek - migającym, ale wiem, że używanie migających świateł jest obwarowane jakimiś przepisami (na pewno nie żółte bo taki kolor mają migacze, i na pewno nie niebieski, bo taki kolor mają "koguty"). Na logikę do czerwonego nie powinni się czepiać, ale warto by się upewnić.

Pozdrawiam.

sławek

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 717
Odp: jak to jest z chorągiewkami ?
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 09, 2010, 10:23:06 pm »
No, ale chorągiewka to niezła powierzchnia reklamowa... Wszyscy zwracają uwagę co na niej jest.
  Można się zasłużyć dla swojego miasta, regionu, klubu itd
  Tylko jak teraz mam kufer, to nie bardzo wiem gdzie chorągiewkę przymocować ???  A na zbytnie myślenie czasu nie mam... :(
Sławek

Kuba2

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 72
Odp: jak to jest z chorągiewkami ?
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 13, 2010, 09:10:29 am »
Ja założyłem chorągiewkę za namową mojego kolegi (notabene również zapalonego rowerzysty), który zwrócił mi uwagę że kiedy wyprzedzał samochód (motocyklem) jadący z kolei za mną to mnie nie widział. Moja głowa jest na wysokości około 160 cm a choragiewka 190cm więc dużo wyżej niż dachy samochodów.