Maciej - powodem złej zbieżności było poprostu złe ustawienie jej na drążku kierowniczym łączącym oba koła. Okazało się że ustawiałem ją bez obciążenia swoim tyłkiem roweru. Ale czemu aż taką rozbieżność zrobiłem nie mam pojęcia. Teraz mam tak że bez obciążenia przód jest węższy o 5mm, a jak wsiądzie osoba od 70 - 100kg robi się analogicznie 0 lub maks 1mm. Przy mojej wadze jest 0 ;-)
Mam natomiast nowy problem z tylnym wahaczem i kołem - prawdopodobnie koło tylne nie idzie mi równolegle do kół przednich i jak puści się kierownicę to rower delikatnie skręca w prawo. Tu zaznaczę że badałem to na ulicach a nie są one idealnie proste ale ściąganie jest cały czas w jedną stronę , tak jakby tylne koło było lekko w lewo skręcone. Pion ma z tolerancją do 0,05 stopnia. Jeszcze będzie trzeba nad tym popracować. Narazie skupiam się nad przyczepką bo mam trochę rzeczy do wywożenia z działki

niebawem powinna też jeździć.
Pozdrawiam