Zakładam ten wątek żeby opisywać nasze rowery w rzetelny sposób. Gloryfikacjom/ psioczeniom może nie być końca, pora zatem zrobić jakiś obiektywny test. Każdy będzie mógł szybciej zorientować się jaki rower do czego się nadaje. Mój rower jest na zdjęciach w dziale "Galeria", pora na jego test.
Flevo-Racer evolution - typ: dwukołowy High-Racer... przerobiony na trajka!!! FWD, FWS, delta, MBB, koło 28" przód, 26" tył.
1. "Geometria" - czyli wymiary: jak na trajka to dosyć kompaktowy - ale jednocześnie wysoki. Długość 210cm, szerokość 74 cm, wysokość 160 cm (wysokość z daszkiem), rozstaw kół 110 cm, kąty: siedzisko 30 stopni, główka ramy 50 stopni, zwrotnic brak, siedzenie 64 cm, korby 74 cm,
2. Przestrzeń bagażowa - duża - między tylnymi kołami jest do zagospodarowania 45 x 60 x 60 cm, plus kufer o wymiarach 30 x 30 x 25 cm
3. Średnica zawracania - niska - około 2,5m, w mieście doskonale daje radę, rower jak na trójkołowca jest stosunkowo wąski i mieści się w większości "przewężeń".
4. "Dynamiczna" zwrotność - do pokonywania szykan - czyli szybko "lewo-prawo-lewo-prawo" - jest kiepsko, mój rower do takich manewrów się nie nadaje (brak mechanizmu pochylania tylnych kół)
5. Stabilność przy niskich prędkościach (np. 5-7 km/h) - w porównaniu do "tradycyjnych" - rewelacja, bo to trójkołowiec. Balansowanie nie jest w ogóle potrzebne bo trajk jest sztywny. Przy małych prędkościach rower jest bardzo stabilny i precyzyjny. Stabilność przy 30 km/h jest OK, ale szybkich manewrów - np. zakręt przy 30 km/h już nie wykonam, bo trajk ma bardzo wysoki środek ciężkości i jest bez mechanizmu pochylania kół (wywróciłby się).
6. Jak jeździ po pochyłym terenie pochylonym "w bok" (uwaga wyłącznie do trójkołowców) - mój rower ściąga w kierunku pochyłu terenu, trzeba kontrować. Gdy pochyłość boczna jest duża to gdy zatrzymamy się i zechcemy skręcić to będzie ciężko
7. Jak śmiga po ciasnych/ szybkich zakrętach - kiepsko, bo jest sztywny, bardzo wysoki środek ciężkości i brak mechanizmu pochylania kół, muszę zwalniać,
8. Jak jest w ruchu miejskim - czyli np. zjeżdżanie z krawężników (tak samo najazdy na krawężniki) oraz z zaskoczenia wjazd w dziurę w jezdni. Ogólnie - niedobrze, nierówne zjazdy wytrącają z równowagi, trzeba wtedy wychylać się na siodełku albo bardzo wolno jechać, najazd przodem na krawężniki z moim przednim kołem (28", opony 35mm szerokie, nabite na około 3 bar) i w moim układzie (delta) jest w stanie dobić przednią oponę i dętkę do obręczy (snake) - muszę zejść z roweru, tył już jest mniej dociążony i przechodzi "gładko", najazdy na dziury w jezdni nie są takie złe, bo koła są duże - choć przyznaję że nie wjechałem jeszcze w "fest" krater żeby "wpadło" całe koło,
9. Jak się zachowuje przy wysokich prędkościach (np. 70 km/h z górki) - jeszcze nie testowałem,
10. Jakie ma słabe punkty - w obecnym stanie raczej nie nadaje się do elektryfikacji (silnik elektryczny) ze względu na "krowiaste" sterowanie
11. Prędkość maksymalna po płaskim - brakuje mi przełożenia (mam zębatki 39/20 Nexus 8, koło napędowe 28") i ledwo 30 km/h (dwukołowym bez owiewki rozpędzałem się do 45 km/h a ten Flevo-Racer evolution powstał na bazie dwukołowca),
12. Prędkość pod górkę - nie testowałem,
13. Przyczepność (głównie problem FWD) - przedni napęd ślizga na płaskiej nawierzchni przy ostrym ruszaniu na mokrej kostce brukowej, na śliskiej nawierzchni pod wzniesienie ślizga na starcie na każdej mokrej nawierzchni (nawet mokry asfalt), w zimie na płaskim ślizga przy starcie - ale nie zawsze (jeździłem dwukołowym FWD w zimie) - ale jak ruszy z miejsca to jest już OK, wbrew pozorom nie jest to jednak takie "dramatyczne"
14. Jak się prowadzi na śliskim - generalnie oprócz poślizgów na samym starcie to sądzę że będzie dobrze, bo mam teraz 3 punkty podparcia, dopiszę więcej po zrobieniu testów w zimie (jeździłem do tej pory dwukołowcami w zimie)
15. Hamulce - tylko z przodu - rolkowe Nexus. Mi wystarczą. Niewrażliwe na warunki pogodowe.
16. Waga - okrutna - co najmniej 27 kg. Do dynamicznej jazdy (ostre przyspieszenia/ ostre hamowania) to duża wada. Do płynnej jazdy raczej bez znaczenia. Do transportu wada (ciężko przenieść)
17. Realne możliwości transportowania roweru - ogólnie mówiąc raczej kiepskie i tylko w stanie rozłożonym:
- samochodem - kompletny rower można by zamontować jedynie na bagażniku dachowym samochodu, po zdjęciu daszka i "rozpołowieniu" ramy rower zmieściłby się w bagażniku
- pociągiem - tylko w stanie rozłożonym
- w autobusie - tylko w stanie rozłożonym
18. Parkowanie/ przechowywanie. Jestem obecnie w Holandii - rower zmieści się raczej wszędzie. Jak jadę na zakupy i parkuję na parkingu dla rowerów to zajmuję miejsca dwóm "tradycyjnym" rowerom. Ale rower nie jest długi i przeważnie na ciasnym parkingu spokojnie go zawsze "wcisnę". "Koło domu" rower parkuję na podwórzu, podwórze jest "odgraniczone" od ulicy dodatkowymi drzwiami. Nie taszczę roweru do piwnicy/ do mieszkania/ na klatkę schodową/ na balkon - tylko po prostu na zewnątrz.
19. DH, FR, XC, BMX, Dirt, szosowe wyścigi - to wszystko moim rowerem jest niemożliwe (szosowe wyścigi niemożliwe są ze względu na to że muszę zwalniać po zakrętach).
20. Modyfikacje o dokonaniu których myślę jeszcze w tym rowerze:
- ekspandory w układzie kierowniczym - żeby samoistnie prostowało kierownicę
- mechanizm pochylania tylnych kół ze sprężyną - załatwi wiele spraw na raz: nierówne zjazdy (koła na wahaczach będą kompensować różnicę), jazda po skośnym terenie - nie będzie już ściągać, jazda po zakrętach będzie szybka. Do tego mechanizmu jednak potrzeba będzie założyć sprężynę, bo inaczej mechanizm pochylania "zbyt dosłownie zasymuluje dwukołowca". Bez "blokady pochyłu mechanizmu pochylania" będzie też pewna wada - raczej będzie niemożliwe ustać w miejscu "nie wypuszczając podwozia")
- silnik elektryczny
- pełna obudowa (mam obecnie daszek który w dużej mierze chroni mnie przed deszczem)
Do czego naprawdę nadaje się ten mój rower? Do jazdy miejskiej, do turystyki, do trekkingu, do wygodnej jazdy. W tych dziedzinach ten rower dobrze się spisuje. Ma jednak wciąż limit w zakrętach oraz limit w pokonywaniu nierówności. Mam zamiar to usprawnić. Ponieważ mam założony daszek to deszcz - czy nie deszcz - jadę i jest komfortowo. Oraz nie razi mnie Słońce, w lecie nie pali mnie też upał. W zimie też będę nim jeździł (już jeździłem dwukołowym i wiem że osłona bardzo dużo daje - wydajnie chroni przed śniegiem i zimnem).