Do porannej kawy był to rewelacyjny dodatek. Dzięki Osesku.
Dwa razy obejrzałem, aby z szoku się otrząsnąć.
Mimo, że już 25 lat Kufry takie dla firmy Toxy rzeźbię (produkuję),
to ten mały rowerek pierwszy raz w większej akcji ujrzałem. Kiedyś na wyścigach gdzieś mi migały,
ale jakoś im nie przyglądałem się, gdyż ten typ roweru wtedy nie kręcił mnie zbytnio.
A dziś muszę przyznać, że ten Toxy jest naprawdę szybki i z tymi pojazdami na dużych kołach czy klasykami
doskonale sobie radził.
Mimo, że gość na drobnego nie wyglądał.
Ale gdy w innym dziale pisałem, że rowery poziome na dwudziestkach są szybkie,
to niewiara i krytyka tę opinię spotkały.