Autor Wątek: Witam już na poziomie  (Przeczytany 5551 razy)

Juran

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 42
  • Porywająca Permanentna Piramidalna Podróż Poziomką
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #15 dnia: Października 07, 2024, 06:45:29 pm »
Witam - dziękuje za podpowiedzi .  Już nauczyłem się tym ruszać i swobodnie jechać -
 . Czytając odpowiedzi mam wrażenie że niektórzy chcą mnie wprowadzić na myślenie że na pewno nie było warto . Może i nie było , może i było . Jednak za cenę nastu godzin pracy kupiłem rower - myślę że jeszcze dziś bym sprzedał go za tyle samo i więcej . Dlaczego kupiłem wiadomo .
Podobnie jak @Bulabla kupiłem używany model Challenge WIZARD. Powód był pragmatyczny, lepiej poświęcić czas
na naukę i doskonalenie jazdy niż pokonywanie trudności technicznych.
Efekty pokazały się wiele szybciej. Po roku treningów i jeżdżenia poczułem prawdziwy urok poZiomkowania.
Warto było! Gdybym musiał sprzedać Wizarda trochę poniżej ceny zakupu, różnica byłaby kosztem szkolenia własnego.
Wizard  jest rowerem, na którym wspaniale się jeżdzi w długie trasy szosowe.
Znając swoje potrzeby, w tym zakresie m.in. mniejsza masa planuję za 1-2 lata kupić sobie inną poziomkę.
Będzie to, ponownie, gotowy rower. Wynika to po prostu z sytuacji osobistej, są ważniejsze priorytety.
Najważniejsze, że nie ma pośpiechu!

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 787
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #16 dnia: Października 07, 2024, 07:46:29 pm »
To jest tak, że Challenge hurricane będzie zapewne modyfikował by przyspieszyć i pisał o tym ktoś kto go posiada.

Natomiast być może znajdziesz relację do swoich poszukiwań prędkości przez doświadczenia innych osób na innych rowerach. Gdzieś się znajdzie wspólny mianownik. Dla mnie prędkość poprzez zwiększenie wydajności roweru na szosie jest najważniejsza. Im szybszy tym lepszy. U mnie jakiś tam postęp nastąpił. Tyle, że inny mam rower.

Powodzenia.

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

masterbike

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 97
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #17 dnia: Października 08, 2024, 06:25:51 am »
. Czytając odpowiedzi mam wrażenie że niektórzy chcą mnie wprowadzić na myślenie że na pewno nie było warto . ..

i tym bardziej jazda z błotnikami 

Kolega jakieś zbyt daleko idące wnioski wyciąga.
Jak ktoś napisze prawdę, bo rower faktycznie jest bez błotników ( a podobno miał być orginał), to zaczyna się posądzanie o źle intencje.
Mile widziane tylko pozytywne komentarze.
Jak chcesz, mogę pisać same pochlebstwa, tylko że rowerowi ani Tobie przez to nie przybędzie.
Tobie błotniki może nie są potrzebne , zresztą mi też
one zwisają ale przy ewentualnej odsprzedaży  kumaty kupiec na pewno zwróci na to uwagę.

roroch

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 203
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #18 dnia: Października 08, 2024, 06:30:52 pm »
Może w końcu to forum w większej części poświęcone spawarkom zajmie się rowerami i trend kupowania gotowego i sprawdzonego sprzętu zastąpi pęd do spawania. :-)

Macieju, ty jak zwykle "najmędrszy z mędrców" nawet w temacie dźwięków wydawanych przez rower poziomy. :-) A od kiedy to jeździsz lowracerem? Wszak w takim pojeździe z płasko położonym fotelem, głowa znajduje się się tuż przy kasecie i łańcuchu. Przejedź się M5 lub baronem i zobaczysz, że napęd jednak hałasuje. Nie doświadczasz tego, bo twoje jednoślady i velomobile mają pionowo usytuowane oparcia foteli. W przypadku przednionepędowców takich jak raptobike czy flevo mbb masz cały napęd dość daleko z przodu, więc jest cicho. Ręce opadają, jak można mieć klapki na oczach a raczej uszach w tak prostej sprawie. :-)

Jacekddd

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 787
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #19 dnia: Października 08, 2024, 07:09:26 pm »
..........
 W przypadku przednionepędowców takich jak raptobike czy flevo mbb masz cały napęd dość daleko z przodu, więc jest cicho. Ręce opadają, jak można mieć klapki na oczach a raczej uszach w tak prostej sprawie. :-)

Zgadza się hałas jest. Szczególnie w zamkniętej konstrukcji słychać wszystko bardzo wyraźnie do tego stopnia, że natychmiast słychać też kiedy coś w napędzie inaczej zaczyna pracować. Dlatego łatwo wyłapać, że się coś rozregulowuje. Muszę przyznać, że mimo obudowy inne dźwięki są głośniejsze. Np. szum wiatru zupełnie zagłusza napęd. Jak teraz o tym myślę, to w ogóle nie kojarzę dźwięków napędu kiedy indziej niż przy ruszaniu i pod górkę.

PS. Dzięki, że mi przypomniałeś żeby zerknąć na łańcuch bo coś pod 3tys km nie smarowałem go. Jak zaglądałem ponad 1kkm temu jeszcze był mokry.
« Ostatnia zmiana: Października 08, 2024, 07:11:15 pm wysłana przez Jacekddd »

Quest XS 20kkm; 11 Podróży 6379Km; Bieganie;
http://www.sports-tracker.com/view_profile/jacekddd

Maciej K

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1004
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #20 dnia: Października 09, 2024, 08:55:55 am »

Macieju, ty jak zwykle "najmędrszy z mędrców" nawet w temacie dźwięków wydawanych przez rower poziomy. :-) A od kiedy to jeździsz lowracerem? Wszak w takim pojeździe z płasko położonym fotelem, głowa znajduje się się tuż przy kasecie i łańcuchu. Przejedź się M5 lub baronem i zobaczysz, że napęd jednak hałasuje. Nie doświadczasz tego, bo twoje jednoślady i velomobile mają pionowo usytuowane oparcia foteli. W przypadku przednionepędowców takich jak raptobike czy flevo mbb masz cały napęd dość daleko z przodu, więc jest cicho. Ręce opadają, jak można mieć klapki na oczach a raczej uszach w tak prostej sprawie. :-)

Przez moje 56 lat rowerowego życia (w tym 46 na poziomo) rozmontowałem i zmontowałem ( w celu ulepszenia oczywiście) tysiące rowerów i pojazdów.
Przyczyniłem się do powstania kilku setek rowerów poziomych.
Temat rowerowy jakoś ogarniam.
I to na tyle, że tak umiem napędy ustawić, aby pracowały cicho.
Ci co u mnie byli i moich leżaków ( do pionu im b. daleko) zażywali byli w szoku, że tak cicho to wszystko funkcjonuje. Przez lata kilka "myków" zostało tak  dopracowanych, że tylno napędowce
niemal bezgłośnymi czynią.
Sprowadziłem dla kumpla z Poznania Barona i zanim on go posiadł przetestowałem.
Było cicho.
Jechałem Baronem Goldena i też było cicho.
Jechałem też Fuego czy Fujinem.
Było spoko.

Problem HAŁASU zaczął się, gdy z Velomobilami ruszyłem.

Zamknięta przestrzeń (czyli takie pudło rezonansowe) każdy najmniejszy szmer (nawet pierdnięcie muchy),
do entej potęgi podnosiła.
Gdy w 2009 pierwszy Cab mini na ulice wyjechał, to było to po latach poziomej  ciszy
WYJĄTKOWO  wku......ce. Po prostu szok.
Nie było wtedy czasu (ogrom zamówień), a może i nie umiałem tego opanować.
W każdym bądź razie Caby do późnego lata 2017 poszły w kąt. (Reszta w Jeżdżę VM).

Od pięciu lub sześciu lat problem głośnej pracy łańcucha został opanowany i radyjka na małej głośności spokojnie mogę słuchać.
Gdy otworzę maskę, to radio ledwo słyszalne jest, a w pudle zamkniętym daje czadu.
Kąt pochylenia siedziska w Cabach od 35 do 40 stopni. Do pionu dość daleko raczej.
W okolicach Bełchatowa od 9 lat stoi na kołkach niebieski Cab mini, bo gość hałasu NIE  UMIE wyeliminować.
Ale on się w tym temacie głośno nie wypowiada.
« Ostatnia zmiana: Października 09, 2024, 08:59:06 am wysłana przez Maciej K »

roroch

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 203
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #21 dnia: Października 09, 2024, 01:29:46 pm »
Macieju, jasne, że można w poziomce tak wyregulować napęd, nasmarować, wyposażyć w różne akcesoria, żeby był cichszy. W baronie mam rolki pośrednie i ten łańcuch już tak nie tańczy na kasecie jak w M5. U mnie na przykład w lowracerze M5 (koła 20" i 28") jest tylko jedna rolka pod siodłem i przelotka. Nawet dobrze nasmarowany łańcuch i dobrze wyregulowana przerzutka hałasuje, bo łańcuch się buja na kasecie. Fabrycznie lowracer M5 ma dwie przelotki pod siedzeniem i dwie przy rurze sterów.  Mój egzemplarz ma zdemontowane to wszystko. Planuję przywrócić go do stanu pierwotnego, właśnie ze względu na hałasujący napęd. Opory będą większe ale zrobi sie ciszej.

roroch

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 203
Odp: Witam już na poziomie
« Odpowiedź #22 dnia: Października 09, 2024, 06:56:00 pm »
Macieju! O, żeszszszsz..! Dopiero teraz zobaczyłem na stronie 1 tego wątku zdjęcie wykonane przez Jackaddd! Toż to piękny fotel z "podjajnikiem", w dodatku idealnie spasowany z kufrem, a ja tobie dopiero co wysłałem Tobie zamówienie na fotele! Potrzebuję też tego kufra, więc jeszcze nie pakuj foteli, tylko dodaj kufer. O ku... :-) Co prawda to takie małe cos, ale zawsze. Potestuję "toto", to ci powiem potem co to warte przy "wiatrach od rufy". :-) Na zdjęciu jest chyba carbon ale ja wezmę co tam masz, kolor też obojętny.