
Po przygodach z brakiem odpowiedniej pompki do aktualnie posiadanego zaworka w dętce, łazi po głowie taka myśl, żeby na wszystkie ewentualności być przygotowanym. Plan jest misterny: dowiercić drugi otwór na wentyl, po przeciwnej stronie obręczy, w sumie to dowiercił bym trzy. Tak, by mieć po dwa fi 6mm i 8 mm. Tak w każdym kole, a z trajką będzie więcej roboty... Kolejne zadanie, w każdej dętce trzeba dorobić drugi wentyl, by były dwa różne. Potem w oponę dwie dętki włożyć i na koło naciągnąć, tylko żeby dobrze wentylami trafić by już nic więcej nie wiercić. Precyzyjnie napompować, do każdej dętki po równo, z dołu i z góry, po bokach też. W obręcz nic nie pompować, skoro producenci strachliwi

...
