Pytanie tak zupełnie z kapelusza. Cały rower jest resorowany na amortyzatorach. Wyglądają one na zwykłe. Teoretycznie ich punkt pracy jest w okolicach 70 kg kolarza. A w tym przypadku będzie to 2 x 70 kg. Da on radę pracować w tym zakresie?
Jest resorowany na sprezynach (najtanszych, w nich nie ma zadnego tlumienia). Teoretyczny punkt pracy? Zwykle na takich sprezynach jest nadrukowane np. 650lbs/in, 750lbs/in, w moich akurat 900lbs/in (jesli sie nie myle, pisze z pamieci). W tym wypadku oznacza to, ze scisniecie ich o 25.4mm wymaga wzrostu sily o ~4100N. I tylko tyle. Jak to bedzie pracowalo w konkretnym przypadku zalezy od dzwigni na wahaczu, naprezenia wstepnego itd. U mnie daja rade, chociaz na styk, ale przede wszystkim brakuje tlumienia. I dlatego bede je musial zmienic na jakies amortyzatory (pewnie powietrzne).