Autor Wątek: Challenge Hurricane konwersja na 26''  (Przeczytany 8589 razy)

abdul50

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 5
Challenge Hurricane konwersja na 26''
« dnia: Kwietnia 26, 2016, 12:45:57 am »
Panowie pierwsze wrażenia z jazdy. Strasznie narowiste to to. Mam jeszcze sinnera z USS musze przyznacz ze stabilniejszy. Koła w jednym i drugim takie same 20". W challeng'u nie mam amortyzatora z przodu (jeszcze). Łudzę się że jak dołożę amortyzator to go trochę uspokoi. I teraz seria pytań :

1) czy Waszym zdaniem bardziej obytych kwestia nerwowości w prowadzeniu to pierwsze wrażenia i trzeba się tego jeszcze "nauczyć" żeby zacząć nad tym panować ? Czy zaczynać walkę. Jeśli tak to jestem otwarty na podpowiedzi do walki :)

2) Czy dołożenia amortyzatora z przodu coś zmieni ? W sumie zmieni się odrobine kąt wyprzedzenia przedniego koła. Oby, bo boje się na tym jeździć

3) Dla mnie najważniejsza kwestia jak w tytule. Chcę zmienić tylne koło na 26". Macie może wiedzę kto może mi wyspawać z alu nowy tylni wahacz pod kolo 26" ? W sumie konstrukcja prosta...jak wahacz w Hurricanie :) Żeby tylko był dłuższy i ew mocowanie pod tarczę.

Pozdrawiam Sebek

fdx

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 695
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 26, 2016, 06:21:01 am »
Wlasnie wczoraj do mnie przyjechal i jestem świeżo po pierwszej jezdzie.
Nie widze różnicy w prowadzeniu miedzy nim a lynxem.  (a jesli już to nawet leciutko na korzysc hurricana). Prowadzi sie stabilnie i równo po prostej.

Wiec narowistość Twojego to moze bardziej kwestia przyzwyczajenia (ewentualnie sprawdz czy łożyska główki ramy nie są za mocno dokręcone)

Ten rowerek to faktycznie niziutki, tak po zdjeciach tego nie widac, obok mnie jechala moja córka (6 lat) na malym 14sto calowym rowerku i miala glowe tak samo lub nawet ciut wyżej... ale wygodny i wedlug mnie latwy w prowadzeniu.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 26, 2016, 08:49:16 am wysłana przez fdx »
Poziomka... bo ostre koło jest zbyt mainstreamowe...

storm

  • Gość
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 26, 2016, 08:07:49 am »
@abdul50 - co ty chcesz od tego roweru? ;)
Wygląda bardzo przyzwoicie - niczym SLR z Velogic. Zapewne lekki, szybki. A do prowadzenia trzeba się po prostu przyzwyczaić. Co do kątu wyprzedzenia - moim zdaniem wygląda przyzwoicie.
Jeśli wrzucisz tam widelec z amortyzatorem - całość straci na prowadzeniu, dodatkowo będziesz miał wyżej nogi - a to niekorzystnie może się odbić na wydolności organizmu i prędkości. No chyba, że wsadzisz jednocześnie z kołem 26" - ale idę o zakład, że rama (wahacz) nie jest do tego przystosowana.

Sumując: walcz :) Moim zdaniem - warto, bo rowerek wygląda na naprawdę bardzo przyzwoity. :D

fdx

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 695
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 26, 2016, 08:58:04 am »
Nie wiem jak u ciebie (myśle że podobnie) u mnie tylny amortyzator jest na ostatniej dziurce i można go przesunąć do przodu podnosząc tył, powinno wystarczyć by wyrównać podniesienie się przodu po zamontowaniu widelca z amortyzatorem.

Drugie co to kwestia mocowania hamulca przedniego - widzialem ze widelec zaprojektowany pod magurę. po zmianie na widelec z piwotami trzebaby dokupić mocowanie hamulca do piwotów albo zmienić na v-brake, ewentualnie zmienic system na tarczowy.

Na koniec tarcza przednia - 50 zębów jest wygodne jesli masz górki i pagórki. Ale ten rower - ze względu na to że ledwo co od ziemi odstaje ma potencjał do większych prędkości... i przydałaby się tutaj większa tarcza...
Poziomka... bo ostre koło jest zbyt mainstreamowe...

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 26, 2016, 09:40:54 am »
Jak się ma 20" koła napędowe, to bez 60T nie podchodź. Chyba, że chcesz jeździć bardzo szybko - wtedy to 65T~70T.
A jeżeli rower wydaje się narowisty to sugeruje za pionowy widelec - opuścić tył na amortyzatorze lub podnieść przód na nowym widelcu.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

abdul50

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 26, 2016, 12:47:07 pm »
Panowie, dzięki za odpowiedzi. Jako ze na poziomych rowerach wszystkiego razem ze 100km może przejechałem, wiec decyzja moja jest jedyna słuszna jak mi się wydaje, czyli walczę. Daje sobie 1000 km jeżeli po tym czasie nadal będę mial telepawke to albo przerobie ten rower albo go sprzedam. Przed upływem tysiaka na liczniku nic nie kręcę bo faktycznie mogę więcej zepsuć niż naprawić, a koniec końców będzie taki ze wrócę do początku. Do 20 km/h w miarę się czuje ok, ale juz jadąc z górki to zakręt robie na trzy razy i mam wrażenie ze zaraz bede leżał. O puszczeniu kierownicy w ogóle na razie mowy nie ma. Ale cały czas siedzi mi w głowie ze na klasyku tez na początku łatwo nie było. Te małe kółeczka trochę jak w "składaku" Może się przyzwyczaję choć 26" z chęcią bym tam wetkał. Co do hamulców to i tak mam ochotę na tarczowe wiec nie ma problemu. A co do blatu na razie ok. Jak poczuje się pewniej na rowerze i zapragnę "szybkości" to na pewno bede musiał rozejrzeć się za większym. A cha co do kierownicy to mam wrażenie że jest inna niż w oryginale , większa,szersza, to tez może wpływać na narowistość. No i jak trafił w moje ręce to mial kierownice obróconą o 180st, stad przygoda z urwanym przewodem od hamulca. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi. Gonie go ujeżdżać.

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 26, 2016, 02:47:56 pm »
Stary nie załamuj się, początki zawsze trudne są. Pojeździsz, wprawy nabierzesz, przyzwyczaisz się do bika i, myślę, że problem zniknie. A co do jazdy bez trzymanki na poziomce- a po co to? Osobiście, po ładnych paru tysiączkach na poziomie, nawet już nie próbuję. Zresztą- zawsze możesz kupić flevo, pythona albo cruzbike :D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 26, 2016, 02:51:35 pm wysłana przez tomo »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 26, 2016, 06:31:38 pm »
Ale przecież Huraganek prowadzi się jak marzenie :)
Nie jest "aż tak" niski, ale zdecydowanie już jest niski. Tak naprawdę jako pierwsza poziomka może być trochę trudny do "beznerwowego" opanowania. Trzeba się przestawić do tego, że każdy ruch ciałem powoduje reakcję, a sterowanie jest "odwrotne" niż na pionowym. Jeżeli nie był przerabiany ani nie ma kopniętego widelca czy rozwalonego jakiegoś "przegubu", to za chwilę zaczniesz zauważać nić porozumienia. A po 1000km stwierdzisz, że fotelik jest zbyt pionowo i należy mu się większa gleba :)

Jak się ma 20" koła napędowe, to bez 60T nie podchodź.
Mogę Cię trochę załamać? Ostatnio w Jamniczku mam zwykłą korbę szosową (no.. może jedynie z tą zwykłością przesadziłem, ale szosowo jest 52 ząbki). Nie zauważyłem drastycznego spadku prędkości (ale przecież ja to powoli zawsze jeździłem :P )

zawsze możesz kupić flevo, pythona albo cruzbike :D
Tomo, wyczuwam wyraźną nutę sarkazmu? Jakoś nie mogę sobie przypomnieć Ciebie jadącego na Flevo :P
Ale faktycznie, ręce w kieszeniach jedynie przeszkadzają. A czasami przydałoby się móc zapiąć kurtkę.
W sumie tylko raz w życiu widziałem, jak się jeździ bez "trzymanki" na SWB (Condor), ale gostek podobno objechał kulę ziemską dookoła na tym rowerze..

 A na moich rowerach też nie da się bez trzymania: Jamnik to nerwus, dzida ma shimmę, na cruzbike to aż ręce mnie bolą (ciągle nie mam czasu nauczyć się na tym jeździć)

abdul50

  • sympatyk
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Challenge Hurricane konwersja na 26''
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 26, 2016, 10:30:33 pm »
Proszę bardzo oto drugi raz :)


https://m.youtube.com/watch?v=KlSEpBh2zVw