Autor Wątek: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe  (Przeczytany 54207 razy)

Neverhood

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 678
  • Erotoman-gawędziarz
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #75 dnia: Lutego 25, 2015, 06:02:50 pm »
W celu zmuszenia pieszego(ekscentryk na rowerze) do zatrzymania się i przepchania przez wjazd do posesji, bo ten jest ważniejszy.
Takie zapożyczenie z przejść przez tory dla pieszych.
E tam poziome, rower transportowy - to jest to!

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #76 dnia: Lutego 26, 2015, 05:11:11 pm »
Fotka z dziś: :o

Po prostu siąść i płakać . Co najlepsze- po tej trasie przechodziłem, lub przejeżdżałem samochodem od lat, rowerem jakoś się nie zdarzyło. Pierwsza jazda i oto efekt.

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #77 dnia: Lutego 26, 2015, 10:35:14 pm »
Co najlepsze- po tej trasie przechodziłem, lub przejeżdżałem samochodem od lat,
Jeśli jeździsz autem lub szlajasz się pieszo po "ścieżce rowerowej" to tylko
Cytuj
Po prostu siąść i płakać .
;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

tomo

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 820
  • SWB DIY
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #78 dnia: Lutego 27, 2015, 06:43:13 am »
Oj tam, nikt nie widział ;)

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #79 dnia: Lutego 28, 2015, 03:31:32 pm »
Same negatywy tutaj, to postanowiłem się wybić z nurtu. Będąc miastem innowacji i przyszłą siedzibą polskiej agencji kosmicznej Gdynia oddała swoim nieświadomym obywatelom taki oto przełomowy symulator roweru poziomego. Słyszałem nieoficjalnie, że drugi egzemplarz testują w CERN.

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #80 dnia: Lutego 28, 2015, 11:47:08 pm »
Pomysł fajny - ale opór / hamulec jakiś to ma czy tylko macha się pedałami w powietrzu?

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #81 dnia: Marca 01, 2015, 07:28:30 pm »
Pewnie podczas pedałowania  pompują wodę w http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_Żydowo ;)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

marynowskhy

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 30
  • dyrektor d/s niepotrzebnych
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #82 dnia: Marca 02, 2015, 10:22:31 am »
Opór jest urojony podobnie jak efekty ćwiczeń na tym przyrządzie, trzeba było gdzieś odpompować unijną kasę...

darznur

  • wyczynowiec na poziomie
  • ****
  • Wiadomości: 286
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #83 dnia: Marca 02, 2015, 06:05:52 pm »
...  przełomowy symulator roweru poziomego. Słyszałem nieoficjalnie, że drugi egzemplarz ...

czy to aby na pewno jest w Polsce ?? Pytam bo sprzęt jest JESZCZE kompletny  ;D

storm

  • Gość
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #84 dnia: Marca 02, 2015, 08:38:48 pm »
@Darznur - nie martw się, panowie menele jeszcze nie odkryli nowej opcji szybkiego zarobku, ale już za chwilę, już za momencik... ;)
Aczkolwiek z tego co widzę to ławka nosi już ślady zużycia.

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #85 dnia: Grudnia 03, 2015, 09:38:23 pm »
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2015, 08:04:21 pm wysłana przez hansglopke »
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #86 dnia: Grudnia 03, 2015, 11:13:12 pm »
Jedź chodnikiem. Znak będziesz miał po lewo więc Cię nie dotyczy :)
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #87 dnia: Grudnia 04, 2015, 04:07:17 am »
A jak jechać samochodem?
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Highway to hell - czyli nasze drogi rowerowe
« Odpowiedź #88 dnia: Grudnia 12, 2015, 05:03:32 pm »
ustąp pierwszeństwa  wszystkiemu co się rusza, ze szczególnym uwzględnieniem rowerzystów i ojców z dziećmi poruszającymi się jakkolwiek im się podoba. Ten znak jest tylko dla kierowców, na drugim końcu ścieżki musi być "otwarcie" traktu pieszo-rowerowego.