Nie ma wiekszego problemu jesli sie ma jakis fotelik na wzór. Gorzej zrobic od podstaw...
Ja zrobilem tak ze owinalem gotowy fotelik folia (moze byc folia spozywcza, dobrze tez uzyc tasmy do wykladzin zeby sie wszystko dobrze trzymalo). umieszalem zywice epoksy z utwardzaczem. i kladlem warstwe plótna szklanego i zywicy upewniajac sie ze dobrze przesiąkło. przydaje sie także wałeczek do wyciskania powietrza (ja nie mialem wiec bąble sie wewnatrz porobily).
Jak juz zastygnie to mozna to zdjac z "formy" - gotowego fotelika. I górna warstwa gotowa.
Trzeba pozniej dorobic dół fotelika - żeby usztywnic całośc. można od razu przymontować sruby montażowe od dołu itd. Myślałem też o zrobieniu takiego samego "odlewu" dolnej części i później połączenie dołu i góry w jeden fotelik ale chyba dół fotelika zrobie sam - będę improwizował.