Silniki jak w podpisie. W jednym Nine Continent. 500 W 36V. W drugim chińczyk no name 300W od Andrzeja z Zabrza, ale niezły. Przy kołach 26 cali osiągi to 40 km/h, co i tak jest aż za dużo. W obu akumulatory 3x18AH żelowe. Osiągi: stosując zasady eksploatacji aku żelowych mam je trzeci sezon i praktycznie nie straciły zauważalnie pojemności. Jedną z zasad jest nie rozładowywanie do końca i doładowywanie małym prądem po każdym rozładowaniu. Dlatego prawdziwy zasięg - taki do końca - jest poza zasięgiem moich dociekań

A mówiąc poważnie: rowerki jeżdżą regularnie (choć na zmianę) ok. 30 km dziennie oprócz zimy. Energii w aku pozostaje (z szacunków) na 10-20 km. Może niewiele, ale zwykłem jeździć tylko na silniku. Pedałuję tylko wtedy, kiedy celowo chcę się zmęczyć albo naprawdę mi się spieszy. Waga obu rowerów ze wszystkim i z kierowcą około 120 kg.