Autor Wątek: Jak poprawić kondycję?  (Przeczytany 5959 razy)

storm

  • Gość
Jak poprawić kondycję?
« dnia: Lipca 10, 2014, 09:48:31 pm »
Może komuś sie przyda. Ja ostatnio spędziłem kilka godzin z <szacun>Pająkiem</szacun> na rozmowie o kondycji, wydolności, Frielu etc i uważam, że każdy kto chce cokowiek osiągnąć na poziomie czy na innym rowerze - powinien cokolwiek z tego tematu ogarnąć.

http://ngt.pl/13-trening-czyli-poprawienie-kondycji.html

Cytuj
Trening, czyli poprawienie kondycji

Celem treningu jest poprawienie bardzo szeroko rozumianej kondycji. Sposobów i metod treningowych jest cała masa, ale pewne podstawy i prawidła są wspólne dla wszystkich metod. Współczesny trening bazuje na strefach wysiłkowych określanych na podstawie tętna bądź generowanej przez kolarza mocy lub w najprostszej formie na odczuciach. Ponieważ miernik mocy jest urządzeniem drogim i stosowanym głównie przez czołowych zawodników nie będę o tej metodzie pisał.

 Ponieważ pulsometry* są powszechnie dostępne i niedrogie i obecnie są najpopularniejszym przyrządem do mierzenia intensywności wysiłku, a metoda na własne odczucia nie jest precyzyjna skupię się na metodzie z użyciem pulsometru ale z uwzględnieniem własnych odczuć. Najpierw spróbujemy ustalić strefy treningowe, czyli zakres tętna w jakich będą ćwiczone poszczególne elementy kondycji. Można wykonać badania wydolnościowe gdzie zostanie określone sporo progów, i strefy do ćwiczeń ale napiszę tylko o domowych sposobach. Metod wyznaczenia stref jest bardzo wiele. Te najprostsze opierają się na wzorach. Wartością do której się odnosimy w wyliczeniach jest wartość maksymalnego tętna jakie możemy osiągnąć.

 Maksymalne tętno można sprawdzić w próbie wysiłkowej. Jest to jednak bardzo trudne szczególnie podczas samotnej jazdy, i może być niebezpieczne, dlatego osoby z problemami sercowymi nie powinny próbować Hrmax. Łatwiej osiągnąć maksymalne tętno podczas wyścigu. Można też określić tętno maksymalne na podstawie wzorów których jest kilka wersji.
[...]

* swój nowy pulsometr kupiłem w Decathlonie za 59.99 PLN. Nie jest to hit techniki, ale spokojnie daje radę.

I przy okazji pytanie do Pająka - którą z metod wyliczania Stref polecasz i która u Ciebie się sprawdziła?

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 11, 2014, 06:39:55 am »
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 11, 2014, 08:35:43 am »
Storm czy tutaj możesz zrobić to o czym piszesz?:
http://natursport.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&sub=0&menu=35&artykul=79&akcja=artykul

Znajome twarze. O rowerach nie wspomnę.
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp


storm

  • Gość
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 11, 2014, 10:15:18 am »
P.S. nieważne, zrozumiałem.
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2014, 02:03:18 pm wysłana przez storm »

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 11, 2014, 12:37:42 pm »
Żadne metoda z procentami nie jest dobra. Jedynie bezpośredni pomiar (VO2 max, LT, AT, HR max). Jak patrzyłem po różnych forach, to cena w okolicy 300-600zł.
Twój próg LT 152.. to błąd wynikający z "obliczeń z palca". Najprostszy pomiar: w okolicy LT da się zauważyć przyspieszony oddech, w sumie nie trzeba do tego nawet lekarza.
Powtórzę jeszcze raz: zrób sobie test szosowy (zgodnie z opisem od Friela). Szkoda czasu na bicie piany.

ps. Szydziu, masz tam wtyki w tym ośrodku, czy po prostu się przypałętałeś z Karolkiem i Tadziem na filmik? Bo chętnie bym się zmęczył i miał coś z tego :)

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 11, 2014, 02:10:40 pm »
@storm - na początku postu wspomniałeś o tym że rozmawiałeś z pająkiem o tym jak trenować. Podałeś sposób by samemu obliczyć sobie ile musisz trenować itp. Podczas Mistrzostw Polski Kanadyjkarzy brałem udział w maratonach kajakowych - wieczorem był wykład Mateusza na temat tego jak trenować. Nie wiele pamiętam bo było już późno i nie byłem od początku.
W dużym skrócie dowcip z treningiem polega na tym by wyznaczyć granicę do której trenujesz a powyżej której jesteś już "przetrenowany" i cała para idzie w gwizdek. Pamiętam fragment o odchudzaniu. Obrazowym ( i przejaskrawionym) przykładem jest sytuacja: mamy 2 osoby i obydwie chcą schudnąć 1 kg. Osoba pierwsza musi codziennie przez 3 miesiące przebiec na pełnej mocy 3 km dziennie a drugiej osobie wystarczy tylko truchtać na tym samy odcinku. Jak bedzie biegła to organizm nie będzie spalać tłuszczu tylko coś tam coś tam ( te trudne słowa o których wspomina pająk) - tu akurat kolega polewał  ;)
Chodzi mi o to czy podawałeś metodę do pomiaru właśnie tego progu kiedy jeszcze trenujesz.

@ pająk - Czasem tam coś wtykam. ;)
Ośrodek prowadzą znajomi -  Sebastian z Magdą - ja po prostu "naganiam" im tam klientów. Sam też korzystam głównie z wypożyczalni kajaków ;)
Mogę zapytać czy Mateusz nie będzie chętny podjechać na kolejny Zlot i walnąć jakiś referacik albo rozstawić sprzęt.
Skontaktuj się z numerem ze strony
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2014, 02:13:19 pm wysłana przez szydziu »
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8

Mociumpel

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 516
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 11, 2014, 07:06:41 pm »
Kiedyś młodym będąc rozmawiałem ze znajomym który trenował biegi długodystansowe - niestety wyjechał do USA i kontakt się urwał - pozostały informacje przekazane gdzieś przy piwie "jak on to robi":
1. profesjonalne przygotowanie wymaga niestety kontaktu z lekarzem i w zasadzie nadzoru trenera, który będzie czuwał nad postępami i reagował -  tyczy to tych sportowców którzy nie maja wiedzy o swoim organiźmie na tyle dużej i doświadczenia w pracy nad sobą, że byle jaka porażka powoduje spadek wartości własnej i niechęć do dalszych treningów - czy to za duża dawka wysiłku i brakiem przyrostu formy wskutek zmęczenia czy zbyt lekkim dla tórego przyrost "mocy własnej" to .. lata treningu ;))
2. trening własny/amatorski to w zasadzie podstawa - schudnąć (tu sa duże rezerwy przyrostu początkowej mocy - masa mniejsza szybciej się ruszamy) potem trochę nadzoru osoby wiedzącej lepiej lub poczytać biblie danego sportu i starać się delikatnie podpasować pod siebie - zazwyczaj wygląda to tak:
- chudniemy - tętno 120 i czas wysiłku minimum 20 minut, jak nam się kondycha wyrobi to zwiększamy powoli czas wysiłku (tutaj nie otrzymałem informacji o ile w jakim czasie - sam co tydzień jak biegałem więcej to co tydzień o jakieś 10 minut do ok. 60 minut) - na tym etapie staramy się "wysiłkować" codziennie - organizm w zasadzie nie powinien protestować bo to tylko szybszy spacer jest
- po 4-6 tygodniach zasada pulsu pozostaje jedynie jako baza do jego przekraczania i ustaleniu dystansu jaki się przemieszczamy - zaczynamy trening siłowo-wtrzymałościowy - zadany dystans staramy się przebiec w coraz krótszym czasie - po prostu urywamy kilkanaście sekund każdego dnia - sposób biegu w czasie dowolny - dystans biegamy interwałowo - szybciej/wolniej - rezultatem ma być "urwanie" czasu z dotychczasowego rekordu - ponieważ są momenty kiedy "przekraczane są nasze granice" wskazane są  jednodniowe "przerwy" -  na regeneracje czyli jakieś bliżej nieokreślone rodzaje wysiłku np. szybsze niemęczące spacery
-  po 3 miesiącach powinny być widoczne zdecydowane wyniki - mniejsza masa własna, znacznie lepsza kondycha i umiejętność poruszania się szybko wolno - można zacząć zdecydowanie w danym dniu treningu podkreślać siłówkę - 20 minut rozkręcania potem pełny pałer przez kilkanaście minut i znowu rozjeżdżanie z dojazdem do domu bo bola nóżki

Powyższe to jedynie bardzo uproszczona droga do "wstępnego" lepszego przygotowania organizmu do większych wysiłków - dla mnie wystarcza bo zazwyczaj sezon rowerowy zaczynałem w marcu i kończyłem wraz z pierwszymi śniegami - nigdy nie ścigałem się zawodniczo i nie uprawiałem sportów ekstremalnych (poza podnoszeniem ciężarów i drobnych z tym związanych rekordów własnych) ale był czas kiedy spokojnie zaczynając w lutym/marcu z prawie zerową kondychą, mogłem przebiec w czerwcu/lipcu 2-3 razy w tygodniu 3 km w około 9 minut lub 10 km nieco ponad 30 minut ...
Niestety teraz nie bardzo mam czas i lenistwo większe więc powyższe przytaczam jako pewną ideę któąa "se sam" sprawdzałem przez kilka lat zanim mi się trochę pogmatwało w życiu i odechciało trzymać organizm w ciągłej gotowości bycia "samcem alfa" ;)
Po lekkich modyfikacjach i zakupu lepszego niż nadgarstkowy pulsometru (z ciągłym pomiarem) można powyższe amatorsko traktować jako wskazówkę co robić aby z dnia na dzień być "coraz lepszym".
Dla profi przygotowań powinno się chyba pogadać z lekarzem specjalistą od danej dyscypliny i ułożyć plan treningowy z rozpiska na etapy - bez tego, moim zdaniem profesjonalne przygotowanie  "do sezonu" celem "pokazania wszystkim" nie ma sensu.
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2014, 07:08:56 pm wysłana przez Mociumpel »

storm

  • Gość
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 13, 2014, 09:50:13 pm »
@Mociumpel - problem w tym, że ów kontakt z lekarzem jest kosztowny. Te badania w tym ośrodku pewnie by coś dały i trening pod okiem Fachowca, ale to też liczy się dojazd i znowu koszt. Szukałem czegoś w okolicy Bydgoszczy, ale jakoś w necie nic nie widzę, jutro popytam znajomych, może ktoś coś poleci.

@Szydziu - nie podawałem właśnie i trudno mi było w zasadzie stwierdzić gdzie to LT jest. Według obliczeń to pwoinno być 154 bpm u mnie. Czy tak jest trudno mi powiedzieć.

@Pająk - tu nikt nie bije piany tu po prostu się ludzie wymieniają swoim doświadczeniem i szukają rozwiązania :D

Kilka dni temu przed wyjazdem na Myślęcinek wziąłem i usiadłem z komórką - kalkulatorem - na ławce i policzyłem sobie strefy. Przypomniałem sobie co i jak i przez następne 3 dni męczyłem bazę. 2 strefa.
Dzisiaj poleciałem na 3 strefę, wg obliczeń już ponad LT. Czyli 150-169 teretycznie - praktycznie rzędu 150-167. To co zauważyłem i rzuciło mi się w oczy i ciało to to, że organizm dąży do tej niższej granicy i trzeba mu przypominać i naciskać na wyższe tempo. Zrobiłem w ten sposób 30+10 kilometrów i wydaje mi się, że po 4xkm miałbym dosyć.

I pojawia się pytanie - czy 3 strefa to już LT? Jeśli tak to po jakim czasie u Was zachodzi zakwaszenie mięśni takie, że musicie zmniejszyć tempo?

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 14, 2014, 09:22:07 am »
I pojawia się pytanie - czy 3 strefa to już LT? Jeśli tak to po jakim czasie u Was zachodzi zakwaszenie mięśni takie, że musicie zmniejszyć tempo?
Strefa to zakres wartości. Threshold to pojedyncza wartość.
W czasie każdego wysiłku (a nawet i bez) powstaje kwas mlekowy. Do redukcji potrzebny jest tlen, dużo tlenu jak go jest dużo ("wynik" to dużo dwutlenku węgla, standardowy objaw to "dyszenie").
Problem zaczyna się wtedy, gdy kwas mlekowy "wyłącza" głowę i mięśnie. Standardowo "przyjętą" wartością jest 4mmol, ale są tacy co wytrzymają i 16. Odporność można poprawiać (pracując tuż ponad LT). Ale to jest wyższa szkoła jazdy.

Powtórzę po raz ostatni. W Twoim przypadku prawdopodobnie największym problemem jest brak bazy (te mitochondria, ATP, enzymy i inne cudomagiczne słówka). Długotrwałe treningi (i po 8h..) z obciążeniem poniżej FTP (w Twoim przypadku tętno w okolicy 120-125 :) ).


Mogę zapytać czy Mateusz nie będzie chętny podjechać na kolejny Zlot i walnąć jakiś referacik albo rozstawić sprzęt.
Skontaktuj się z numerem ze strony
Rewelacyjny pomysł :) W sumie forum jest o bardziej sportowych ambicjach! A i gostek będzie mógł sobie ciut dorobić :)

storm

  • Gość
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 14, 2014, 08:21:09 pm »
@Pająk - nie pis zmi proszę samymi hasłami bo dla mnie FTP to coś totaaaaaaaaaalnie innego niż funkcjonalna moc progowa. To samo dotyczy enzymów - mnie interesuje(interesował) taki ich zestaw o którym Ty z kolei nie masz pojęcia - więc tu też się nie porozumiemy jak nie będziemy pisać nieco bardziej w temacie. A najlepiej by było wyjść z tak niskiej warstwy sprzętowo-fizycznej na warstwę OS'a czy nawet warstwę aplikacyjną.

I co do meritum. Dlaczego piszesz, że nie mam bazy? Jakie argumenty na to możesz podać i czego mam szukać na potwierdzenie lub zaprzeczenie tej tezy?
Zwróć uwagę, że kilka dni temu pojechałem z Tobą do Sieradza robiąc 230km i to nawet z sensownymi prędkościami.
Napisz także - dlaczego zalecasz treningi poniżej owego FTPa, skoro trening bazy to zdaje się Strefa II czyli jak dla mnie 120-140 bpm?

Co do pomysłu - jestem absolutnie ZA i chętnie skorzystałbym z okazji.

szydziu

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1709
    • Pilskie Bractwo Turystyki Rowerowej.
Odp: Jak poprawić kondycję?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 14, 2014, 10:05:16 pm »
Jak się wyklaruje termin kolejnego zlotu to przypomnijcie.
Co do samych badań to możecie zadzwonić http://fit-test.com.pl/?page_id=403 i porozmawiać z Mateuszem. Jak powiecie że namiar macie od Krzyśka z roweru poziomego powinien skojarzyć. Może być że będzie robił komuś jakieś pomiary w waszej okolicy - można wtedy się z nim dogadać.
Ktoś potrzebuje przyczepę kempingową?


https://youtu.be/b-T87-Vb9a8