Warstwy podkładu przecierałem papierem 1000.
Już tez wiem, dlaczego lakierowanie jest u lakiernika tak drogie - chyba trzeba na skórze odczuć, aby tak naprawdę w pełni docenić cudzą pracę. Generalnie to na chleb bym z moim tempem pracy nie zarobił.
Przy okazji, odradzam szpachle z długim włóknem NOVOL - bardzo ciężko się obramia i zostają mikroskopijne dziurki.