Ciekawi mnie wasza inwencja i pomysłowość.
Ja po obejżeniu najlżejszego roweru świata
http://gadzetomania.pl/2010/09/28/najlzejszy-rower-na-swieciei najlżejszego roweru polaka:
http://sport-raporty.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,rozmowa-z-tworca-rekordowego-roweru-luxtech-supra-o-masie-3030-g-henrykiem-jarkiem-sienkiwiczem:1
wpadłem na pomysł jak jeszcze odchudzić taki rower.
Trzeba podczas montażu zrobić w ramie dziurki w każdej prostej, tak aby wszedł przez nie cieniutki podłużny balonik (do kierownicy, widelca i sztycy też po baloniku).
Baloniki do modelowania - są tanie i łatwo dostępne.

Teraz wystarczy napełnić je helem, tak aby cała rama wypełniona była od środka helem, to samo z oponami. Trzeba je napompować helem.
Hel jest gazem bezpiecznym (w porównaniu do wybuchowego wodoru) i lżejszym od powietrza. Jak wiadomo balonik napełniony helem ucieka w górę gdy go puścimy, a taki który byłby w rowerze działał by z siłą przeciwną grawitacji. Myślę, że nieźle by się obniżyła masa całego roweru, a przy biciu rekordu każdy gram ma znaczenie.
Oczywiście ktoś powie , że można przyczepić rower do ogromnego balonu meteorologicznego i wtedy wogóle rower będzie lżejszy od powietrza (lub odleci w niebo), ale nie da się takiego roweru normalnie eksploatować, bo taki balon stawiałby ogromny opór, a w moim rozwiązaniu hel jest "uktyty" w rowerze nie dając dodatkowego oporu.
A jakie są wasze pomysły?