Autor Wątek: Wpływ wagi naszych kół na prędkość i przyspieszenie  (Przeczytany 12852 razy)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Wpływ wagi naszych kół na prędkość i przyspieszenie
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 12, 2013, 06:54:53 pm »
Yin, A słyszał że Pan o szytkach? 12atm i jedziesz jak po szynach :)
Jaki tam Pan ;) Szytki są fajne na tor, na ulice dyskwalifikuje je problem łatania przebić (chyba że wymyślili już jakieś błyskawiczne łatki na szytki trzymające 12 atm?).

Storm. Wydaje mi się, że najlepszą konstrukcją do zap..nia jest high racer w stylu Igora. Lekki, prosta linia łańcucha, niski CX.
Jako posiadacz podobnej konstrukcji zdecydowanie potwierdzam :)

Low racer aż taki szybki nie jest: połamana linia łańcucha (albo co gorsza ZOX), widoczność dość ograniczona (szczególnie w nocy..) Jakby co, oczywiście służę doświadczeniami z LR :)
Jako posiadacz podobnej konstrukcji ( a jak ;) ) - z łańcuchem nie ma tak źle, ale widoczność ( tzn - to że nas nie widać i że kierowcy nie spodziewają się czegoś takiego na jezdni) faktycznie mocno ogranicza fun z jazdy.

A co do "szybciej".. Żadna modyfikacja sprzętowa nie zastąpi kondycji.
Prawie żadna - silnik można dodać ;) No i na słabym / złym sprzęcie ciężko o dobre wyniki. Ale po za tym racja. Kondycja + sprzęt = wyniki :)

pajak_gdynia

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1322
Odp: Wpływ wagi naszych kół na prędkość i przyspieszenie
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 15, 2013, 09:37:58 am »
na ulice dyskwalifikuje je problem łatania przebić (chyba że wymyślili już jakieś błyskawiczne łatki na szytki trzymające 12 atm?).
A po co? Zdejmujesz dziurawą, wyjmujesz następną. Z taśmą (zamiast kleju) wymiana nie stanowi najmniejszego problemu (ba.. jedynym potrzebnym sprzętem jest pompka). Naprawa w domu, o ile lubisz bawić się z igłami albo nie masz kasy na nowe :)

Cytuj
Jako posiadacz podobnej konstrukcji ( a jak ;) ) - z łańcuchem nie ma tak źle, ale widoczność ( tzn - to że nas nie widać i że kierowcy nie spodziewają się czegoś takiego na jezdni) faktycznie mocno ogranicza fun z jazdy.
Z doświadczeń z ZOX'em.. dół wózka od przerzutki wyszlifowany przepięknie (bo z dolnego kółka łańcuch lubi się zsuwać), zużycie rolki "mocy" po 5tyś się wyraźnie zaznacza.
A co do widoczności.. LR przez kierowców traktowany jest jak UFO :) A mi chodzi o fakt przysłaniania asfaltu przez kierownicę, przy lampce (która pokazuje, że dziurą jest wszystko, nawet to co nią nie jest) w nocy trzeba jednak znacznie zwolnić na słabej drodze.

Cytuj
Prawie żadna - silnik można dodać ;)
Tia.. Ale Storm myśli o rajdach w typie maratonu.. Silnik elektryczny odpada (bo starczy na 40km, a potem trzeba ciągnąć to XXkg, bo ogniw paliwowych ciągle nie ma :( ), a spalinowy jednak trochę hałasuje.

Cytuj
No i na słabym / złym sprzęcie ciężko o dobre wyniki. Ale po za tym racja. Kondycja + sprzęt = wyniki :)
Kiedyś miałem okazję przejechać się "wiejskim" rowerem. Dawał radę. Aczkolwiek mi kondycji trochę chyba brakowało. Jak to było? Słabej baletnicy przeszkadza i rąbek u spódnicy :)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: Wpływ wagi naszych kół na prędkość i przyspieszenie
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 15, 2013, 04:04:21 pm »
Z doświadczeń z ZOX'em.. dół wózka od przerzutki wyszlifowany przepięknie (bo z dolnego kółka łańcuch lubi się zsuwać), zużycie rolki "mocy" po 5tyś się wyraźnie zaznacza.

Za małe przebiegi zrobiłem na zoxie ( na ulicy trochę strach ale w parku jest fajnie) żeby odczuć takie rzeczy. Ale obok stoi świeżo pospawane swb fwd więc jeszcze zweryfikuję co i jak ;)

A co do widoczności.. LR przez kierowców traktowany jest jak UFO :) A mi chodzi o fakt przysłaniania asfaltu przez kierownicę, przy lampce (która pokazuje, że dziurą jest wszystko, nawet to co nią nie jest) w nocy trzeba jednak znacznie zwolnić na słabej drodze.

O to to - na Ciebie też trąbią bez przyczyny? :) U mnie kierownica to pikuś, majtające się w polu widzenia nogi bardziej zasłaniają.  Kiedyś tam obniżę mu suport jak to nie pomoże to fotelik pójdzie trochę do góry.

a spalinowy jednak trochę hałasuje.

Zrobiłem sobie taką spalinową zabawkę w zeszłym roku jak znajdę chwile opiszę na forum.


« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2013, 04:08:03 pm wysłana przez Yin »